nie chce mi sie zyc...

Problemy z partnerami.

Postprzez bunia » 9 kwi 2010, o 10:33

...nie bardzo rozumiem :shock: byc moze chodzi o sprawdzenie czy placil , 7 miesiecy to dlugo z czekaniem i niepotrzebnie....w sprawie alimentow nie ma tu dyskusji kazdy rodzic musi placic wiec na pewno dostaniesz.....
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez pozytywnieinna » 9 kwi 2010, o 10:47

no tak dzialaja, wlasnie wyslalam specjalna prosbe do statsfor.... pani mnie z usmiechem poinformowala, ze oni maja czas 12 tygodni i mam czekac, tatus o tym wie i dlatego smieje mi sie w twarz, na drugie dziecko tez nie placi i ma wszystko gdzies, bo i tak ma tyle dlugow skacie, ze nie maja juz mu z czego sciagac, nie ma zadnej ulgi i ma prawie 50 proc. podatek ... no coz zrobilam tyle ile moglam :cry: :cry: :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez bunia » 9 kwi 2010, o 11:07

....nie musisz sie martwic czy on ma z czego placic czy nie, to juz nie Twoj problem a to zawsze cos :wink: .......to, ze sa jakies terminy 12 tyg. nie znaczy, ze bedziesz czekac dokladnie tyle....tutaj zawsze odpowiadaja wedlug przepisow ktore obowiazuja......czekalas tyle wiec nic nie poradzisz a kase z wyrownaniem dostaniesz......
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ewka » 9 kwi 2010, o 12:28

:cmok:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez pozytywnieinna » 9 kwi 2010, o 13:14

dzieki ewa, strasznie potrzebuje teraz pozytywnej energii ...
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sansevieria » 9 kwi 2010, o 13:33

:kotek: :piesek: podobno zwierzątka mają jej masę, tej pozytywnej energii :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez pozytywnieinna » 9 kwi 2010, o 14:03

mam dwa, ale juz z nich wyssalam co do kropelki ...
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sansevieria » 9 kwi 2010, o 14:28

Dlatego wysyłam dalsze :kotek: :piesek: nic mądzejszego nie umiejąc wykombinować a chcąc Ci coś dać :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez pozytywnieinna » 9 kwi 2010, o 14:37

dziekuje!! juz sie laduje, poszukam tylko kabla! :cmok: bardzo dziekuje
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez ewka » 9 kwi 2010, o 18:12

Pomyśl o dwóch najważniejszych rzeczach. Czyli:
1 - zdrowie Twojej córeczki... bezdyskusyjne!
2 - zdrowie Twoje, abyś ją mogła wychowywać i nią dbać... bezdyskusyjne!

Widzisz? I masz to! Jeśli masz - dasz sobie radę z całą resztą!!!


:kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez pozytywnieinna » 10 kwi 2010, o 09:43

nie mam okreslen na tego czlowieka! no normalnie nie mam, bo jak bym zaczela to pewnie bym zostala tu zabanowana!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez ewka » 10 kwi 2010, o 10:44

:kwiatek2: :cmok: :kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez pozytywnieinna » 11 kwi 2010, o 11:42

mam dosc, mam poprostu dosc! z piatku na sobote mala wymiotowala cala noc, od 1 do 5 nosilam ja na rekach, o 5 bylam wycienczona, zadzwonilam do ojca, ze potrzebuje pomocy i tu byl blad!! wyzwal mnie, ze o to ma gdzies! i co najwyzej moze ja zabierze na stale do siebie jak nie umiem sobie dac rady. zazadalam zwrotu dodatkowego klucza do mojego mieszkania, powiedzial, ze ma to gdzies i nie odda, powiedzialm, ze zglosze kradzierz, a on mi na to, zebym zglaszala, no to zglosilam, a on w miedzy czasie wpaowal mi do mieszkania i zabral mi rzeczy, ktore mialam od niego pozyczone, jak pralka, zamrazarka, a telefon dostalam od niego na gwiazdke, tez zabral z moja karta, na ktorej mialam bezcenne kontakty. nie mialam jak zadzwonic po lekarza, ani po policje. w koncu zabralam mala i pojechalam na komisariat, pomogli zabrali mu klucz do mieszkania i ustanowili, ze nie mam prawa z nim kontaktu, ze jego nie interesuje co ja robie z mala, ze go terroryzuje i zmyslam jej choroby.
jak zabral zamrazarke to z jedzeniem MOIM w srodku.
mala cala noc druga nie spala, wysiadlo mi biodro od noszenia jej, w nocy jechalam do lekarza, bo dostala wysokiej goraczki. nie spie juz druga noc, ale mam gdzies tego gn ... tylko wyc mi sie chce, ze mala ma takiego dr... za ojca!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez zizi » 11 kwi 2010, o 12:41

:pocieszacz: :pocieszacz: :pocieszacz: :pocieszacz:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez bluefall » 11 kwi 2010, o 13:32

chyba się muszę dopisać do tego wątku
i podpisać pod tytułem
Avatar użytkownika
bluefall
 
Posty: 87
Dołączył(a): 14 mar 2010, o 22:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 155 gości