Nałogowi palacze nigdy nie zachoruja na parkinsona np. [dowody naukowe].
ale pozostaje im rak i to okropne PHP (to parkinson przy tym to taniec na dysce )
Ja mówie o kulturalnym wyjsciu z kolezanka na piwo z sokiem, na ktore i tak nie chodze
alez ja sie potrafilam rowniez kulturalnie upalic 2 godziny totalnego smiechu a potem powrod do rzeczywistosci i koniec.
jak pisalam mysle ,ze wszystko zalezy od naszej tolerancji na dana substancje i to do czego tak na prawde nam ona sluzy.
pozdrowka