lilly
pierwsze moje wrażenie- to jakbym czytała o sobie.. tzn ja także "walczę" z podobnym problemem.. i powiem Ci - różnie bywa..
stosuję metodę małych kroczków do zmiany.. ale takiej zmiany by nie zatracić siebie.. staram się też bardziej otworzyć na ludzi i UWIERZYĆ że lubią mnie za osobowość a nie za wygląd.. Pomaga;)
I wiesz.. pomyślałam sobie, że jesteś bardzo młodziutka, dopadają Cię kompleksy jak każdego- ważne jednak by nie zamknąć się w takim świecie iluzji gdzie ciągle myślimy, że jest z nami coś nie tak..
Wydajesz mi się też osobą młodą, ale dojrzałą.. pewnie wrażliwą.. i Twoja pasja
Ważne by pozostawać sobą. Warto dążyć do doskonałości.. ale tej wewnętrznej, bogactwa osobowości.. bo wygląd to coś, co się zmienia, przemija i szkoda czasu poświęcać mu tyle uwagi
Chciałabym żebyś to wiedziała;) każdy jest inny.. każdy piękny na swój sposób- zawsze.