Dom to piekło istne na ziemi

Problemy z rodzicami lub z dziećmi.

Postprzez Smerfna » 12 mar 2010, o 22:45

---------- 21:11 12.03.2010 ----------

oj... nawet nie wiesz jakby bardzo chciała to zrobić. Ale nie mogę. Poprostu jestem za słaba. Cały czas się łudze... wiem że to głupie, bez sensu, myślicie że sama sobie nie chce pomóc... Ale to nie tak...

Kto przezył to co ja teraz może rozumie...

---------- 21:45 ----------

Dziś się pokłuciłam z mamą.

O moją nową prace, twierdzi że nie dam sobie rady, że jak dziecku coś się stanie to będę miała duże problemy itp... Boji się jeszcze że jak bede dojeżdzać do pracy samochodem to sposwoduje wypadek... Nie jestem najlepszym kierowca... Ale kurcze jak nie bede jeżdzić nie naucze się nigdy...

Każe mi czekać z 4 miesiące, abym mogła mieć kolejny staż. Ale czemu ja mam być te 4 miesiące bez pracy i bez kasy???
Niby to moja wina... Po powinnam oszczędzać, jak wczęśnniej pracowałam. Ale dlaczego miałam sobie odmawiać kupna jajkiegoś ciucha, czy kina, czy czegokolwiek??? czy naprawde to coś złego że za własne zarobione pieniądze sprawiałam sobie przyjemność???? Bo ja czuje się winna. A nie powinnam...
Avatar użytkownika
Smerfna
 
Posty: 330
Dołączył(a): 12 sty 2008, o 17:18

Postprzez kropelka » 14 mar 2010, o 00:34

Tak strasznie zrobilo mi sie przykro kiedy Cie czytalam...
Wiem jedno...kiedy ojciec daje Ci nr tel i mowi,ze sie nie boi-boi sie cholernie.
Goraco Cie pozdrawiam.
kropelka
 
Posty: 257
Dołączył(a): 7 lip 2008, o 17:07

Postprzez Księżycowa » 14 mar 2010, o 02:25

Kurcze to chore jest wszystko. Zastanawiam się za kogo nas czasem rodzice mają, kim dla nich jesteśmy... Nie jestem rodzicem, więc nie znam ich punktu widzenia, ale może jak kiedyś będę, to się dowiem... W każdym razie chciałam Ci smerfna powiedzieć, że ja dziś miałam awanturę przez ojca, bo był pijany... Nie jesteś sama, pamiętaj, ale szkoda tylko, że jest takie głupie, to prawo, że nie można wziąć siłą na to leczenie, bo cierpi nie potrzebnie rodzina takiego... no... w każdym razie ja też dziś czuję się winna wszystkiemu, temu, że jestem, temu jaka jestem i chyba, że istnieję... Te akcje z poczuciem winy, to są jakieś chore...

Nie jesteś sama pamiętaj i trzymaj się...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Poprzednia strona

Powrót do Rodzice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 153 gości