Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Salome** » 5 cze 2010, o 15:53

april napisał(a):moim zdaniem do łóżka idzie się wtedy gdy się kocha...
nie rozumiem mechanizmu pierwsza randka=seks.

Też miałam takie ideały, ale stało się nieco inaczej - po "przedługim" celibacie. Krew nie woda.

przez **mahika** » 5 cze 2010, o 16:02

no nie. Ale jakos miałas przeczucie że to "ten" (bo został Twoim mężem) i się nie bałaś że pomyśli że jesteś łatwa. to chyba na tym polega, nawet nie na posiadaniu ideałów i zasad.
Bo co. na pierwszej nie, na drugiej też nie, no to może na trzeciej, żeby nie było. jakieś to wyrachowane i obłudne. To się czuje chyba.

przez **uważaj** » 5 cze 2010, o 16:30

mahika napisał(a):To się czuje chyba.

Czuje się, ale to nie zawsze się sprawdza - że to rzeczywiście ten/ta.
Podoba mi się to, co napisał Maks

Jeśli jednak ONA chce seksu, i ON chce seksu, i łączy ich choćby chwila fascynacji, a do tego oboje są w miarę dojrzali - to chyba dobrze, jeśli im ŁATWO pójdzie, prawda?

Gdy obydwoje są za to odpowiedzialni. Więc jest git. Gorzej, jak wychodzi z tego coś niefajnego. Niefajnego w relacji. Ale to inna bajka, na inny temat ;-)

przez **Sinusoida** » 10 cze 2010, o 00:19

My mieliśmy swój pierwszy raz po około roku... Chyba jestem z Marsa... Wcześniej były pieszczoty (nie oralne) ale na całość poszliśmy dość późno. Pewnie dlatego, że oboje nie mieliśmy zbyt dużego doświadczenia. Z mojej strony - musiałam mieć pewność, że w razie wpadki nie zostanę sama z problemem... Ta myśl mnie paraliżowała...

przez **Koteczek** » 10 cze 2010, o 11:51

nie będę po raz enty opowiadać jak spapraną mam przeszłość w tym zakresie... ten rozdział zamykam, choć czuję że będzie się to wlokło za mną chyba do końca... to, że za wcześnie się to stało, nie pod względem wieku (5tyg, przed 18tką) ale psychicznym. Nie chcę po raz enty mówić, jak z zagubieniem sobie kiedyś radziłam (ujemny wynik testu na HIV z 2008r to przymknął)...
Cieszę się tym co jest teraz, na nowo odkrywaniem własnej seksualności...
a co do tych spraw między mną a moim skarbkiem to już wyłącznie nasza sprawa.

przez **Salome** » 10 cze 2010, o 14:48

mahika napisał(a): nie bałaś że pomyśli że jesteś łatwa.

Pomyślałam dopiero po wszystkim:) Nie zabrał się rano i nie poszedł. Długo rozmawialiśmy. Postanowiliśmy uznać, że tego nie było:) Później pomyślałam, że nie bedzie chciał więcej sie spotykać, że weźmie mnie za jakąś szybką panienkę, ale chciał się spotykać mimo, że seksu później nie było i nie było...

Życie pisze różne scenariusze.

przez **Michal2** » 14 cze 2010, o 18:15

mysle,ze jesli raz sietrafi no moze dwa isc z kims na 1 randce to nie tragiedia no ale gorzej jak taka panna robi to nagminnie to juz nie jest wg mnie normalne bo w ten sposob na pewno milosci nie znajdzie .Znam pewna dziewczyne robiła to z kim popadnie całe miasto juz ja chyba z tego znało .Znalazla partnera goscia ustawionego z innego miasta i nie dlugo musiala czekac az jakis koles przy piwku w barze narobił przypału(oczywiscie została sama ,bo kto chce taka ktora kazdy mogł mieć ) .Teraz to chyba zostanie jej wyjechac gdzies bardzo daleko

przez **sikorkaa** » 14 cze 2010, o 20:10

Michal2 napisał(a):oczywiscie została sama ,bo kto chce taka ktora kazdy mogł mieć

zobacz michal jaki numer - Ty jakos znalazles kogos i sam nie zostales.

.... aaa - no fakt, w Twojej historii moze po prostu jeszcze nikt przy piwku nie zaliczyl przypalu :haha:

przez **Michal2** » 15 cze 2010, o 08:39

sikorkaa napisał(a):
Michal2 napisał(a):oczywiscie została sama ,bo kto chce taka ktora kazdy mogł mieć

zobacz michal jaki numer - Ty jakos znalazles kogos i sam nie zostales.

.... aaa - no fakt, w Twojej historii moze po prostu jeszcze nikt przy piwku nie zaliczyl przypalu

ja akurat mialem tyle partnerek ze starczyloby palców u obu rąk wiec statystycznie nie az tak wiele :lol:

.Przecietna polska studentka ma w czasie 5 lat studiów ok 30 stosunków z roznymi partnerami -moge podac zrodło.

sikorko jakos tak jak z tymi nozycami czyzby z zycia wziete ?? osobistego?? :lol:

zreszta zastanawiam sie p oco ja tu dalej pisze .mam rodzine ,normalny dom ,dobra prace a psychotest na p[rawde byl mi potrzebny jak mialem dola i bylem na dnie -no moze3 jakas tęsknota kto wie :lol:

pozdrawiam i bez urazy .czasem wpadne sie tu posmiac lekko i tyle .

ale lubie to forum i tyle

przez **sikorkaa** » 15 cze 2010, o 10:14

---------- 10:12 15.06.2010 ----------

Michal2 napisał(a):
sikorko jakos tak jak z tymi nozycami czyzby z zycia wziete ?? osobistego??

alez skad - toz to tylko moj sarkazm kontrolowany :haha:

---------- 10:14 ----------

Michal2 napisał(a):mam rodzine ,normalny dom ,dobra prace

gratulacje michal :ok:

jak widzisz kazda dziwka moze kiedys zostac dla kogos ksiezniczka, jak juz sobie uswiadomi co nam daje szczescie

zycze Ci, zebys trwal przy tym domu, rodzinie i pracy.

przez **Salome** » 15 cze 2010, o 15:48

---------- 15:45 15.06.2010 ----------

Michal2 napisał(a):
sikorkaa napisał(a):
Michal2 napisał(a):Przecietna polska studentka ma w czasie 5 lat studiów ok 30 stosunków z roznymi partnerami -moge podac zrodło.

Byłam polską studentką i w czasie studiów miałam storunki z jednym partnerem - do dziś tak zostało.

---------- 15:48 ----------

Stosunki*

przez **doduś** » 15 cze 2010, o 15:49

ja to ogródek uprawiam :evil:

ale mi się poprzestawiało, normalnie w lustrze nie poznaję... :shock:

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

po jakim czasie uprawiac sex?

Kto przegląda forum