Słowa w trakcie seksu i ich sens

Problemy natury seksualnej.

Re: Słowa w trakcie seksu i ich sens

Postprzez Bene » 6 lip 2010, o 16:05

Vija napisał(a):Mam moze naiwne pytanie, ale dlaczego mezczyzna w trakcie seksu mowi, ze cche kobiete posiasc? I co to oznacza? Czy odzywa sie w nim tylko instynkt samczy, wladczy? Czy tez ta kobieta jest dla niego w jakis sposob szczegolna, wybrana?
Troche to inaczej widze.To nie mezczyzna "posiada" kobiete.Wlasciwie jest odwrotnie.Kobieta tylko laskawie milczy choc wie swoje.To kobieta wybiera,stwarzajac pozory ze to mezczyzna jest strona aktywna,taki jest wlasciwie uklad.
Inna sprawa,to ze mezczyzni moga sobie to i owo na swoj temat myslec,jacy oni dobrzy i wspaniali,ale ewidentne jest to,ze dopiero kobieta robi z faceta mezczyzne,i nie inaczej.Jak dobra kobieta,tak dobry i mezczyzna.
Zreszta w calej przyrodzie tak jest,ze samica dopuszcza do siebie jakiegos samca.Nie zasluguje on na jej wzgledy,moze robic co chce,ujdzie mu "na sucho".No chyba ze ma w poblizu cos do kupienia...
Bene
 
Posty: 307
Dołączył(a): 5 gru 2009, o 18:02

Postprzez Mały biały kotek » 29 sie 2010, o 15:40

Mężczyzna ma instynt zdobywcy, ale coż w tym złego?
Mój np pisze sms "chciałbym cię teraz mieć" i tym podobne rzeczy, ale odbieram to jedynie jako fakt, że go podniecam, myśli o mnie.
Podczas seksu ludzie mówią sobie różne rzeczy. Wcale nie musi to być odgrywanie filmu czy manifestacja władzy. Ot taki inny poziom "kotków i piesków".
Mi się to posiąść podoba.
Rżnięcie itp są lekko wulgarne, a to.. takie subtelne.
Mały biały kotek
 
Posty: 415
Dołączył(a): 6 kwi 2008, o 22:56
Lokalizacja: Wwa

Poprzednia strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 318 gości

cron