niekochana

Problemy z partnerami.

Postprzez pszyklejony » 16 lip 2010, o 14:22

"nie wiem jak sie z tego powyczyszczac"

Dziwne by było, gdybyś wiedziała. Tego się nie wie do momentu aż się zrobi. Bardzo dobrze, że płaczesz, to już oznacza kontakt z emocjami a przez to z EGO, czyli tym miejscem gdzie to siedzi sobie. Powtarzaj sobie te sytuacje z ojcem, jednocześnie tłumacząc jak powinno być i czując emocje. Kochaj siebie :).
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Postprzez biscuit » 16 lip 2010, o 22:40

Abssinth napisał(a): a na powazniej - zwiazek polotwarty z osoba biseksualna, tak jak mam teraz, jest najlepszy ...



co masz na myśli, pisząc "związek półotwarty z osobą biseksualną"?
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez owodnia » 18 lip 2010, o 09:21

Abssinth napisał(a):owodnia - sciski :):) dokladnie tak, z tym bezpieczenstwem, tez tak mysle :) ze w koncu moje JA czuje, ze moze sobie teraz zaczac z tym radzic, bo wszystko inne jest ok :)



Fajnie, ze tak mamy :). Uściski.
owodnia
 
Posty: 90
Dołączył(a): 17 sie 2008, o 19:00

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 548 gości

cron