Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Filemon** » 20 maja 2010, o 14:49

no to... biorę sobie i dziękuję, bunia!

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 20 maja 2010, o 17:26

Pakujemy plecaki z W. i jedziemy na pogrzeb do stolicy.

Co O.N. zrobił ze swoim życiem... Jeden krok za daleko... i zmiana nieodwracalna

.

przez **april** » 20 maja 2010, o 19:18

Sikorka...
byłam tu i tam... przez dwa miesiące zero dostępu do świata..

musiałam dorosnąć do pewnej zależności. myślę że się udało.
a wiec Witam witam:* wszystkich

przez **limonka** » 20 maja 2010, o 20:37

hej aPRIL..WELCOME BACK:)

przez **mahika** » 20 maja 2010, o 21:07

---------- 21:04 20.05.2010 ----------

Nie Mel, nie wkurzyło mnie. Raczej bardzo zasmuciło. Po prostu uważam że może to jednak za mało. Nie podważam autorytetu Twojego terapeuty. tylko jednak coś nie gra.
I nie zapomniałam co to jest depresja. To że chwilowo mogę wstać z łóżka i wegetować nie uczyniło ze mnie osoby zdrowej. Jednak ciągle walczę i bardzo nie chcę dopuścić do siebie złych myśli. I nie poddam się. a jak trzeba, to biorę leki. żeby żyć, nie pociąć się i nie zdechnąć po przedawkowaniu leków, bo tylko takie wyjście z tego świata biorę pod uwagę bardzo często....
Jeśli coś nie daje rezultatów, trzeba szukać dalej i więcej, niekoniecznie rezygnować z tego co się robi.

---------- 21:07 ----------

i jeśli mam być szczera i mówić to co myslę, a obłudy nie znoszę to powiem Ci że zdanie "chcę się ciąć" nasunęło mi myśl "nie zawsze można robić to co się chce. czasem trzeba sobie czegoś zakazać" tak jak ja zakazuję sobie np. ćpania. Te myśli o powrocie do dragów też mnie prześladują. "A naćpaj się kobieto. Ulży ci może." Tylko co to da i komu pomoże ta chwila odlotu?

przez **melody** » 20 maja 2010, o 22:09

mahika napisał(a):(...)zdanie "chcę się ciąć" nasunęło mi myśl "nie zawsze można robić to co się chce. czasem trzeba sobie czegoś zakazać"...

Zgadzam się z tym i chcę, żebyś wiedziała, że jeśli zostawiam taką informację tutaj, to właśnie dlatego, by się powstrzymać przed czymś chorym. Bo tak to jakoś czuję, że jak już powiem komuś, to czuję się zobowiązana do tego, żeby sobie jednak poradzić... Nie czuję się też w depresji, bardziej męczą mnie gwałtowne zmiany moich nastrojów...(Nie zrobiłam sobie krzywdy, skontaktowałam się z terapeutą, bo pamiętałam że tak się umówiliśmy.)

Dziękuję Ci za szczerość, bardzo to w Tobie cenię.

przez **mahika** » 20 maja 2010, o 22:12

przez **melody** » 20 maja 2010, o 22:16

przez **sikorkaa** » 20 maja 2010, o 22:17

april, kiedy impreza? :kwiatek2:

przez **kici** » 20 maja 2010, o 23:38

jakis czas temu postanowilam, ze nie bede juz tu pisac...yyy, widac, ze sama wobec siebie jestem nieslowna... :yyy:

juz bardzo dawno nie czulam sie tak zle jak dzis, jak teraz...i pisze tu chyba dlatego ze szukam zrozumienia, mozliwosci wygadania sie, pomocy...?
staram sie jakos przetrwac ten dzien...ze srednim skutkiem poki co

jest mi zle.

przez **mahika** » 21 maja 2010, o 07:52

A czemu postanowiłaś tu nie pisać??
Wyglądałam za Tobą co dzień :pocieszacz:

Skutek jest taki że żyjesz, więc to nie jest średni skutek

nie czuję sie...

przez **kici** » 21 maja 2010, o 11:52

Skutek jest taki że żyjesz, więc to nie jest średni skutek

zyc zyje...a moze bardziej pasuje jestem poprostu na tym swiecie. bo ja nie czuje ze zyje, czuje sie martwa, tam w srodku...

i wybacz mahika, ale wolalbym "glosno" nie odpowiadac na zadane przez Ciebie pytanie.
Mam nadzieje, ze to moj ostatni weekend w gipsie...co mnie w pewnym sensie przeraza, bo wiem ze nie bede juz miala wymowek chociazby przed sama soba, ze nic nie moge zrobic, bo jestem uziemiona :roll:

mahika napisał(a):nie czuję się...

przez **april** » 21 maja 2010, o 15:53

Sikorko pytasz o imprezę w duzym rodzinnym gronie? hihi za roczek na jesien;p dokładnie na wrzesien.

zyję teraz w zupełnie innym świecie...swiecie duzych rzeczy i duzych pieniedzy. wszystko jest trudne lecz do przejscia.
wciaz czuję sie szczesliwa jak wtedy

przez **sikorkaa** » 21 maja 2010, o 16:39

---------- 16:38 21.05.2010 ----------

april napisał(a):Sikorko pytasz o imprezę w duzym rodzinnym gronie? hihi za roczek na jesien;p dokładnie na wrzesien.

no to wreszcie jakies konkrety :ok:

---------- 16:39 ----------

april napisał(a):
zyję teraz w zupełnie innym świecie...swiecie duzych rzeczy i duzych pieniedzy. wszystko jest trudne lecz do przejscia.

co Ty dla mafii teraz robisz? :haha:

przez **april** » 22 maja 2010, o 06:06

---------- 17:47 21.05.2010 ----------

hihih zaraz tam mafia;p
po prostu dostałam lepszą pracę w ubezpieczeniach i zarabiam tam dosc duze pieniazki;p pracuje tez u mamy i uczę sie nadal choć chciałąm bardzo przerwac studia. .

teraz choruję na zatoki bo ostatni wyjazd za granicę nie wyszedł mi na zdrowie
pozdrawiam.;*
a co u Ani słychac

---------- 17:49 ----------

a co u Ciebie sikorka?

---------- 17:51 ----------

i wiesz co skrycie powiem ze marzy mi się macierzyństwo...

---------- 06:06 22.05.2010 ----------

nie czuję się zdecydowanie nie polecam dzien wczesniej pić tym bardziej jesli do pracy macie na 6 rano. totalny odlot! chyba się przekręce

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Jak się czujesz?

Kto przegląda forum