Rozbił się samolot

Rozmowy ogólne.

Postprzez mahika » 12 kwi 2010, o 13:36

Katka, męczyło mnie jakoś to co napisałaś, chciałam odpisac, ale z pewnych względów nie mogłam....
KATKA napisał(a):to teraz sobie pomyślcie nad czymś innym....skoro taki bałagan sie robi na forum...to co się bedzie działo w polityce...

Myślę że to nie jest bałagan.
Myślę że warto rozmawiac, zawsze. czy to w obliczy szczescia, czy tragedii, należy rozmawiac i to właśnie jest na forum. rozmowa. Trzeba rozmawiac.

Nie zawsze się da miło "titu titu".
To są emocje. A sposób rozmawiania na forum je właśnie wyraża.
Każdy przeżywa to na swój sposób.
Jeden będzie stał twardo i krzyczał "wszystkich nienawidzę" inny, będzie mówił "mam to w dupie, bo oni mają mnie w dupie", jeszcze inny nic nie powie tylko zapłacze w kącie a potem zrobi kamienną twarz (jak ja)...
A jeszcze ktoś inny zamanifestuje swój smutek głośno, będzie płakał, co innym wydac się może "na pokaz"
Są osoby które szukają winnych, są osoby które mówią o niesprawiedliwiości, o złym Bogu, wstrętnych dziennikarzach, teoriach spiskowych i ok.
Pozwólmy się każdemu wygadac na swój sposób, wypłakac, wykrzyczec, pozwólmy na manifesty "mam to w dupie"

Jednak wierzę że w głębi duszy każdemu przykro, z różnych powodów, nieraz z tych samych.
Wierzę że każda postawa zaprezentowana na forum jest tego wyrazem.

Byłam też dziś na innym forum.
I po tym co przeczytałam tam, więm że jesteście kochani, kulturalni i wrażliwi.
że rozumiemy to co się stało.
Że tu czuję się bezpiecznie i że tu moja dusza zostanie ukojona.

przepraszam jeśli piszę nie składnie. Miałam tyle myśli i w sumie nie mogę ich zebrac...
Przytulam :serce:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Salome » 12 kwi 2010, o 15:01

---------- 14:59 12.04.2010 ----------

Bardzo dobrze powiedziane Mahiko.

---------- 15:01 ----------

Mi to jest najbardziej przykro jak pokazują zdjęcia ofiar i na nich są tacy pełni życia, piękni. Bardzo smutno mi :(
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez mahika » 12 kwi 2010, o 15:22

Salome, takimi ich zapamiętajmy...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Bianka » 12 kwi 2010, o 16:07

Wiecie co to musiało być zaplanowane u Góry że tak to ujmę:( bo nie widzę innego wytłumaczenia...w rocznicę...i znowu tam....i znowu znaczący ludzie...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez mahika » 12 kwi 2010, o 16:11

no pewnie tak było :pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez pukapuk » 12 kwi 2010, o 16:21

A i ja sobie coś napiszę . Myślę że to jest rzeczywiście tragedia jak każdy inny wypadek w którym giną ludzie . Zastanawia mnie jednak sposób w jaki jest to odbierane i jak powoli zaczyna to iść w tym samym kierunku co zawsze co widać nawet tu na forum ... w puste polemiki . ŚMIERĆ to zawsze coś z czym cięzko sobie poradzić a jednocześnie jedyna pewna i NATURALNA kolej rzeczy . Prezydent czy pijany pieszy róznica żadna ... wazne jest moim zdaniem wyciągnięcie nauki z każdego wypadku . Mamy jako naród taką cechę że mocno dbamy o naszą tozsamość i pamięć krzywd , pielęgnujemy to jak jakąś świętą rzecz ... ale tylko w jedną stronę ! Obchody tragicznych zdarzeń z Katynia skończyły się jeszcze większą tragedią bo zgineli ludzie którzy stali się kolejnymi ofiarami. Mówią że nie ma przypadków i ja się z tym zgadzam. Sprawa Katynia była i jest NARZĘDZIEM walki politycznej kto lepiej co pamięta, kto za co kogo przeprosił czy nie przeprosił ....
Przeslość należy zamykać ,pamiętać ale nie odgrzebywać .
pukapuk
 

