Jak uniknąć choroby alkoholowej?

Problemy związane z uzależnieniami.

Jak uniknąć choroby alkoholowej?

Postprzez Smerfna » 5 mar 2010, o 00:40

Moja mama jest alkoholiczką, jej ojciec również i brat. I 2 brat ma zapędy, lecz go żona pilnuje.
Moj ojciec chyba alkoholikiem nie jest ale na pewno pije szkodliwie.

Choroba alkoholowa jest uwarunkowana genetycznie. I to jest pewne.
Czyli jestem obciążona.

Jak mam uniknąć choroby? Wygrać z przeznaczeniem.

Mam 21 lat, pije tylko na uroczystościach, i tylko lampke wina, góra dwie, albo z znajomymi góra jedno piwo. Nawet zaczeli się nabijać ze mnie że lampka wina starcza mi na cała noc... Ale nie mogę przecież powiedzieć że boje sie alkoholizmu!
Avatar użytkownika
Smerfna
 
Posty: 330
Dołączył(a): 12 sty 2008, o 17:18

Postprzez bunia » 5 mar 2010, o 01:03

Mysle, ze Twoje podejscie do alkoholu jest bardzo rozsadne i tak dalej :ok: .....nie bierz sobie do serca kiedy inni "krzycza" .....byc moze to oni sa na drodze do problemow a nie Ty.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez doduś » 5 mar 2010, o 10:41

możesz nie pić w ogóle :) wtedy nikt nie będzie się śmiał, że lampka wystarcza Ci na całą noc :)
Zeby było jasne, piłem szkodliwie, uświadomiła mi to Żona. Dziś nie piję wcale
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez 1KOR13 » 5 mar 2010, o 11:02

Przyznanie się do lęku przed alkoholizmem to żaden wstyd.

Trzeba umieć radzić sobie z emocjami, stresem i problemami zamiast się upijać i udawać że nie ma się problemów.

Geny to nie przeznaczenie. Przeznaczenie nie istnieje.

Ciesz się życiem i niczym nie przejmuj. A gdy są problemy pogadaj z kimś zaufanym. A zamiast pić aby poprawić nastrój, weź tabletke na depresje.
1KOR13
 
Posty: 337
Dołączył(a): 18 lip 2009, o 22:57
Lokalizacja: z mazowsza

Postprzez pszyklejony » 5 mar 2010, o 11:33

Picie to objaw czegoś strasznego. Spustoszonego wnętrza, poprzestawianych wartości, braku człowieczeństwa. Najgorsze, że tego samemu się nie widzi, co najwyżej przeczuwa. Uzależnienia to czerwone światła sygnalizujące niebezpieczeństwo.
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Postprzez loli33 » 5 mar 2010, o 16:41

Jak jej uniknąć?? Otóż jest jedna rzecz: nie unikną jej ludzie, którzy mają słabą psychikę, są podatni na wpływy otoczenia itp. Tylko ludzie o silnym charakterze pokierują swoim życiem tak, że nie dadzą sie zwieść fałszywym przyjemnościom, bedą wiedzieli, ze problemy po wypiciu alkoholu nie znikną, tylko się przymaskują, jak wiecie wszyscy nie należy topić smutnych mysli w alkoholu, bo są one dobrymi pływakami. Ja niestety mocnego charakteru nie posiadam i zdarzało mi sie to co było opisane w moim poście. To prawda, balansowałem na granicy. A to nie tędy droga.
Pozdrawiam serdecznie:)
loli33
 

Postprzez pszyklejony » 5 mar 2010, o 18:30

Loli, przestań z tą słabą psychiką i charakterem. To kwestia nieprawidłowych wzorów w osobowości.
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Postprzez loli33 » 5 mar 2010, o 20:01

możesz rozwinąć tę myśl? :) może faktycznie masz racje, wzorce czerpane z otoczenia wywierają znaczący wpływ na nasz charakter a otem na nasze zachowanie (...)
loli33
 

Postprzez pszyklejony » 5 mar 2010, o 22:15

Żadne może, ja to wszystko przerobiłem na własnej skórze, nie z książek.
Jest taka warstwa psychiki gdzie znajdują się pojęcia o sobie. W dzieciństwie rodzice swoim zachowaniem (emocjami) wobec nas programują to. Jeśli przekazali nam informację negatywną taka już pozostaje. Jest to ukryta część psychiki do której nie ma bezpośredniego dostępu. To działa automatycznie. Brak miłości rodziców skutkuje poszukiwaniem jej u innych. Nikt takiej miłości nie jest w stanie dać, nawet mężowi. Efektem jest też brak wiary w siebie, poczucia własnej wartości itp.
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Postprzez loli33 » 5 mar 2010, o 22:49

zgodze się z tym, oświeciłeś mnie :)
loli33
 

Postprzez Salome » 5 mar 2010, o 23:36

pszyklejony napisał(a):Picie to objaw czegoś strasznego. Spustoszonego wnętrza, poprzestawianych wartości, braku człowieczeństwa.


braku człowieczeństwa... no ładnie
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez Smerfna » 8 mar 2010, o 22:27

eh.... dowiedziałam się że jestem "zaprogramowa" na alkohol ;/ potraficie pocieszyć...
Mam silną psychikę potrafie powiedzieć nie!!! Mówiłam, i to wiele razy.
hm... Nie znosze zapachu alkoholu u mojego chlopaka. W sumie to on na szczęście nie pije.
Avatar użytkownika
Smerfna
 
Posty: 330
Dołączył(a): 12 sty 2008, o 17:18

Postprzez Honest » 9 mar 2010, o 02:55

Smerfino,


choroba alkoholowa w przypadku DDA jest kilkakrotnie prawdopodobniejsza,
ale!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tylko wówczas gdy nie zdajesz sobie sprawy z tych predyspozycji. Świadomośc zagrożenia, bycia, że tak powiem w grupie ryzyka, minimalizuje to prawdopodobieństwo :pocieszacz: nie martw się, z tą świadomością mysle, że przy takiej postawie masz równe szanse by żyć tak jak sobie wymarzysz - nie popełniając błędów rodziców.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez Smerfna » 9 mar 2010, o 22:00

Honest dzieki...

Jestem swiadoma. Ale boję się że w jakimś momencie mojego życia mogę się zagubić...
Avatar użytkownika
Smerfna
 
Posty: 330
Dołączył(a): 12 sty 2008, o 17:18

Postprzez Honest » 9 mar 2010, o 22:42

Pamiętam z dzieciństwa taka bajke - mój tata zawsze przypomina mi ją, gdy zaczynam tak własnie "gdybać" - co zdarza się każdemu...
Opowiadała ona o rozterkach kilku osób, które płakały, bo na szawce wysoko leżał młotek i ta rozpacz wiązała się z wyobrażeniem, co będzie gdy on spadnie i komuś coś zrobi... Przytoczyłam sens bajki dość dosłownie, a morał? Nie można umarwiac się tym co może się stac, ponieważ po pierwsze - to nie musi się wcale wydarzyć, po drugie - teraźniejszość stanie się nieznośna...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Następna strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości

cron