przyszłość to nawroty

Problemy związane z depresją.

przyszłość to nawroty

Postprzez BURZA07 » 27 wrz 2007, o 19:01

Witajcie, jestem pierwszy raz na portalu. Nie mam doswiadczenia na forach i innych podobnych miejscach. Znalazłam się na tzw życiowym zakręcie i rozpaczliwie otrzebuję pomocy. Kilka lat temu zauważyłam, że coś sie ze mną dzieje. Stałam sie nerwowa, wybuchowa, zaczęłam unikać ludzi, luki w pamięci, kłopoty z koncentracją, zapominam co mówię etc.
Pierwsze wizyty u psychiatry w styczniu i lutym jakieś 3-4 lata temu - diagnoza - nerwica. Niestety nie trafiona, lekarstwa zaczynały działać po zażyciu 4-5 krotnej dawki. Ponad rok temu totalny dół. Zaczęłam szukać pomocy u innych specjalistów - diagnoza - zaburzenia depresyjno - maniakalne.
I tak moje życie kręci pomiędzy cudownym stanem manii (uczucie fajne, ale czy to co widzę i czyję jest prawdą?) a depresją.
Przyjmuję leki, ale nie nauczyłam sie jeszcze rozpoznawać symptomów choroby. Półroczne wizyty u psychologa też niewiele dały.
Najgorsze, że nie wiem co jest prawdą a co fikcją. Ponieważ nie rozumiem co się dzieję za taki stan rzeczy obwiniłam mężą ( fakt, miał w tym swój udział). Niestety nie mogę liczyć na jego pomoc, wsparcie. Najłatwiej po prostu się wyprowadzić i mieć świety spokuj.
Znajomi radzą nie myśl tyle , zajmij sie czymś etc.
Ale tak może mówić tylko ten, kto nie wie co to depresja. Im wydaje sie, że to tylko chwilowe pogorszenie nastroju.
Oczywiście niska samoocena, wstręt do siebie i myśli destruktywne towarzyszą mi przy każdym nawrocie.
Na szcęście mam dzieci, i tylko myśl o nich powstrzymuje mnie przed najgorszym. Ale jak dlugo?????????? Tego nie wiem
Proszę pomóżcie
Czy już do końca życia skazana jestem na kolowrotek nie do wytrzymania?
czy muszę wykańczać siebie i bliskich?
Może ktoś z Was słyszal o grupach wsparcia we Wrocławiu?
może jest ktoś, kto potrafi mi pomóc?
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
BURZA07
 
Posty: 2
Dołączył(a): 27 wrz 2007, o 18:18

Postprzez ewa_pa » 27 wrz 2007, o 20:53

witaj burzo tak rozumiem co czujesz a mysle ze jakby udało ci sie wejsc na czat w poniedziałae wtorek lub czwartek po 21 znalazłabys rzetelne informacje n temat grup pomocy z wrocławia ja jestem dosc daleko powodzenia i sił cie życze 3m sie i nie poddawaj masz dla kogo zyc
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez BURZA07 » 28 wrz 2007, o 11:01

dziękuję, zdążyłam wczoraj, dzięki za namiary
pozdrwiam :)
BURZA07
 
Posty: 2
Dołączył(a): 27 wrz 2007, o 18:18


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 312 gości