stracilam dziecko

Problemy związane z depresją.

stracilam dziecko

Postprzez Horcrucs » 6 cze 2010, o 20:43

Witam mam na imie Agnieszka. Korzystam z konta brata bo ja nie umialam sie zalogowac. Stracilam dziecko smiercia łóżeczkowa jest mi z tym strasznie ciezko,ciagle chce mi sie plakac i nie wiem w co mam rece wlorzyc.Dostalam od pogotowia ratunkowego tabletki na uspokojenie. Czuje sie winna smierci mojego dziecka prosze poradzcie mi co ja mam dalej robic.
Horcrucs
 
Posty: 3
Dołączył(a): 1 cze 2010, o 23:45

Postprzez Bibi » 6 cze 2010, o 21:52

Bardzo mi przykro. :(
Bibi
 
Posty: 61
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 19:04

Postprzez Justa » 6 cze 2010, o 22:03

Bardzo mocno Ci współczuję, tak bardzo mi przykro, że stało się coś tak strasznego... Dobrze, że tu napisałaś, że chcesz gdzieś wyładować swój ból. Nie wiem, co ja zrobiłabym na Twoim miejscu, naprawdę - musi ci być bardzo ciężko... Wiem jedno - na pewno nie jesteś w tym bólu sama...

Przytulam Cię ciepło - jeżeli chciałabyś porozmawiać, to czekam tu na Ciebie... :serce2:
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez KMN » 6 cze 2010, o 22:04

W tej chwili najwazniejsze jest wsparcie bliskich, poczucie ze sa z Toba. My oczywiscie bedziemy wspierac Cie jak tylko mozemy ale kontakt z bliska osoba pomoze Ci jescze bardziej. Mysle ze rekoma powinnas otulic jaka bliska osobe, tro da Ci poczucie ciepła i bezpieczenstwa.
Avatar użytkownika
KMN
 
Posty: 298
Dołączył(a): 2 paź 2009, o 01:40
Lokalizacja: Magic land

Postprzez Horcrucs » 6 cze 2010, o 22:09

Dzieki za slowa otuchy bardzo teraz tego potrzebuje.Zastanawiam sie dlaczego mnie to wlasnie spotkalo ,zli ludzie krzywdza swoje dzieci i je katuja a dobrym ludzi spotykaja takie tragedie,nie rozumiem tego.
Horcrucs
 
Posty: 3
Dołączył(a): 1 cze 2010, o 23:45

Postprzez KMN » 6 cze 2010, o 22:16

zostawiłem Ci wiadomosc na pw
Avatar użytkownika
KMN
 
Posty: 298
Dołączył(a): 2 paź 2009, o 01:40
Lokalizacja: Magic land

Postprzez Justa » 6 cze 2010, o 22:21

Nie mam pojęcia dlaczego Cię to spotkało - to w ogóle nie powinno mieć miejsca. :(
Znam wirtualnie jedną osobę, która straciła dziecko, wcześniaka - i też nie umiem się z tym pogodzić.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez Mały biały kotek » 6 cze 2010, o 22:41

Jestem całym sercem z Tobą.
Może powinnaś spotkać się z psychologiem? Są takie fundacje, gdzie pomoc można uzyskać bezpłatnie. Bo najważniejsze, to nie dusić w sobie bólu, bo on niestety wraca.
Pierwszy krok już zrobiłaś. Jesteś tutaj, na forum.
Mały biały kotek
 
Posty: 415
Dołączył(a): 6 kwi 2008, o 22:56
Lokalizacja: Wwa

Postprzez woman » 7 cze 2010, o 08:08

Nie wiem co napisać. Brak słów.
Trzymaj się Agnieszko. :serce2: :serce2: :serce2:
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Postprzez Księżycowa » 7 cze 2010, o 09:18

Nie doświadczyłam tego, nawet nie byłam nigdy w ciąży, ale szczerze wpółczuje i zyczę dużo siły, bo nie wyobrażam sobie jak cos takiego musi boleć :kwiatek2: :kwiatek2: :kwiatek2: :kwiatek2: :serce2: :serce2: :serce2: :serce2:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez Koteczek » 7 cze 2010, o 11:23

Agnieszko - przede wszystkim TO NIE TWOJA WINA.

http://www.plomykdonieba.pl/forum/index.php - spróbuj napisać tutaj, to forum dla rodziców którzy stracili dzieci... może tu znajdziesz coś dla siebie...

przytulam...
Avatar użytkownika
Koteczek
 
Posty: 238
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 14:07
Lokalizacja: Zielona Góra

Postprzez Justa » 10 cze 2010, o 12:54

Horcrucs, zaglądasz tu jeszcze? Jak sobie radzisz? Jakoś ostatnio dużo myślę o Tobie.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 234 gości