Współczucie, empatię albo się ma albo nie, jeśli się jej nie ma napewno nie wchodzi w grę żadna pomoc ani akcje charytatywne bo i po co? skoro czyjes cierpienie jest obojętne...
Jeśli się tego nie ma to po co zabierać głos w tym wątku? chyba lepiej zachować pewne rzeczy dla siebie...
ludzie potrafią wiele mówić by by lepiej widzianym.
czasem żenujące jest dla mnie jak słyszę rozmowy o dzieciach z afryki, ale zazwyczaj dyskutują o tym ludzie młodzi pełni nadmuchanych idei z lektur.
a to że ktoś działa w aukcji charytatywnej też nie musi odznaczać jakieś szczególnego współczucia. bo może to robić dla siebie dla powodów znanych tylko tej osobie.
dlaczego moje słowa odnośnie sytuacji która panuje mam zachować dla siebie?
ściągnięcie krzyża z sali jest wielką obrazą dl akatolika ale gdyby tak powiesić inny symbol z innej religii to też będzie dla niego obraza?
jestem człowiekiem - podobno - forum jest dostępne ogólnie dla każdego
a ludzka obłuda nie zna granic
odnośnie współczucia, wybaczania,... śmiechu warte. no ale podobno człowiek nie jest doskonały. a każdy kolejny grzech został już odkupiony przez zbawiciela.
więc wszystko jest dozwolone.