no tak,już się zaczynają teorie spiskowe
a ciała jeszcze dobrze nie ostygły...
Troche szacunku ludzie
nigdy nie głosowałam na Kaczyńskich,poglądy PiSu były mi bardzo odległe,jednak mój płacz jest płaczem nad człowiekiem,nad ludźmi i ich rodzinami.
Trochę poczucia winy też się znalazło ale to jest mały procent tych wszystkich emocji...
Faktycznie,moze lepiej nie wartościujmy - kto i dlaczego. Po co?Co nam to da?
Nie widzę sensu.
Wiem że teraz zachodzą ważne wydarzenia historyczne i ja w nich uczestniczę.
Teraz wiele może się zmienić,nie wiadomo czy na lepsze bądź gorsze,ale zmiany będą na pewno - to nie ulega wątpliwości.
Ostatnio edytowano 12 kwi 2010, o 13:08 przez Goszka, łącznie edytowano 1 raz