pozytywnieinna napisał(a):mam zal okropny zal!! czasem mam dosc, wszystko na mojej glowie, wszystko, od malutkiej, poprzez domowe obowiazki i wszystko, a tatus sie bawi i ma wszystko gdzies, wyspany wypoczety, zero stresu!! wolny jak ptak jak to nazwal, nienawidzego okropnie, NIENAWIDZE! niedojrzaly typ, smieje sie wszedzie na okolo, ze on jest wolny i moze robic co chce! a ja wygladam jak cien! nie targa fotelika z malutka w jednej rece a zakupow w drugiej, nie martwi sie jak poradze sobie z kapiela i czy mala je! niczym poprostu, ma wszystko w czterech literach ... mam poprostu kryzys, bo tak bardzo nienawidze tego typa i siebie za to, ze malutka ma takiego ojca!
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: irgiwidebu i 172 gości