Rroblem z alkoholem

Problemy związane z uzależnieniami.

Rroblem z alkoholem

Postprzez ewelina » 14 maja 2007, o 10:00

Proszę o pomoc!
Mam problem z alkoholem. Po wypiciu robie sie agresywna wobec mojego narzeczonaego. Jestem załamana bo nasz zwi±zek może nie przetrwac tego .
Porszę o pomoc!
ewelina
 
Posty: 8
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 09:55

Postprzez ewka » 14 maja 2007, o 10:04

A czego ta agresja dotyczy i dlaczego na niego napadasz? Może to jakie¶ ukryte pretensje i może warto alkohol ograniczyć?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez ewelina » 14 maja 2007, o 10:11

nie wiem czemu tak się dzieje, kocham swojego fatecta,
to jest druga sytuacja w której go udeżyłam , najgorsze jest to że jego mama i siostra o tym wiedz± i chc± żeby¶my sie rozstali, a ja tego nie chce
ewelina
 
Posty: 8
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 09:55

Postprzez ewka » 14 maja 2007, o 10:21

ewelina napisał(a):nie wiem czemu tak się dzieje, kocham swojego fatecta,
to jest druga sytuacja w której go udeżyłam

Agresja tylko w stosunku do niego? Mówisz "nie wiem" - a ja uważam, że wiedzieć powinna¶... no bo aby zniszczyć wroga, trzeba go rozpoznać. Je¶li trudno Ci znaleĽć przyczynę, szukaj terapii.
ewelina napisał(a):najgorsze jest to że jego mama i siostra o tym wiedz± i chc± żeby¶my sie rozstali, a ja tego nie chce

Na szczę¶cie o rozstaniu decydujecie Wy oboje.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez ewelina » 14 maja 2007, o 10:38

tak powinam wiedziec ale nie wiem dlaczego tak sie dzieje
tak o rozstaniu decydujemy my ale on liczy sie ze zdaniem swojej rodziny wiec moze to byc koniec, jednak niedawno wzielismy kredyt na mieszkanie i łaczy nas to, chociaz dzis rozmawiałam z jego mama i powiedziała mi że znajda sie pieniadze zeby jego czesc sp±łcić wiec boje sie tego co bedzie
gdzie moge isc na terapie?
jestem z warszawy, moze umiesz mi co¶ doradzić?
ewelina
 
Posty: 8
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 09:55

Postprzez Mania » 14 maja 2007, o 10:46

Witaj,

Skoro jeste¶ z Warszawy, to chyba nie powinna¶ mieć problemu ze znalezieniem terapii. Wrzuć w wyszukiwarkę hasło uzależnienie od alkoholu, terapia, AA, znajdziesz na pewno mnóstwo adresów, sama wybierzesz ten, który będzie Ci odpowiadał. Bo leczyć się musisz zacz±ć, będzie ciężko, ale łatwo nie może być, spróbuj. Jeżeli rzeczywi¶cie zależy Ci na swoim partnerze, to walcz o to, przestaj±c pić.

Pozdrawiam

Mania
Mania
 
Posty: 163
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ewelina » 14 maja 2007, o 10:50

Witaj,
Dzieki za radę. Tak wiem muszę sie leczyć. Nie myslałam że moze mnie taki problem dotkn±c. Jestem tym wszystkim zaskoczona i strasznie sie boje co bedzie dalej.
ewelina
 
Posty: 8
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 09:55

Postprzez Mania » 14 maja 2007, o 11:01

Twój partner ma o wiele gorzej. Musisz być przygotowana na to, że będzie mu ciężko uwierzyć, że się zmieniasz. Nie patrz jednak na trudno¶ci, idĽ i przełam się. Na pocz±tku nie musisz nawet się odzywać, ustal to z terapeut± je¶li zdecydujesz się na terapię grupow±, posłuchaj innych, jak sobie radz±, poradzili z takimi sytuacjami. Z czasem Twój partner też mógłby tez zacz±ć terapię, bardziej jako współuzależniony. Przemy¶l to wszystko

Pozdrawiam

Mania
Mania
 
Posty: 163
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ewelina » 15 maja 2007, o 10:34

---------- 11:34 14.05.2007 ----------

Wiesz jednego się boję ze wyjdzie to najaw w mojej pracy, że chodzę na terapię,a pozatym te terapie s± odpłatne- powiedz mi a ty na tak± terapie uczestniczy±ł¶ kiedy¶?

