---------- 12:59 06.05.2010 ----------
sam fakt, że mam możliwość wyboru jest ogromnym zyskiem
Bunt mogę przekuć na większą i intensywniejszą pracę nado sobą... co robię...
Nie gdybam, co by było gdyby.
Nie jestem gotów dziś na rozstanie. Nie chcę tego.
Uśmiechnąłęm się - oczywiście że się stało. Zrywam z nałogiem. Staram się być dostępny emocjonalnie. Choć chyba nie jestem. Nie umiem tego ocenić. Zdarzyło się mnóztwo drobnych i większych dobrych rzeczy.
Moja niezgoda może poczekać. Nic nie straci jeśli będzie trwać. Bronić powinienem swoich granic i przypominać w sytuacjach nadużyć, że każdy jest wartosciowy ze względu na samo swoie istnienie w zwiazku z czym zasługuje na traktowanie go z szacunkiem i tak też należy go szanować.
Cierpliwości się uczę. Zdziwiłabyś się jak mam jej mało ale o ile więcej niż kiedyś
Bardzo krótko, dopiero 4 miesiące. Szafa? Moja szafa to jeden wielki syf, który mnie przeraża. Ale otwieram te cholerne drzwi
Ja dla siebie widze tylko jedno wyjście.
Zmiany - wszystko inne powinno nastąpić po przejsciu wszystkich niezbędnych zmian, pozwalających na podjęcie świadomej, dojrzałej decyzji podpartej uczuciami, emocjami i rozumem i poniesienie jej konsekwencji
A teraz musze zadbać o moją równowagę emocjonalną, żeby mój stan emocji z obecnej chwili, kiedy to piszę utrzymał się jak najdłużej. A to też niełatwe.
Właśnie "uprawiam" tzw. pozytywne myślenie
---------- 13:06 ----------
doduś napisał(a):sam fakt, że mam możliwość wyboru jest ogromnym zyskiem
Bunt mogę przekuć na większą i intensywniejszą pracę nado sobą... co robię...
Nie gdybam, co by było gdyby.
Nie jestem gotów dziś na rozstanie. Nie chcę tego.
Uśmiechnąłęm się - oczywiście że się stało. Zrywam z nałogiem. Staram się być dostępny emocjonalnie. Choć chyba nie jestem. Nie umiem tego ocenić. Zdarzyło się mnóztwo drobnych i większych dobrych rzeczy.
Moja niezgoda może poczekać. Nic nie straci jeśli będzie trwać. Bronić powinienem swoich granic i przypominać w sytuacjach nadużyć, że każdy jest wartosciowy ze względu na samo swoie istnienie w zwiazku z czym zasługuje na traktowanie go z szacunkiem i tak też należy go szanować. - Poprawka - jestem wartościowy i zasługuję na traktowanie z należnym mi szacunkiem
Cierpliwości się uczę. Zdziwiłabyś się jak mam jej mało ale o ile więcej niż kiedyś
Bardzo krótko, dopiero 4 miesiące. Szafa? Moja szafa to jeden wielki syf, który mnie przeraża. Ale otwieram te cholerne drzwi
Ja dla siebie widze tylko jedno wyjście.
Zmiany - wszystko inne powinno nastąpić po przejsciu wszystkich niezbędnych zmian, pozwalających na podjęcie świadomej, dojrzałej decyzji podpartej uczuciami, emocjami i rozumem i poniesienie jej konsekwencji
A teraz musze zadbać o moją równowagę emocjonalną, żeby mój stan emocji z obecnej chwili, kiedy to piszę utrzymał się jak najdłużej. A to też niełatwe.
Właśnie "uprawiam" tzw. pozytywne myślenie