Rozbił się samolot

Rozmowy ogólne.

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 13 kwi 2010, o 08:31

Tylko, że tej tragedii NIKT, ale to NIKT nie mógł przewidzieć na 100% toteż bez sensu jawi się debatowanie w klimacie czy wyjaśnianie historii warte było tychże ofiar czy nie. Stało się, dokonało i już.

Ja ufam, że ich śmierć nie była przypadkowa, bezcelowa. Ma dać coś do zrozumienia. Nam jako narodowi jak i każdemu z osobna.


"Ojczyzna to ziemia i groby. Tracąc pamięć tracimy życie..."
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez wuweiki » 13 kwi 2010, o 09:20

Proszę, może zatrzymajmy się wszycy na chwilkę.... chwilkę zadumy..?
niech każdy w swym sercu myśli i czuje co mu się zywnie podoba.... ma do tego prawo... myśleć: czy śmierć czemuś służy, coś pokazuje czy nie, czy coś dzięki czyjemuś nieszczęściu możemy zyskać.... patriotą się jest, a nie o tym głośno roprawia...
taka targowica... społeczna powstała...
debatowanie i sprzeczanie się na temat "moja prawda jest mojsza", "moje uczucia/myśli/prawdy/poglądy są trafniejsze" - czy właśnie to nie jest nie na miejscu w obliczu cierpienia, ludzkich tragedii, tragedii wydarzających się co ułamek sekundy ...ludzkich, zwierzęcych... debata o cierpieniu ...? podkładanie cierpienia, śmierci, tragedii pod cokolwiek - czy przydatna, czy nie - to nie jest nasza sprawa, zajadłe sprzeczanie się o to doprowadzić może tylko do jednego - do skłócenia.
każdemu wolno przeżywać tragedię po swojemu.
warto i ważne by znać historię.... ale kto z nas tu jest historykiem ? aby przeprowadzać analizy ?
a kto z nas ma wgląd w inne ludzkie serca aby twierdzić "jest tak i tak" ?
Robienie z czyjejś tragedii teatru własnych przekonań - to po mojemu jest nie na miejscu.
Stajemy wówczas przeciwko sobie.... czy też to widzicie?

...
wuweiki
 

Postprzez pukapuk » 13 kwi 2010, o 09:28

A może właśnie tak?

Łatwo tak sobie oceniać jak nie dotyczy to bezposrednio ,tak w kręgu rodziny ....
A może właśnie nie tak ?
Ja ufam, że ich śmierć nie była przypadkowa, bezcelowa. Ma dać coś do zrozumienia. Nam jako narodowi jak i każdemu z osobna

Zrozumienie czegoś przez śmierć kogoś trochę duża cena
pukapuk
 

Postprzez Bianka » 13 kwi 2010, o 12:03

pukapuk napisał(a):Czy racjonalna była i odpowiedzialna ze strony najwyższych władz państwowych decyzja o zebraniu do jednego samolotu elity politycznej kraju w celu wyjaśniania historii ?
Po trupach aby tylko nasze było na wieszchu ? Liczy się tu i teraz .

To co się stało dla mnie jest tylko potwierdzeniem że grzebanie w tragicznych wydarzeniach rodzi tragiczne skutki EFEKT WIDAĆ.


Ja też uważam że zabrakło procedur bo całe dowództwo nie powinno było lecieć jednym samolotem! i tyle osób ze Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich, natomiast para prezydencka i tak i tak by leciała razem...piszesz tak jakby efekt był zamierzony przez to że tam lecieli, jakby ta ofiara była celowo złożona, przecież nikt się tego nie spodziewał a chyba naturalnym jest że prezydent w 70 rocznicę mordu w Katyniu się pojawi, dla mnie to oczywiste...piszesz tak jakbyśmy mieli olać Katyń bo a nóż widelec samolot spadnie a pociąg się wykolei...to są wypadki losowe...jednak Ci co mówią że widocznie tak musiało być żeby prawda zakłuła świat w oczy napewno mają na myśli, przynajmniej ja to tak rozumiem, że było to zaplanowane u góry, przez siły wyższe (nie ludzkie)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez ewka » 13 kwi 2010, o 12:31

pukapuk napisał(a):Łatwo tak sobie oceniać jak nie dotyczy to bezposrednio ,tak w kręgu rodziny ....

Pewnie, że łatwiej przyjąć taką ocenę, kiedy nie jest się zanurzonym w samym jądrze zdarzenia. Inna ocena też nie ujmie bólu... a może wręcz przeciwnie.

