nic nie znaczący post/ pisany pod chwilowym impulsem

Problemy z rodzicami lub z dziećmi.

nic nie znaczący post/ pisany pod chwilowym impulsem

Postprzez magosza » 8 cze 2010, o 23:06

to,że mam siostrę to straszny ciężar dla mnie..:(..

właśnie urodziła swoje 4 dziecko, znów cały świat zakręci się wokół niej...

wszystko zrobiła jako pierwsza... gdybym ja teraz miała urodzić moja matka w ogóle nie zwrócila by na to uwagi... bo dla niej liczy sie tylko siostra i jej wnuczęta...

...boli,że ich nic nie obchodzę.. ..


choć raz też chce być ważna.... ..to nie sprawiedliwe...
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21

Postprzez Sansevieria » 8 cze 2010, o 23:16

Bardzo Ci współczuję- to jest niesprawiedliwe i paskudne :( a może lepiej :evil:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez zizi » 8 cze 2010, o 23:18

:pocieszacz:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez magosza » 8 cze 2010, o 23:25

nabijacie się ze mnie dziewczynki?;P :lol:
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21

Postprzez Sansevieria » 8 cze 2010, o 23:43

Ani trochę się nie nabijam. Nie mam kompletnej sklerozy i pamiętam to i owo z Twojej historii. Mogę się z Tobą posmucić albo pozłościć wedle Twojej potrzeby. Całkiem szczerze. Tak się składa, że mój mąż był w podobnej do Twojej sytuacji rodzinnej czyli był tym młodszym bratem, co go nie zauważano. Naprawdę Ci współczuję.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez NNicola115 » 9 cze 2010, o 01:15

Magoszka- wygrasz w lotka to wten czas ciebie zauważą więc leć po kupony :lol:
NNicola115
 

Postprzez magosza » 9 cze 2010, o 11:01

---------- 11:00 09.06.2010 ----------

nienawidzę ich..

---------- 11:01 ----------

chciałabym sie odciąć od tych toksycznych osób raz na zawsze....


....
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21

Postprzez sikorkaa » 9 cze 2010, o 11:03

co Ci w tym przeszkadza? czego potrzebujesz by to zrobic magoszu?
sikorkaa
 

Postprzez magosza » 9 cze 2010, o 11:04

pracy i wlasnej kasy... jedynie kasa mnie z nimi wiąże z czego nie jestem dumna,od dłłuszego czasu szukam pracy i nie potrafie znaleźć
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21

Postprzez sikorkaa » 9 cze 2010, o 11:09

magosza napisał(a): szukam pracy

:ok: dobra decyzja - ulozylas sobie jakis plan tych poszukiwan? co konkretnego robisz?
sikorkaa
 

Postprzez magosza » 9 cze 2010, o 11:34

---------- 11:17 09.06.2010 ----------

chodzę na rozmowy,ale nigdzie mnie nie chcą:-/ pomału tracę zapał

---------- 11:28 ----------

odkąd mieszkam znów z nimi z dnia na dzień czuje sie coraz gorzej...

moja matka jest zachwycona ,że urodziło sie 4 dziecko mojej siostry..,nie ważne,że machnął jej dzieciaka koleś który siedzi w więzieniu..i tak moja siostra jest super...

... nie mam ochoty tutaj już z nimi mieszkać, musze sie wyprowadzić,szkoda,że nie mam dokąd.... ..

nie chce słuchać o czym gadają,ani na nich patrzeć,zwariuje tutaj slowo daje....

odkąd z nimi mieszkam przytylam,zajadam smutek,a teraz mam znów ochote sie zacząć głodzić..

znow zaczynam nienawidzieć siebie....

...czuje sie jakbym była na nich skazana,... na tych katów..

---------- 11:34 ----------

to przykre,że bliscy sprawiają tak często,że człowiek czuję się śmieciem takim ścierwem.......


........ moja matka nie powinna była mnie nigdy urodzić, strasznie mnie skrzywdziła....

ona sie nie nadaje do bycia matką... szkoda,że dopiero teraz zrozumiałam,że to nie moja wina..
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21

Postprzez Szafirowa » 9 cze 2010, o 11:55

A co się stało z Twoim mieszkaniem, które kilka miesięcy temu było remontowane i miałaś się do niego wprowadzic tuż tuż ?
Chyba pisałaś nawet, że wprowadziłaś się tam, pomimo braku łazienki ?
Avatar użytkownika
Szafirowa
 
Posty: 774
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 22:30
Lokalizacja: Wro

Postprzez magosza » 9 cze 2010, o 13:51

remont dalej trwa,nie ma kasy by go dokończyć.....
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21

Postprzez eta » 9 cze 2010, o 17:20

jak ja to wszystko dobrze znam Magosza, i jedyne co mi w takich momentach przychodzi do głowy to to, że nie chcę mieć dzieci. Ewentualnie to jedno jedyne. Człowiek jest jakoś tak zaprogramowany na kochanie jednego dziecka, najczęściej niepodobnego fizycznie, ale psychicznie jak najbardziej. smutno mi...
eta
 
Posty: 262
Dołączył(a): 10 paź 2007, o 08:00

Postprzez magosza » 9 cze 2010, o 21:43

eta, też masz taką sytuację?..

wiecie co?, siostra dziś urodziła i wysłała mi mmsa z dzieckiem i napisała,że urodziła,że wszystko dobrze, i że zadzwoni jak się lepiej poczuje...

cieszę się,że dziecku nic nie jest.. ,ale ja w ogólę z tą kobietą nie mam kontaktu... tak jakby sie wszystko wokół niej kręciło... i co może czeka na gratulacje ode mnie?:-/..

porażka....
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21

Następna strona

Powrót do Rodzice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 208 gości