---------- 10:34 15.05.2007 ----------

Witam,
Nie wiem co mam zrobic, próbuje porozmawiać z moim narzeczonym ale on nie chce ze mna za bardzo rozmaiwiać. Wtr±cił± sie w to wszystko jego mama i wydaje mi sie że to ona nim kieruje że nie mamy być juz ze sob±. O całym wydarzeniu chce powiedziec mojej rodzinie. Nie wiem co robić. Proszę o pomoc. Zostałam sama z tym problemem.
ewelina
 
Posty: 8
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 09:55

Postprzez bunia » 15 maja 2007, o 10:56

Witaj.....rozumiem,ze nie jest to latwe ale jesli chcesz sie leczyc to lecz sie dla siebie!
Jesli Twojemu otoczeniu bedzie trudno to zaakceptowac i Ci pomoc to masz dowod na to,ze maja oni problem nie Ty....wiec moze czas na to aby sie zastanowic czy sa ludzmi ktorym warto poswiecic czas i uczucia.
Pamietaj o sobie jako,ze Ty jestes najwazniejsza dla siebie i Twojej dalszej przyszlosci.....to Twoje zdrowie i zycie.
Mam nadzieje,ze wytrwasz....zycze Ci tego z calego serca.
Pozdrawiam cieplo.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Mania » 15 maja 2007, o 11:00

Wolisz, żeby wyszło na jaw, że masz problem z alkoholem?
Posłuchaj, lepsze jest to, kiedy kto¶ się dowie, że próbujesz z tym walczyć. Nikt Cię za to nie potępi. Nie potępia się osób, które w widoczny sposób walcz± z nałogiem, ale tych, którzy ten problem maj±, a nic z tym nie robi±.
Nie, nie uczestniczyłam w takiej terapii, bo nie mam z tym problemu, mogłabym co najwyżej jako osoba współuzależniona. Ponieważ jednak wypl±tałam się z chorego zwi±zku, nie cierpię już z powodu alkoholizmu faceta, na którym mi zależało.
Mania
 
Posty: 163
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ewelina » 15 maja 2007, o 11:56

Dzieki bardzo że mogę z wami porozmawiac. Daje mi to naprawde dużo. Wiem że muszę to zrobić dla sibie samej, ale również dla osób które kocham a przede wszystkim dla niego. tylko czy on to zrozumie i czy on jest wart mnie? Zadaje sobie teraz to pytanie bo wydaje mi sie ze on powinnien byc za mna , ze powinien mamie swojej powiedziec ze to jest nasza sprawa a nie rodziców.
ewelina
 
Posty: 8
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 09:55

Postprzez Mania » 15 maja 2007, o 14:08

Nie oskarżaj go. Oczywi¶cie, że powinien być z Tob±, ale zauważ, że go zawiodła¶, zadała¶ mu ból, nie tylko fizyczny. Dajcie sobie czas, postaraj się swoimi czynami, a nie słowami i obietnicami, przekonać go, że jest dla Ciebie kim¶ ważnym, że kochasz, i że ta terapia ma pomóc Wam odnowić Wasz zwi±zek.

Trzymam kciuki :D
Mania
 
Posty: 163
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ewelina » 16 maja 2007, o 12:20

Witam,
Rozmawiałam wczoraj z moim narzeczonym, dał mi szanse na poprawę. Boję się tylko czy jego mama zakceptuje to i czy ona da mi szansę poprawy. Dzi¶ zapisuję się do poradni psychologicznej. Rozmowa z psychologiem mam nadzieję że pomoże mi.
Pozdrawiam!
ewelina
 
Posty: 8
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 09:55

Postprzez Abssinth » 16 maja 2007, o 12:28

jak juz przerobisz problem z alkoholem, bedzie jeszcze czekal na Ciebie drugi...czy chcesz byc, zyc, wyjsc za faceta, ktorego zyciem - rowniez uczuciowym- rzadzi mamusia...

powodzenia w obu i w ogole we wszystkim:)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Następna strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 209 gości