Piszę w związkach, bo sprawa tego dotyczy, tylko, że nie mnie osobiście a mojej siostry.
Jest ona w związku ze starszym od siebie o 12lat facetem, który ma dorosłego już syna. Moja siostra jest młoda, marzy o dziecku. Półtora roku temu rozstali się z różnych powodów. Po kilku miesiącach on z nią zatęsknił i do siebie wrócili. Jednym z jej waruków powrotu było to, że będą mieć dziecko, o którym przed rozsatniem nie chciał słyszeć. Dał jej nadzieję, powiedział, że będą się starać. Wiem, że jej bardzo na tym zależy. I wiem również, że on...nie chce żadnego dziecka! Powiedział o tym kiedyś gdy jej nie było w pobliżu. Nie wiem czy mam jej o tym mówić, zabrać nadzieję, sprowadzić na ziemię. Kompletnie nie wiem jak się zachować, bo wiem, że ona sobie zmarnuje szansę na bycie matką będąc z nim. On ewidentnie nie chce dzieci a jej powiedział, że chce, żeby do niego wróciła. I ona sobie teraz żyje w nieświadomości i zwierza mi się, że już się nie może doczekać kiedy w końcu zajdzie w ciążę.
Powiedzieć jej o tym, co usłyszałam od jej faceta czy lepiej milczeć?