Cat żadna różnica czy to nazwiemy wymówką czy nie, bo tak czy siak pracuje od świtu do nocy i nie ma możliwości wracać wcześniej:/
Dziś rozmawialiśmy o tym gdzie chcemy mieszkać, czy w małym miasteczku gdzie żyje się wolniej, ludzie pracują do 16 a w niedziele widać tylko spacerujące rodziny, czy duże miasto, mega anonimowość, pęd, bieg, wyścig??
W małym mieście mniej możliwości pracy w dużym niby więcej ale właśnie takiej od świtu do nocy:/ Mieszkam juz 9 lat w tym dużym mieście i ciężko nagle zamknąć ten rozdział, do małego miasta tęsknię, bo łapiemy w nim oddech, odpoczywamy...a Karolina? gdzie lepiej żeby się wychowywała
mamy dylemat...
Byłyśmy u pediatry, powiedziała że mała to okaz zdrowia:) położyła ją na brzuszku a maluda się super podniosła do góry i tak wytrzymała, zrobiła pare pompek:) powiedziała że jest silna, a do tego zamiast przytyć 700 gram przybrała kilogram
więc odżywiona jest...ulewa bo za dużo je, jej zdaniem, tylko że ja daje jej 120 ml tyle ile na ten tydzien jest na pudełku mleka napisane...mamy dawać herbatki i częściej kłaść na brzuszku...aha i ma przpukline pępkową, nie mam pojęcia co to znaczy i w ferworze zapomniałam dopytać, ale ona nic więcej nie mówiła więc może się z tym nic nie robi?