Postprzez Bianka » 12 kwi 2010, o 16:46

Pukapuk ale to jest wlasnie ważne żeby winni się przyznali i przeprosili, tyle lat kłamali, połowa rosjan do dziś myśli że to Niemcy zrobili, prawda jest ważna, mówienie o niej głośno, kiedyś groziło to śmiertelnym niebezpieczeństwem, zależy nam także na ujawnieniu reszty prawdy, akt które mają rosjanie których nie chcą ujawnić...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez sikorkaa » 12 kwi 2010, o 16:52

pukapuk napisał(a):Prezydent czy pijany pieszy róznica żadna ...


w tragedii czysto ludzkiej owszem - zadna. w tragedii logistyczno-organizacyjnej jednak spora. zwlaszcza, ze oprocz prezydenta zginelo kilku czy kilkunastu innych czolowych przedstawicieli panstwowej administracji.
sikorkaa
 

Postprzez mahika » 12 kwi 2010, o 16:53

A czy to jest najważniejsze teraz? (sikorka, to nie do Twojego postu)
Z drugiej strony wkońcu o Katyniu usłyszał caly świat...
Sprawa Katynia była i jest NARZĘDZIEM walki politycznej kto lepiej co pamięta, kto za co kogo przeprosił czy nie przeprosił ....
Przeslość należy zamykać ,pamiętać ale nie odgrzebywać .


Sprawa Katynia to przede wszystkim LUDZIE. Prawda o ich losie jest bardzo ważna.
Bez poznania prawdy nie można nic zamykac, bo to tak jak pozamiatac pod dywan. Pamiętam że tam zamiotłam, ale nie będę odgrzebywac, bo... bo co? nie wygodnie, nie chce mi się? I czymże wtedy jest ta pamięc???
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorkaa » 12 kwi 2010, o 16:55

pukapuk napisał(a): Przeslość należy zamykać ,pamiętać ale nie odgrzebywać .

a na czym wg Ciebie polega to odgrzebywanie? na tym, ze kaczynskiemu zalezalo jak malo komu na nazwaniu rzeczy po imieniu? na tym, ze domagal sie nalezytego szacunku zmarlym i ich rodzinom? na tym, ze chcial aby prawda uznala swiatlo dzienne? to wlasnie prawda wyzwala, to ona pozwala na zamkniecie pewnego etapu i przejscia dalej, a nie zamiatanie pod dywan. w tej kwestii calkowicie zgadzam sie z Toba bianko.
sikorkaa
 

Postprzez melody » 12 kwi 2010, o 17:11

mahika napisał(a):Sprawa Katynia to przede wszystkim LUDZIE. Prawda o ich losie jest bardzo ważna. Bez poznania prawdy nie można nic zamykac, bo to tak jak pozamiatac pod dywan.

Strasznie mi jest to bliskie, co napisałaś Mahika. Jakąś częścią siebie jestem przy rodzinach katyńskich, dużo o nich myślę. Myślę nie tylko o Polakach, Rosjanie też mają swoich bliskich zakopanych w zbiorowej mogile.
Wiem, jak strasznie obciążające jest istnienie pewnego tabu w rodzinie; tabu o śmierci przodków. I analogicznie, takie tabu istniało aż do czasów zmiany ustroju w Polsce i istnieje nadal w Rosji. To jest jakiś rodzaj historycznego ciężaru, który dźwigała nasza ojczyzna i który nadal dźwiga Rosja. Dlatego ta sprawa mnie tak bardzo dotyka i porusza.

W mojej rodzinie temat wojny był zawsze tematem tabu, a moi dziadkowie szybko zmarli. Nie wiem i pewnie nigdy się już nie dowiem, czy ktoś z moich przodków zginął w Katyniu. Gdybym to wiedziała, postąpiłabym tak samo jak rodziny katyńskie udając w długa podróż się na grób bliskich.

Sinuhe, dzięki za to, co napisałeś bo pomaga mi to poukładać moje własne refleksje.



Dla wszystkich rodzin katyńskich, dla rodziny prezydenckiej oraz dla rodzin wszystkich uczestników tej tragicznej podróży - wyrazy szacunku, smutku i otuchy.
[*]
melody
 

Postprzez Sinuhe » 12 kwi 2010, o 17:17

Mój pradziadek zginął w Ostaszkowie.

Przez kilkadziesiąt lat nie można było o tym mówić, przez kilkadziesiąt lat sprawa była zakłamana, zasłonięta...

