Z mojej strony dostałas meski feedback. Widzisz goscie sa tacy, ze niektorzy barodz przestrzegaja "reguły nadgryzionego jakbłka" ale jak Ci napisalem, jesli on poszedł na całosc to wydaje mi sie, patrzac z meskiego punktu widzenia, po prsotu boi sie ze go zostawisz dla innego.
" czasem wydaje mi się, ze może on ma prawo tego wymagać, że może mężczyźni tego bardzo potrzebują "
mogłby mowic cokolwiek gdyby sam sie wstrzymywał a i tamto moznaby usunac bo to tylko przekonanie. Co do Twoje przeszłosci to jak wpsomnaiłem. Zostaw ja za soba, chyba ze potrafisz ja zmienic. Jesli nie - to po co s niej siedziec?
"a może rady, że to nie ma przyszłości, "
mysle ze jesli jest Ci z nim dobrze i chciałabys to kontynuowac to dlaczego miałabys nie posłuchac swojego wnetrza? Po to jest by Cie instruowało. To urzedzenie zwane intuicja po cos jednak powstało...
"ale chyba najbardziej pomysłu co jeszcze mogę zrobić, żeby ten problem rozwiązać. "
mysle ze to co moim zdaniem by podziałalo opisalem w tym przydługawym poscie;) wczesniej. Nie wiem czeog on oczekuje od zwiazku z Toba ale to by pomogło wprowadzic jeszcze bardziej na sciezke w ktorej bylibyscie razem. The work działa cuda i kresli wszystkie przekonania, wiec z tym nie powinno byc problemu. Jesli oczywiscie on bedize chiał to wypełnic. duzo roboty to nei zabiera...
"Zaczęłam bardzo źle o sobie myśleć, czuję się okropnie, bo mogłam być bardziej rozsądna, poczekać z decyzją o seksie, ciągle to rozpamiętuję i wracam do mojej przeszłości i nie mam już sił..."
to rowniez opisałem wtamtym poscie. Podjełas najlepsza decyzja jaka w danej chwili, majac tyle informacji mogłas podjac. Co do przeszłosci - spojrz wyzej tam napisalem co o niej mysle. Jesli on uwaza ze nie jestes z nim wystarczajaco blisko, dowiedz sie co dla neigo oznacza "blisko" i co on i Ty musielibyscie zrobic zeby było tak jak chcecie