christmas_tree napisał(a):Aha Filemonie: czyżbyś zapomniał, że daaawno temu (na początku grudnia) kiedy Ci napisałem, że jestem zakochany i mam partnera, wsiadłeś na mnie, dlaczego jestem taki nieczuły, dlaczego dołuję Cię taką wiadomością, kiedy akurat przeżywasz ból rozstania.
melody napisał(a):A póki co mnie już zmęczyło bycie przedmiotem Twoich interpretacji, dlatego też nie mam chęci na ten moment, by prowadzić z Tobą dalsze rozmowy (o czymkolwiek, gdziekolwiek), ponieważ nie widzę powodu do angażowania się w coś, co według mnie jest toksyczne dla mnie.
mel.
christmas_tree napisał(a):(...)
A jeśli czegoś nie zrobiłem - to jak najbardziej z egoizmu, podobnie, jak Ty z egoizmu domagasz się / domagałeś pewnych kroków.
epsonite napisał(a):(...)
Filemonie – odnoszę podobne wrażenie co Melody oraz Chris – i naprawdę nie chodzi tu o wspólny front. Mechanizm jest bardzo prosty: jeśli atakujesz kogoś z zamiarem „dokopania” (do czego sam się przyznałeś) bo Cię coś tam denerwuje i akurat masz taki humor i potrzebę (co nie jest usprawiedliwieniem), to nie ma się co dziwić, że spotykasz się z reakcją, która uderza w Ciebie (tak samo jak TY początkowo uderzasz w innych).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 346 gości