samotność :(

Problemy związane z depresją.

samotność :(

Postprzez smutna16 » 8 maja 2010, o 16:11

czuję się tak zle,jak jeszcze nigdy w zyciu....ciagle chce mi sie plakac :(

aktualnie mieszkam w Anglii z siostra...pracuje tylko 2 razy w tygodniu...
za te 2 dni i tak mam wiecej pieniedzy niz w Polsce,to chyba jedyny plus...

nawet nie wiem jak o tym pisac ale sprobuje :( otoz w pracy poznalam faceta,ktory ma 28 lat....ja mam 19...zaczelismy sie spotykac,oczywiscie ja jestem taka glupia...na poczatku byl taki mily,kochany..wie,ze jestem dziewica i nigdy nie mialam chlopaka....
a teraz to ja po prostu mam ochote sie zabic!powiedzial mi ze zalezy mu tylko na seksie i ma jeszcze 2 inne dziewczyny!a jestem chyba jakas nienormalna bo spotykam sie z nim...ale nie potrafie przestac...wrocilabym do Polski tam przynajmniej mam kolezanki...na pieniadzach mi nawet juz nie zalezy...tylko ja sie boje ze i tak sie nie uwolnie od zlych mysii...on mnie nauczyl takie rzeczy robic ze az mi wstyd...glupio mi bo chodze podniecona i mam ochote na pieszczoty :( a nie chce z nim uprawiac seksu...w ogole nie chce sie juz z nim spotykac ale po prostu nie potrafie przestac!co ja mam zrobic? :(

bylam u niego w nocy...byl w kiepskim nastroju i wyzywal mnie...powiedzial ze jestem malo bystra,zachowuję się jak małe dziecko a nie jak dorosła kobieta,no i oczywiscie kto to widzial zeby miec 19 lat i byc jeszcze dziewica?aha,i widac ze mam problemy emocjonalne...
po tych tekstach chcialam wracac do siebie,ale kiedy zaczal mnie dotykac to juz nie moglam wrocic :(jaka normalna dziewczyna by zostala?mam ochote umrzec...nienawidze siebie...i boje sie ze po prostu przeleci mnie i zostawi...na pewno tak bedzie...

co mam zrobic?od wrzesnia chce w Polsce isc w koncu do liceum...ale nie wiem czy dam rade...nie moge sie na niczym skupic...na ksiazkach,nawet na filmach...chcialam sie nauczyc angielskiego,gotowac...mialam tyle planow...a teraz mysle tylko o nim...

jak ja siebie nienawidze...chyba wroce do Polski jak najszybciej,bo w koncu mnie przeleci i bede zalowac...juz zaluje ze go poznalam...

siostra mnie nie rozumie,mowi ze mam nie wracac do Polski tylko przestac sie z nim spotykac i zapomniec...w ogole sie z nia nie dogaduje...czuje sie taka samotna
:(
smutna16
 
Posty: 101
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:01

Postprzez Goszka » 8 maja 2010, o 17:01

hej smutna :)
a nie myślałaś o zmianie pracy?Może trochę szkoda byłoby wracać do Polski i zmieniać swoje plany z powodu jakiegoś egoistycznego typka?
Najlepszym choć na pewno bolesnym sposobem mogłoby być zerwanie kontaktów,wykreślenie gościa ze swojego życia.
Teraz widzę że jesteś jak ćma która leci do płomienia świecy - wiesz że to Cię zniszczy a mimo to,dalej w to brniesz.
Może spróbuj zmienić otoczenie,zrobić coś inaczej niż do tej pory?
Ja na Twoim miejscu naprawdę zmieniłabym pracę i zerwała kontakt,chyba że w obecnej pracy masz możliwość takiego ustawienia żeby mijać się z tym facetem i w ogóle nie mieć z nim kontaktu.
Na moje oko to 1000% że Cię przeleci i zostawi,tym bardziej że nie kryje się ze swoimi intencjami.No niewielkie pocieszenie ale przynajmniej wiesz na czym stoisz.
Spróbuj ułożyć to inaczej,a na pewno wyjdziesz na tym lepiej niż gdybyś rezygnowała ze swoich planów albo naiwnie trwała w obecnej sytuacji.

pozdrawiam,trzymaj się :pocieszacz:

btw nie widzę niczego nienormalnego w byciu dziewicą w wieku 19 lat.Nie widzę powodu do pośpiechu.Grunt to nie robić nic na siłę,a na pewno nie udowadniać niczego nikomu,zwłaszcza komuś kto nie jest tego wart.
Goszka
 

Postprzez pszyklejony » 9 maja 2010, o 05:45

Seks jest jednym z najsilniejszych popędów. Dla DD to prosta droga do uzależnienia, rozładowania tego napięcia, ucieczki od rzeczywistości. Partner nie może być przypadkową osobą, bo z tym się wiąże możliwość ciąży :) i dalej wychowania dziecka. Normalnie, to byś nie chciała spojżeć na takiego śmiecia.
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Postprzez prince » 9 maja 2010, o 15:17

Czy naprawdę mam czuc się 'inny' tylko dlatego że uwazam że świat stacza się do szamba?

Smutna,ten koles z pewnością wykorzysta Cie i zostawi.Wykorzystuje Twoja niestabilnosc emocjonaną.On Cię nie szanuje.Nie pozwól mu na to!!!
To czy jesteś dziewicą w wieku 19,30 czy 70 lat nijak się ma do tego jaka jest Twoja wartośc.
prince
 

Postprzez panna nikt » 9 maja 2010, o 21:26

ok.. wiem, że strasznie ryzykuję pisząc to, ale odniosłam wrażenie, że jesteś zła na to, że czujesz przyjemność z kontaktu fizycznego z nim. Wiesz co, nie ma w tym nic złego. Koleś to kretyn itd., ale możesz przecież czuć przyjemność. I wszystko jest ok gdy robisz to dla siebie a nie dla niego czy po to aby został. To czy dojdzie to seksu to głównie Twój wybór. Możesz ale nie musisz.
A tak z innej strony to myślę, że nie warto rezygnować ze swoich planów i marzeń z powodu jakiegokolwiek innego człowieka (no chyba, że to ktoś bliski kto potrzebuje Twojej pomocy). Z czym zostaniesz jeśli wyjedziesz?
panna nikt
 
Posty: 24
Dołączył(a): 14 paź 2007, o 20:27


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 306 gości