Tak mało optymistycznych wątków na tym forum - co nie jest dziwne, ale może komuś to pomoże (i mnie przy okazji).
Wyprowadził się....
1. Mogę przeczytać książki na które nie miałam czasu - (wspólne wieczory itp).
2. Mogę oglądać filmy które lubię,
3. Mam czas na odnowienie starych znajomości, które się skończyły z braku czasu lub np. braku sympatii partnera dla danej osoby,
4. Jem co chce i kiedy chcę (mój mąż był na diecie, więc nie wszystkich to dotyczy )
5. Nie tracę czasu w domu na czekanie, aż mąż wróci, spóźnia się dziecko czeka, ja się nakręcam, teraz planuję dzień pod kontem swoim i dziecka bez stresu,
6. Mogę zmienić fryzurę i ubiór i nie zastanawiać się czy jemu się spodoba,
7. Schudłam 7 kg mam rozmiary 90x60x90 - wszyscy mówią, że wyglądam świetnie (w życiu nie słyszałam tyle komplementów.
8. Planuję życie pod kontem własnych potrzeb a nie jego.
Może macie jeszcze jakieś pomysły ?