przez desiderata » 4 mar 2010, o 00:10
Salome ja też próbowałam więcej niż paru rzeczy i wiem co jak na mnie działa , każdy człowiek ma inaczej ...
pszyklejony , każdy kto jest uzależniony wie od czego jest uzależniony wie do jakich substancji go ciągnie ,
Jeżeli ktoś ma tendencje do uzależnień wszelkiego rodzaju nie może pić ani palić nie wspominając o czym kolwiek innym .
jest parę podstawowych grup , stymulanty ( amfetamina , kokaina), psychodeliki (LSD , MDMA , extasy) , i uspokajacze ( opiaty- heroina , morfina , leki uspakajające , i THC )
Rożni ludzie mają różne skłonności , ja walczyłam 2, 5 roku z uzależnieniem od stymulantów , amfetamina wciągła mnie , mogłabym być na spidzie 24h 7 dni w tygodniu , psychodeliki pociągały mnie ale szybko z nich zrezygnowałam bo bardzo mnie męczyły , pod koniec już marzyłam o tym żeby faza się skończyła , z uspokajaczy próbowałam tylko tabletek relanium , niechcący wzięłam podwójną dawkę .
I wiem że nie lubię uspokajaczy , jedyny to THC i wiem na 100% że nie jestem w stanie się uzależnić od jakiegokolwiek uspokajacza , traktuje go tak jak inni alkohol i tak jak Bene napisał alkohol jest dla ludzi , tak samo maryśka , i pić i palić trzeba umieć , skoro 90 % społeczeństwa pije i tylko ileś tam popada w alkoholizm , tak samo jest z jointami .
Salome a alkohol nie zmienia zachowania ?? każda substancja wprowadzona do organizmu zmienia coś , nadużywana coś niszczy , i alkohol i jointy nadużywane niszczą psychikę powodują stany depresyjne itd ...
Są kraje w których maryśka jest legalna i dalej mają tam większy problem z alkoholizmem i tu widać co ma gorszy wpływ na człowieka .
Żeby ktoś mnie źle nie zrozumiał , nie zachęcam do palenia nikogo nie chwale i nie twierdze ze maryśka jest nieszkodliwa i nie ma wpływu na psychikę człowieka , jeżeli ktoś uważa ją za narkotyk to jest jego zdanie i ja je szanuje , pisze tu tylko o swoich odczuciach i o tym jak ja traktuje tą używkę.