Wierzę, że życiem nie rządzą przypadki.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Bianka » 13 kwi 2010, o 12:57

Szukanie sensu w bezsensownej śmierci jest szukaniem ukojenia uważam, napewno daje ulgę...rodzinom napewno teraz nie ale po dłuższym czasie też zaczną tego sensu szukać...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez tenia554 » 13 kwi 2010, o 15:28

A może niech każdy reaguje jak musi,po swojemu.Każdy przeżywa ogromną tragedię w sposób jaki potrafi,a każdemu z nas kłębią się różne emocje.Złość ,litość,bezradność,smutek,współczucie,żal.Ja nie wiem która jest najwłaściwsza,nie wiem co wypada.Ja rozumiem,że jest to wątek poświęcony tragedii która się wydarzyła,a nie składaniu hołdu.Każdy czuje inaczej.Największą wściekłość czuje,gdy pomyślę jak media i partie polityczne potrafią zaszczuć człowieka.Jaką karykaturę można stworzyć na własne potrzeby za życia człowieka.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez melody » 13 kwi 2010, o 16:03

Tak, ja mam w sobie wiele emocji... Jest mi bardzo przykro z powodu nagłej śmierci tak wielu osób. Porusza mnie bardzo tragiczna śmierć prezydenta i pomimo całego szacunku, smutku i pokory, jakie mam w sobie, to zaskoczyła mnie (prawie pewna) decyzja o pochówku prezydenckiej pary na Wawelu. Z całym szacunkiem, ale uważam, że to jest pewne nieporozumienie, a wręcz - według mnie - ociera się to o profanację...
melody
 

Postprzez KATKA » 13 kwi 2010, o 16:14

a to Polska cała :(
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez melody » 13 kwi 2010, o 16:17

Mówisz do mnie?
melody
 

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 13 kwi 2010, o 16:24

Byłam w swej rodzimej miejscowości, gdzie trafiłam na cichy przemarsz na koniach; szli w nim także członkowie urzędów, organizacji, szkół i korowód setek mieszkańców. Wszędzie flagi, kwiaty, świeczki. Strasznie mnie to przejmuje, wzrusza. Ci ludzie idący w milczeniu, żeby pobyć razem po utracie "Głowy Państwa" i jej współtowarzyszy.

NON OMNIS MORIAL.
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez Sinuhe » 13 kwi 2010, o 16:55

Dużo się można nagadać - fatalne błędy organizacyjne.
Sprawa usterki, błąd przy lądowaniu, czy upór, bo trzeba lądować?

Cholera wie.

Czy to ma sens?
Nie doszukuję się sensu - tym bardziej, że go nie ma.
Jest aż nadmiar symboliki, jest pójście w jakiś teatrzyk narodowy - po bezsensownej tragedii i bezsensownym wypadku. Bezsensownym, jeżeli ktoś chce się doszukać ofiary, czy czegokolwiek podobnego.
Zimne spojrzenie znajduje sens - konsekwencję błędów takiego, czy innego rodzaju.

W moich oczach ani to nie umniejsza tragedii, ani jej nie dewaluuje.
Nadmiar egzaltacji to coś, co niestety zasłania formą treść.

Większość tego, co się zdarza na świecie nie ma sensu innego, niż bycie konsekwencjami poprzednich kroków.

Po prostu niech bardziej, czy mniej egzaltowana żałoba minie.
Polacy wrócą do swoich zadań a politycy znów skoczą sobie do gardeł.

Emocji na razie jest sporo.
Jest i obojętność.
Zawsze się pojawia, zawsze kogoś coś nie rusza, ani nie obchodzi.
Bezsensowna jest jedynie manifestacja tego.
Wiele się to nie różni, od opowiadania sąsiadom, że ch... mnie obchodzi śmierć jednego z nich.
Może tak być - ale obnoszenie się z tym jest karykaturą prawa do własnych sądów.
Choć swoją drogą - ktoś musi mieć sztampę egzaltacji, ktoś sztampę obojętności.

Wybaczcie, ale to forum obfituje w smutek i tragedie, na które czasem ktoś solidnie pracuje, ktoś sam pcha się na sztych, ktoś popełnia wciąż i wciąż te same błędy, stara się, by mieć problemy. Lód może być sposobem na pokazanie komuś czegoś z bliska - tym co zginęli niczego już się nie da udowodnić.

Każda śmierć dla kogoś coś znaczy - i mówienie im "mnie to nie obchodzi" nie jest po prostu okazaniem swego stanowiska. To ma jeszcze inny wymiar...
Avatar użytkownika
Sinuhe
 
Posty: 468
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:02

Postprzez mahika » 13 kwi 2010, o 17:29

Katkuś, jeśli poczułas się zaatakowana przezemnie to wybacz, nie miałam takiego zamiaru. Czuję też że jesteś czymś zdenerwowana, może nawet nie do końca tą sprawą :serce:

I bardzo podoba mi się ta dyskusja nadal. Jestem za tym żeby kontynuować to, nawet jeśli miało by doprowadzić do "bałaganu"
Wyrażajmy nasze myśli i emocję, to pomaga, zwłaszcza w takiej sytuacj.

:kwiatek:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewka » 13 kwi 2010, o 17:45

---------- 17:33 13.04.2010 ----------

Mnie ten Wawel też kopnął...

---------- 17:45 ----------

tenia554 napisał(a):Największą wściekłość czuje,gdy pomyślę jak media i partie polityczne potrafią zaszczuć człowieka.Jaką karykaturę można stworzyć na własne potrzeby za życia człowieka.

Czuję podobnie. Dlatego tak ważna wydaje mi się (jakkolwiek to "słychać") zdolność do samodzielnego myślenia. I aby ta zdolność nie rozwijała się na bazie tv, która jest drugą (po polityce) wielką dziwką. Jakkolwiek to brzmi - tak myślę.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Bianka » 13 kwi 2010, o 18:08

Mi też dziwnie z tym Wawelem:/
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 292 gości