woman napisał(a):Kotku, chyba nie oczekujesz od nas, że będziemy debatować na temat ewentualnego usunięcia ciąży
Sarah_li napisał(a):A moze ten maly dzidzius wniesie jakies pozytywne emocje do waszego domu.
marie89 napisał(a):Jeśli kobieta decyduje się na współżycie to wie z czym może się to wiązać, jakie są tego konsekwencje.. A że dojdzie kiedyś do zapłodnienia jest nad wyraz bardzo możliwe. Kobiecie to nie na rękę.. Nie chce. To jej brzuch, jej ciało.. TO CHORY POGLĄD! Jasne.. jej brzuch, jej ciało- ale dziecko rozwijające się w tym brzuchu, w tym ciele to już odrębny człowiek.. i.. KURCZĘ, JESZCZE WIELE BYM MOGŁA NAPISAĆ ALE PEWNIE NIEWIELE TO DA.. bo wszędzie można spotkać kobiety dla której jej wolność do decydowania o swoim brzuchu i ciele jest ważniejsza od życia... Strasznie mi przykro z tego powodu.
Trzymam za Ciebie kciuki
zagubiona0 napisał(a):cichosza a ty co ? znawca odpowiedzi na kazde pytanie pani doktor uczona i magister?
wybacz ze tak nei milo ale takie odnioslam wrazenie po kilku twoich postach. a podobno pierwsze wrazenie jest najwazniejsze
marie89 napisał(a):Wiem, że to dla Ciebie trudna sytuacja, taka gdzie jest wiele niepewności. Ale szukaj zawsze pozytywów.
Cieszysz się z dziecka. Bo to wielki Cud. Wszelkie wątpliwości odsuń od siebie.. kiedy tylko maleństwo pojawi się na świecie wystarczy jeden uśmiech i dasz mu swój cały świat..
Wszystko będzie dobrze.
Co do partnera. Nie naciskaj go.. ale też nie zwlekaj zbyt długo. Powiedz mu jak jest.. i co czujesz..
Trzymam za Ciebie kciuki
Sansevieria napisał(a):Kobieta to nie tylko zycie, ale śmiem twierdzić forma życia rozwinięta i rozumna. Oraz mająca możliwości działania. Bądź zaniechania. Przewidywania skutków swoich działań i zaniechań. Ma zdolność samokontroli.
Bianka napisał(a):Też mam emocje jak czytam coś takiego...pomylić więc może zabić paranoja...to jest życie,a zlepkiem komórek jest bardzo krótko!! ech ten temat budzi tyle emocji że lepiej się już zamknę...ja musiałam przez to przejść bo moje maleństwo umarło, a przechodzić to na własne życzenie? koszmar, można nie wybaczyć sobie do końca swoich dni...
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 321 gości