Sikorko
Owszem, miłość jest w każdym w nas pod warunkiem, że się ją w sobie stworzy.
sikorkaa napisał(a):choc w jednej piosence uslyszalam tez takie slowa, ze kochac to jedno jest, a drugie kochanym byc ... - czyzby milosc spelniona, odwzajemniona byla ta najpelniejsza?
Ja bym te słowa rozumiał inaczej, choć faktycznie - miłość spełniona jest wtedy, gdy jest odwzajemniona.
Wracając do tych słów. Myślę, że chodziło tu głównie oto, że nie wystarczy kochać, by być szczęśliwym. Kiedyś posługiwałem się taką maksymą:
prawdziwe szczęście, to kochać i być kochanym.
I dalej wierzę w te słowa. Myślę, że na dłuższą metę niemożliwe jest oddziaływanie jednostronne. Ciężko kochać, nie otrzymując nigdy nic podobnego.
I te słowa z tej piosenki rozumiem
sikorko właśnie tak. Tym samym pełną miłość także rozumiem inaczej. Dla mnie pełną miłością jest osiągnięcie ostatniego etapu w osobistym rozwoju duchowym, czyli
wytworzenie w sobie tak wielu należytych wartości, cech, że można nazwać to pełną miłością. Zwróć uwagę, że znów piszę o tworzeniu czegoś w sobie, i to poprzez własne działania. Tworzymy tą miłość sami. Budujemy przez sporą część życia. Nie jest więc to rzecz ulotna, chwilowa tworząca się na jakiś czas poprzez na przykład kontakt z osobą, którą darzymy jakimś uczuciem. Jest to rzecz trwała, nasz zasób, który z powodzeniem możemy przekazać osobie, która w jakiś sposób nas ujęła.
sikorkaa napisał(a):mel, napisalas ze Twoja milosc nie jest dodkonala. a ja sobie mysle ze nie tylko Twoja, ale i kazdego (wiekszosci) z nas. czyz nigdy nie bylismy choc odrobine zaborczy, zazdrosni, pamietliwi itp.?
Myślę, że każda miłość jest doskonała, bo po prostu miłość jest doskonała. To, co zbudujemy w sobie jest doskonałe, przy całej naszej niedoskonałości. Po prostu człowiek jest niedoskonały i stąd te nienajlepsze zachowania, a nie dlatego, że miłość jest niedoskonała. Popatrzcie same dziewczyny:
okazanie serdeczności jest czynem doskonałym. Czułe przytulenie osoby cierpiącej, by w ten sposób jakoś jej pomóc jest czynem doskonałym, poświęcenie czegoś swojego, by komuś innemu było lepiej jest czynem doskonałym. I te trzy powyższe przykłady są przykładami objawów miłości. Człowiek naprawdę może mieć w sobie cząstkę doskonałości i może postępować doskonale przez okazywanie miłości.
Wszelkie oddziaływania miłością są doskonałe toteż miłość jest doskonała. Tak myślę.