nie chce mi sie zyc...

Problemy z partnerami.

Postprzez pozytywnieinna » 15 kwi 2010, o 20:53

---------- 13:41 11.04.2010 ----------

:pocieszacz: bluefall, ja sie czuje jak zbity pies, zeszmacona, czuje sie wyprana z godnosci, ja nic od niego nie chcialam NIC! od pocztaku mu mowilam, ze sama ja sobie wychowam, ale on latal i niby sie staral, uwierzylam mu, ja tylko chce zeby nas zostawil w spokoju, odczepil, a nie mscil niewiadomo za co!
ja chce wreszcie swiety spokoj! dla mnie i dla malutkiej krolewny!
niepotrzebnie prosilam sie o pomoc, niepotrzebnie! dlaczego ja to zrobilam,
jest mi tak koszmanie zle, tak okropnie!

---------- 14:59 12.04.2010 ----------

no normalnie wybuchne, zglosil mnie, ze ukradlam mu modem! nie wiem jaki modem, ja mam swoj na swoje nazwisko, ale to dobrze, bo policja sie troche na niego wkurzyla!
oszaleje, co bedzie nastepne!

---------- 20:53 15.04.2010 ----------

:( :cry: :cry: :( :cry: :bezradny: :cry: :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 16 kwi 2010, o 13:56

:pocieszacz: :pocieszacz: :pocieszacz: :kwiatek2:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez ewka » 16 kwi 2010, o 19:35

:serce2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Justa » 16 kwi 2010, o 19:48

:pocieszacz:
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez pozytywnieinna » 17 kwi 2010, o 10:01

mialam znow wizyte socja, opinia, dziecko super, zadbane, zdrowe wesole, rozwiniete ponad wiek, ale ja sie nie nadaje na matke, bo jestem samotna matka, a te z reguly sie nie nadaja! to napisaly w papierach! no poprostu mam ochote ich .... pozatym przyjezdza kuzynka do pomocy, az nie uloze wszystkich spraw, tez powiedzieli, ze to zly pomysl, bo ona jest Polka, a te nie znaja sie na dzieciach i oczywiscie, ona ma mowic tylko po dunsku, a nie po polsku, mam natychmiast to tez zmienic! malutka ostatnio jest bezproblemowa, zasypia bez problemu, je, bawi sie, szybko sie rozwija, oni mnie pytaja jakie mam problemy z nia, ja mowie, ze wlasciwie to nie mam wiekszych, a oni, ze klamie, bo wszyscy rodzice maja problemy z dziecmi, z ktorymi sobie nie radza...
mam ochote wyjsc na ulice i wywrzeszczec emocje!!! to jest jakas paranoja!! dom wariatow!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez bunia » 17 kwi 2010, o 10:11

....a dlaczego Ty masz ten socjal na glowie ?...tutaj jest tyle samotych matek i rowniez z wyboru, ze nikogo to nie dziwi......jasne, ze dziecko musi osluchiwac sie z jezykiem skoro ma zyc w danym kraju dlatego jest nacisk na zlobki i przedszkola ale dom jest prywatnoscia......tak jak np. nauczanie.....nie jest obowiazkiem chodzenia do szkoly - obowiazkiem jest nauczanie.....wiadomo, ze trudniejsze ale i takie przypadki sa.......radze Ci zainteresowac sie instytucja pomocy samotym matkom - tam udzielaja wsparcia........
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez pozytywnieinna » 17 kwi 2010, o 10:19

no zaczelo sie od tego szpitala, jak odmowilam i zazadalam badan krwi w zamian i teraz juz nie chca sie odczepic ... szukalam organizacji ale nie moge znalezc, mam adwokata, ale musze slono placic i jeszcze nie chce sie wtracac, dopoki wlasciwie tylko przychodza jak to okreslila ... mam napisane we wszystkich papierach, ze dziecko jest ok, rozwiniete ponad wiek! dobre warunki materialne i mieszkaniowe! stwierdzili tylko, ze mala nie jadla, bo ja sobie nie radze i koniec, innej wersji nie przyjmowali, nie umieli znalezc przyczyny, nie szukali .. wiec jedyna ich wersja to mala nie je, bo ma zaburzone relacje z matka! bzdura! jeszcze szanowny tatus dodal, ze jak on ja karmi to nie ma klopotow! co tez bylo bzdura bo ON JA NIGDY NIE KARMIL!!! ale nikt mie nie wierzy, to jak walka z wiatrakami!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez bunia » 17 kwi 2010, o 10:32

Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez pozytywnieinna » 17 kwi 2010, o 10:39

DZIEKUJE!!!!!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez bunia » 17 kwi 2010, o 10:53

:ok:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez pozytywnieinna » 17 kwi 2010, o 20:16

MAM DOSC! MAM WSZYSTKIEGO SERDECZNIE DOSC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sansevieria » 17 kwi 2010, o 20:36

:twisted: to w Twoim imieniu, na to wszystko czego masz dość
Niestety nijak Ci pomóc nie mogę chyba, ino tym wrogim warknięciem na Twoje kłopoty :(
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez pozytywnieinna » 17 kwi 2010, o 21:32

mam zal okropny zal!! czasem mam dosc, wszystko na mojej glowie, wszystko, od malutkiej, poprzez domowe obowiazki i wszystko, a tatus sie bawi i ma wszystko gdzies, wyspany wypoczety, zero stresu!! wolny jak ptak jak to nazwal, nienawidzego okropnie, NIENAWIDZE! niedojrzaly typ, smieje sie wszedzie na okolo, ze on jest wolny i moze robic co chce! a ja wygladam jak cien! nie targa fotelika z malutka w jednej rece a zakupow w drugiej, nie martwi sie jak poradze sobie z kapiela i czy mala je! niczym poprostu, ma wszystko w czterech literach ... mam poprostu kryzys, bo tak bardzo nienawidze tego typa i siebie za to, ze malutka ma takiego ojca!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sansevieria » 17 kwi 2010, o 21:45

Daruj sobie chociaż te pretensje do siebie, please... Malutka ma wspaniałą mamę. I pisałaś, że NIC od niego nie chciałaś. No to nie chcij. Ewidentnie i zdecydowanie. Z wyjątkiem alimentów. I zobaczysz, jak on wyląduje za 20 lat...nie będzie to miękkie lądowanie, o nie :twisted: to dla niego
A dla Ciebie :buziaki:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez pozytywnieinna » 17 kwi 2010, o 21:49

dzieki, juz troche ochlonelam, poprostu jestem z mala 24 godziny sama, czasem nie mam pyska do kogo otworzyc, czasem mam dosc, alimenty placi za niego panstwo, bo on nie ma z czego, a z niego i tak nie sciagnal bo nie maja z czego, wiec tego tez nie odczuje, poprostu zal mam za niesprawiedliwosc losu, choc z drugiej strony, to malutka daje mi wiecej dobrego niz zlego, to ja patrze na jej postepy, to mnie ufa jak sie boi i to ze mna buduje wiez, ktorej on nigdy nie bedzie mial, wiec moze nie tak do konca, ze zycie jest niesprawiedliwe ...
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 330 gości