Dla ofiar katastrofy koniec świata już się wydarzył.
Codziennie co minutę dla kogoś nadchodzi koniec świata....
Sansevieria napisał(a):Podniebna, proszę nie krzycz na mnie . Ja teraz ewidentnie wchodzę w tę fazę żałoby, w której potrzebuję kontaktu z ludźmi i rozmów. A jestem chora i w dużej mierze skazana na rozmowy w internecie. Staram się nikogo nie urażać i wypowiadać kulturalnie, ale proszę nie każ mi milczeć. I, jeśli można prosić, nie "zaganiaj" mnie do takiej czy innej modlitwy.
PodniebnaSpacerowiczka napisał(a): zresztą nie wymieniłam Twego nicka
melody napisał(a):Myślę, że każdy z nas jest po prostu w szoku (nadal) i w każdym z nas kłębią się bardzo rożne emocje. Jestem przekonana, że każdy z nas nosi też w sobie coś swojego, co jest trudne i co boli, a tło narodowe - takie jakie teraz jest - tylko bardziej przytłacza...
sikorkaa napisał(a):PodniebnaSpacerowiczka napisał(a): zresztą nie wymieniłam Twego nicka
wlasciwie zadnego nie wymienilas, wiec pewnie stad ta niejasnosc do kogo kierowalas swoj doniosly post latwiej i przejrzysciej bedzie jesli ze swoimi slowami skierujesz sie konkretnie uzywajac zwrotu Ty ... (nick).
jak myslisz podniebna, dobry pomysl?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 432 gości