Dla kogoś to historia, dla kogoś to sprawa, której lepiej nie ruszać.

Pamiętam, jak moja babcia płakała, gdy czytała listę zamordowanych, gdy po latach przeczytała nazwisko swojego ojca. Ojca, o którym lata nie wiedziała, co się z nim stało.

42 letni mężczyzna musiał w jednej chwili zostawić wszystko, pożegnać żonę, trzy córki i iść nie wiadomo gdzie.

Na miejscu już wiedział.

Ileś nocy na betonie, mróz, głód - kolegów, współtowarzyszy zganiano, jak bydło do piwnicy i jakieś bydlę strzelało im w tył głowy.
Czy tego nie wiedział, tego nie słyszał?

Czekał na swoją kolej...

Nie widzę sensu winić Rosjan, Rosji.
Co jest rozgrzebaniem?
Prawda?
Czy po prostu prawda i uroczyste uczczenie zamordowanych to rozgrzebywanie?

Lepiej zamieść pod dywan w imię aktualności?
Każdy naród nosi narodową dumę i narodową hańbę.
Każdy naród ma swoich świętych i przeklętych, czasem ludzi, których nie da się ocenić.
I każdy naród niech zmierzy się ze swoim brzemieniem, jak i ze swoją hańbą.

Uczcić, pamiętać, nie oskarżać dziś żyjących a lać w mordę tych, którzy to zakłamują.

To była eksterminacja tych, co czynnie tworzyli ten kraj.
Żołnierzy, policjantów, prawników, księży...
Ginęli z ręki tych, co przeżyli po wymordowaniu przez Stalina własnej elity.

Z lubością wymordowani przez zwykłą swołocz, wreszcie czującą się równą.

Nie chcę na każdym kroku wypominania, oskarżania, odwetów i nakręcania się spirali nienawiści.
Ale też nie chcę ukrywania faktów.


http://www.youtube.com/watch?v=5UB1hlbD ... 1&index=16



"Długośmy na ten dzień czekali
Z nadzieją niecierpliwą w duszy
Kiedy bez słów towarzysz Stalin
Na mapie fajką strzałki ruszy

Krzyk jeden pomknął wzdłuż granicy
I zanim zmilkł zagrzmiały działa
To w bój z szybkością nawałnicy
Armia Czerwona wyruszała

A cóż to za historia nowa?
Zdumiona spyta Europa
Jak to? – To chłopcy Mołotowa
I sojusznicy Ribentroppa

Zwycięstw się szlak ich serią znaczył
Sztandar wolności okrył chwałą
Głowami polskich posiadaczy
Brukują Ukrainę całą

Pada Podole, w hołdach Wołyń
Lud pieśnią wita ustrój nowy
Płoną majątki i kościoły
I Chrystus z kulą w tyle głowy

Nad polem bitwy dłonie wzniosą
We wspólną pięść, co dech zapiera
Nieprzeliczone dzieci Soso
Niezwyciężony miot Hitlera

Już starty z map wersalski bękart
Już wolny Żyd i Białorusin
Już nigdy więcej polska ręka
Ich do niczego nie przymusi

Nową im wolność głosi Prawda
Świat cały wieść obiega w lot
Że jeden odtąd łączy sztandar
Gwiazdę, sierp, Hackenkreuz i młot

Tych dni historia nie zapomni
Gdy stary ląd w zdumieniu zastygł
I święcić będą wam potomni
Po pierwszym września – siedemnasty"
Ostatnio edytowano 12 kwi 2010, o 17:28 przez Sinuhe, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Sinuhe
 
Posty: 468
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:02

Postprzez sikorkaa » 12 kwi 2010, o 17:25

UMARŁYCH WIECZNOŚĆ DOTĄD TRWA, DOKĄD PAMIĘCIĄ SIĘ IM PŁACI

(W. Szymborska)
sikorkaa
 

Postprzez melody » 12 kwi 2010, o 17:30

Tragedia w Smoleńsku to wielka i trudna lekcja pokory...
melody
 

Postprzez ewka » 12 kwi 2010, o 17:38

Na pytanie: dlaczego? jaki jest sens tej tragedii? - ktoś w tv powiedział, że po to, aby świat dowiedział się o Katyniu.

Wszystko, co chciałabym powiedzieć... powiedziałeś Ty, Sinuhe. Dzięki.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 414 gości