przez anna maria » 10 wrz 2010, o 22:31
---------- 21:56 15.06.2010 ----------
Bardzo się tego boję,Cat.
Nic nie mogę zrobić bo wtrąca się tatuś. Dzisiaj rano zamknęłam go w pokoju,tak że wyjście miał przez okno. Ja wchodzę do domu ,a tu wszystkie drzwi są otwarte ,bo był tatuś i wymienił wkładkę w drzwiach. Wściekłam się strasznie . Najgorsze ,że nic nie mogę zrobić.
Tamtego nie ma w domu ale niszczy wszystko.
---------- 22:31 10.09.2010 ----------
Witam,Kochani.
Jestem już wolna.
Dziwne to uczucie bo tak naprawdę nie czuję tego.
A dlatego ,że on jest w domu ,ze muszę patrzeć na jego pijaną twarz i co
najgorsze płacić za niego rachunki.
Powiecie to nie płać..
Niestety muszę,bo inaczej będziemy żyć bez prądu albo gazu.
A sama sprawa?
Jechałam na nią z uczuciem,że się nie odbędzie bo on nie odbiera awizo.
A tu zaskoczenie -sprawa odbyła ,wyrok zapadł a my byliśmy zaskoczeni,bo
wszystko o co prosiłam w pozwie to dostałam.
Rozwód, alimenty i zabrano mu prawa rodzicielskie do syna.