Ale dla mnie pogoda rewelacja.
Co do pogody to co dziennie klienci mi marudzą, niezależnie jaka by nie była. okrągły rok marudzą. Można się przyzwyczaić
Jak się czujesz?
przez mahika » 16 lip 2010, o 21:11
łapię garściami i chłonę jak gąbka. czuję się jak ryba w wodzie. I mocno oddycham. Nie czuje przygnębienia i smutku. Nie czuję głodu. Po prostu czuję się świetnie. z żelaza nie jestem, też odczuwam zmęczenie, zwłaszcza że pracuję na dworze, Bardzo ciężko, po 10 godzin najmniej.
Ale dla mnie pogoda rewelacja.
Co do pogody to co dziennie klienci mi marudzą, niezależnie jaka by nie była. okrągły rok marudzą. Można się przyzwyczaić
Ale dla mnie pogoda rewelacja.
Co do pogody to co dziennie klienci mi marudzą, niezależnie jaka by nie była. okrągły rok marudzą. Można się przyzwyczaić
-
mahika - Posty: 13346
- Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07
przez PodniebnaSpacerowiczka » 17 lip 2010, o 00:45
Egzactly - co by nie było, to słychać marudzenie...
Post scryptium: Super Cię taką czytać mahiczko !
Post scryptium: Super Cię taką czytać mahiczko !
-
PodniebnaSpacerowiczka - Posty: 2415
- Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
- Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).
przez PodniebnaSpacerowiczka » 17 lip 2010, o 23:43
Ja właśnie przyjechałam znad jeziora.
Dzień był masakrycznie upalny, ale dzięki Bogu złapała nas życiodajna ulewa i burza. Chłonęłam krople deszczu i żeśkie powietrze niczym gąbeczka.
Dzień był masakrycznie upalny, ale dzięki Bogu złapała nas życiodajna ulewa i burza. Chłonęłam krople deszczu i żeśkie powietrze niczym gąbeczka.
-
PodniebnaSpacerowiczka - Posty: 2415
- Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
- Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).
przez PodniebnaSpacerowiczka » 19 lip 2010, o 11:10
Eee, do jesieni jeszcze trochę.
Musi popadać, bo plony rolnikom całkowicie pousychają.
Musi popadać, bo plony rolnikom całkowicie pousychają.
-
PodniebnaSpacerowiczka - Posty: 2415
- Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
- Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).
Witam ponownie
przez magdamigawka » 19 lip 2010, o 12:31
Witam, dawno już tu nie zaglądałam. Moja ostatnia wizyta... około 5 lat temu... W tym czasie przeszłam tyle ile pewnie każdy z nas ...
Obecnie jestem już drugi miesiąc na zwolnieniu z powodu depresji silnej anemii. Pracę straciłam, bo zachorowałam.... i nie radziłam sobie z rzeczywistością.
Dziś czuję się tak:
Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie. Niedawno myślałam o samobójstwie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie.
Nie daje rady już sobie ze sobą. Niestety nie mam "ramienia" na którym mogła bym się wypłakać.
Psychiatra powiedział że to w sumie mała depresja i raczej powinnam zrobić sobie porządek w głowie czego chcę a czego nie chcę w życiu...
Wiem czego pragnę wiem czego chcę jednak jak znaleźć siły, motywację i "narzędzia" do tego wszystkiego??
Nie umiem już szukać... kiedyś było mnie pełno wszędzie, radziłam i doradzałam, wiedziałam co i jak gdzie ugryźć by dotrzeć do celu.
dzisiaj czuję się jak bym stała na polu bez dróg i drogowskazów bez rąk i nóg... tylko z głową pełną złych i beznadziejnych myśli.
Coraz bardziej czuję sie ja wrzód na dupie całego świata!!!!
Magda
Obecnie jestem już drugi miesiąc na zwolnieniu z powodu depresji silnej anemii. Pracę straciłam, bo zachorowałam.... i nie radziłam sobie z rzeczywistością.
Dziś czuję się tak:
Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie. Niedawno myślałam o samobójstwie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie.
Nie daje rady już sobie ze sobą. Niestety nie mam "ramienia" na którym mogła bym się wypłakać.
Psychiatra powiedział że to w sumie mała depresja i raczej powinnam zrobić sobie porządek w głowie czego chcę a czego nie chcę w życiu...
Wiem czego pragnę wiem czego chcę jednak jak znaleźć siły, motywację i "narzędzia" do tego wszystkiego??
Nie umiem już szukać... kiedyś było mnie pełno wszędzie, radziłam i doradzałam, wiedziałam co i jak gdzie ugryźć by dotrzeć do celu.
dzisiaj czuję się jak bym stała na polu bez dróg i drogowskazów bez rąk i nóg... tylko z głową pełną złych i beznadziejnych myśli.
Coraz bardziej czuję sie ja wrzód na dupie całego świata!!!!
Magda
- magdamigawka
- Posty: 19
- Dołączył(a): 19 lip 2010, o 12:17
- Lokalizacja: kraQw
przez Goszka » 20 lip 2010, o 13:18
mahika napisał(a):Goszka, widzę ze doszłyśmy w końcu do tych samych wnioskówtak jest dobrze jak jest i też nie bede marnować czasu więcej...
dokładnie,to nie ma sensu.
Człowiek tylko się miota a z tego są same frustracje.
To nikomu nie jest potrzebne
Dziś czuję się w miarę dobrze
Gdyby nie to gorąco
W czwartek ma być u nas znów 30 stopni
Ta pogoda jest bardziej niezrównoważona niż ja
- Goszka
przez kici » 21 lip 2010, o 17:25
---------- 13:50 20.07.2010 ----------
Bene, jak miło Cie takiego czytac
---------- 17:25 21.07.2010 ----------
czuje sie jak...ktos z anginą
przy tym piekarniku na dworze i goraczce jaka mam, jak nie wykorkuje to bedzie cud
Bene, jak miło Cie takiego czytac
---------- 17:25 21.07.2010 ----------
czuje sie jak...ktos z anginą
przy tym piekarniku na dworze i goraczce jaka mam, jak nie wykorkuje to bedzie cud
-
kici - Posty: 588
- Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38
przez PodniebnaSpacerowiczka » 21 lip 2010, o 18:47
Goszka,
udany avat. Bardziej do mnie przemawia niż poprzedni. Ale chyba najbardziej przemawiał trzeci wstecz.
Ściski dziewczyny
.
udany avat. Bardziej do mnie przemawia niż poprzedni. Ale chyba najbardziej przemawiał trzeci wstecz
.Ściski dziewczyny
. -
PodniebnaSpacerowiczka - Posty: 2415
- Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
- Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości