To bardzo dziwne...

Problemy z partnerami.

Postprzez wuweiki » 29 mar 2010, o 12:23

Vija a Ty próbowałaś się odezwać? czy tylko czekasz na jego odzew?
wuweiki
 

Postprzez Vija » 29 mar 2010, o 13:43

nie, nie probowalam. Nie ma takiej sily zebym odezwala sie pierwsza. Jesli facet pierwszy sie nie odezwie rozumiem to tak ze nie ma na to ochoty czy cos tam, a ja nie mam w zwyczaju narzucac sie komukolwiek. Odezwal sie. Napisal kilka slow, ogolnie rozmawiamy normalnie przez komunkitaor, ale np dlugo nie odpisuje etc. ja to odbieram tak ze po prostu sie ze mna droczy a nie ma w sobie tyle odagi czy dojrzalosci by zalatwic sprawe po mesku
Vija
 
Posty: 97
Dołączył(a): 14 gru 2009, o 15:09

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 29 mar 2010, o 13:46

A może on czekał na Twój odzew - tak samo jak Ty na jego - i tak sobie oboje wyczekujecie... ?
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez Vija » 29 mar 2010, o 13:50

Ale on moglby to odczytac tak ze jestem nim zainteresowana ze moze cos wiecej
Vija
 
Posty: 97
Dołączył(a): 14 gru 2009, o 15:09

Postprzez mahika » 29 mar 2010, o 13:55

a nie jesteś? skoro to kumpel, to może byłoby mu miło.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Vija » 29 mar 2010, o 13:57

nie wiem juz sama, on jak ja sie wlaczam to on z reguly si e wylacza, nie wiem czego on ode mnie chce
Vija
 
Posty: 97
Dołączył(a): 14 gru 2009, o 15:09

Postprzez sikorkaa » 29 mar 2010, o 14:30

Vija napisał(a):on jak ja sie wlaczam to on z reguly si e wylacza, nie wiem czego on ode mnie chce

kolezanko, pomysl na swoimi slowami - skoro sie wylacza to moze niczego nie chce :roll:

zastanawiam sie za to czego Ty chcesz? bo zarzekasz sie, ze niby on Cie nic nie obchodzi, to co robi tez Cie nie wzrusza a z drugiej strony jednak cos Cie tam dziwi .... :bezradny:
sikorkaa
 

Postprzez Księżycowa » 29 mar 2010, o 15:59

ja w Gimnazjum takie stany miałam... :wink: .

Ogólnie od jakiegoś czasu inaczej na to patrzę... i mogę powiedzieć, że jeśli ludziom na sobie zależy, to nie ma takich gierek... No dobrze na początku jest flirt, złapanie ,,ofiary", ale jest między tymi ludźmi coś w rodzaju zaufania, ze obydwoje wiecie, że ze sobą chcecie być...

Takie łapanie zajączka to zabawa. Oczywiscie jak jemu na prawdę zależy, to mimo braku odzewu będzie szalał, żeby Cie zdobyć...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez sikorkaa » 29 mar 2010, o 21:39

kasiorek43 napisał(a):ja w Gimnazjum takie stany miałam...


otoz to, w gimnazjum ;)
sikorkaa
 

Postprzez Vija » 30 mar 2010, o 00:13

a pisze, odzya sie, jak zawsze pierwszy bo ja sie przeciez do nieg nie odezwe. wg mnie on ma zlosc ze nie moze mnie miec a ta sytuacja ma mnie sklonic do refleksji
Vija
 
Posty: 97
Dołączył(a): 14 gru 2009, o 15:09

Postprzez Honest » 30 mar 2010, o 00:24

sikorkaa napisał(a):
Vija napisał(a):on jak ja sie wlaczam to on z reguly si e wylacza, nie wiem czego on ode mnie chce

kolezanko, pomysl na swoimi slowami - skoro sie wylacza to moze niczego nie chce :roll:

zastanawiam sie za to czego Ty chcesz? bo zarzekasz sie, ze niby on Cie nic nie obchodzi, to co robi tez Cie nie wzrusza a z drugiej strony jednak cos Cie tam dziwi .... :bezradny:



Zgadzam się w 100%. Wiesz, takie nieustanne "gonienie zajączka. nawet jesli kiedyś do kogos sie cos czuło, z czasem może wygasnąć. Dobrze, jakbyście sobie oboje odpowiedzieli na pytanie, czego oczekujecie od tej relacji.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez Vija » 30 mar 2010, o 00:30

to bardzo inteligentny facet. A ja bardoz dumna. Prawda jeest ze kiedy tak zniknal poczulam lęk
Vija
 
Posty: 97
Dołączył(a): 14 gru 2009, o 15:09

Postprzez Honest » 30 mar 2010, o 00:47

Vija, a może Ty sie boisz zakochać??? Lekasz się zranienia???
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez Vija » 30 mar 2010, o 08:39

Boję się. Na samą mysl dostaje gesiej skorki...
Vija
 
Posty: 97
Dołączył(a): 14 gru 2009, o 15:09

Postprzez Honest » 30 mar 2010, o 08:50

W miłości jesli nie rzucisz się na głęboką wodę to się nie zakochasz...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 185 gości