Nie, nie poszłam no bo w weekend to trochę trudno... Byłam tylko w aptece. W nocy z piątku na sobotę zaczęłam się źle czuć (miałam objawy jak przy grypie żołądkowej, koszmar!). A dzisiaj obudziłam się z okrutnym bólem gardła i boję się cokolwiek na to gardło brać, żeby mój żołądek się na mnie nie zemścił...
Oj! Te żołądkowe są podobno upierdliwe bardzo, ale krótko trwają. No oby! A na gardło - płucze się wodą z solą... żołądka nie obciąża i na pewno nie zaszkodzi.
Dynia mnie boli,na jedzenie nie moge za bardzo patrzec ale jest git!!!
La,la,la,la.Mam totalną glupawkę i niech nikt nie próbuje mnie z tego stanu wyprowadzać.