Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **zizi** » 1 mar 2010, o 20:58

ten facet to żałosny człowieczek :evil:

nie zasługuje na Ciebie....

przez **Paola** » 1 mar 2010, o 21:02

Może i żałosny ale ja go kocham i nie wiem co mam teraz zrobić :cry:

Głupia jestem

W akcie desperacji błagałam go żeby się ze mną przespał bo raczej nie dam rady zrobic tego z nikim innym:( Zgodził się,teraz czekam na termin

przez **zizi** » 1 mar 2010, o 21:08

termin???? :yyy:

...brzmi strasznie...jak ....wizyta u dentysty...gdy trzeba wyrwać zęba.....

strasznie pusty ten facet....

aż coś mi się dzieje.....brrr

w co Ty się pakujesz???

przez **Paola** » 1 mar 2010, o 21:15

NIe wiem w co ale wiem,zę jak tego z nim nie zrobię to już nie zrobię nigdy

przez **bunia** » 1 mar 2010, o 21:26

....sorry, czy nie lepiej uwazasz byc samej niz prosic faceta zeby sie przespal :shock:

........to juz lepiej byloby go uwiesc niz prosic........co z Toba ? masz kompleksy ? ktos Cie skrzywdzil ?.....zastanow sie gdzie jest pies pogrzebany bo bedziesz bardziej grzezla w blotko....

przez **Paola** » 1 mar 2010, o 21:29

Ale ja nie chcę byc sama!! Bunia ja nie dam rady z innym facetem.Co mam zrobic? nawet nie wiesz jakie to trudne:(

przez **bunia** » 1 mar 2010, o 21:34

...rozumiem ze nie chcesz byc sama.......nie jestesmy stworzeni do bycia samemu ale nikt nie mowi, ze za kazda cene !!!........a dlaczego nie mozesz byc sama ? kazdy mniej lub wiecej ma jakies okresy kiedy jest sam........mysle, ze powinnas sie zatrzymac, zastanowic co jest nie tak, podreperowac psychike, wartosc siebie, szacunek do siebie....wtedy mozna myslec o zdrowym zwiazku......o czlowieku ktory bedzie wolny, bedzie Cie cenil i szanowal gdzie beda perspektywy na przyszlosc........

przez **Paola** » 1 mar 2010, o 21:37

Może masz rację ale całe życie bylam sama.To był moj pierwszy facet i to tak bardzo boli:(
Bunia to naprawdę trudne,uciekac przed pocałunkiem,przytuleniem,bliskością.On wbrew pozorom bardzo dużo dla mnie zrobil. Bardzo dużo. Dzięki niemu wiem,zę przytulenie się do kogoś moze byc przyjemne,kiedyś broniłam się przed tym rękami i nogami. Nie wszystko mu się udało ale pokazał mi dużo rzeczy.Dlatego się poniżam i błagam go,zęby się ze mną przespał.Bo wiem,zę z nim dam radę.jaki normalny facet wytrzyma 3 lata w takim związku?

przez **bunia** » 1 mar 2010, o 21:51

....zapytam wprost, jesli nie chcesz nie odpowiadaj....bylas wykorzystana seksualnie ?.....skad ta niechec do pocalunkow, dotyku ? brzmi to dosc desperacko i dramatycznie.....

przez **Paola** » 1 mar 2010, o 21:54

No właśnie nie była! Była wychowywana w izolacji uczuciowej.Rodzice nigdy mnie nie przytulali,zero kontaktu fizycznego.Może to stąd.Sama nie wiem,Pogubiłam się w tym wszystkim bo wiem,zę tego bardzo chcę a po prostu nie mogę!

przez **bunia** » 1 mar 2010, o 21:59

....to nie Twoja wina !! :pocieszacz:

......wiesz to, ze jest Ci trudno okazac uczucia bo nie wiesz nawet jak smakuja to nie znaczy, ze ich nie masz.........wiem, ze sa pewne techniki ktore pomagaja dlatego radze Ci poszukac dobrego specjaliste bo mozna w tej swerze zycia emocjonalnego uzyskac pomoc....na prawde, zainteresuj sie tym......warto zupelnie inny swiat otworzy sie przed Toba :kwiatek:

przez **Paola** » 1 mar 2010, o 22:01

Niby nie moja ale ja mam przez to przerąbane bo żaden facet tego nie zrozumie.Próbowałam szukac jakiś specjalistów ale coś mi marnie idzie :cry:

na razie nie mam do niczego głowy.Mam ochotę skorzystac z tych tabletek które sobie kupiłam :cry:

przez **Dziewczyna Torrera** » 1 mar 2010, o 22:28

Bardzo Ci współczuję. Ale wstrzymaj się trochę, zabić się zawsze zdążysz (głupio brzmi). Jesteś teraz pod wpływem bardzo silnych emocji i mam wrażenie, że patrzysz na wszystko nie do końca obiektywnie. Czasem życie potrafi nieźle zaskoczyć, wierz mi, więc nie mów, że na pewno wiesz co się stanie, bo niby skąd?

. Też mam problemy z seksualnością i trochę się "odmrażam" dzięki terapii dla DDA, nie idzie to szybko, ale da się z pewnością. I mam wrażenie, że to lepsze rozwiązanie, niż pójście do łóżka z kimś, kto Cię nie szanuje. Wiesz, po takim doświadczeniu możesz się zamknąć jeszcze bardziej i niekoniecznie Ci to wyjdzie na zdrowie i spowoduje odblokowanie się tak jak Ci się wydaje.
Proszę, przemyśl wszystko raz jeszcze. Pozdrawiam serdecznie.

przez **bunia** » 1 mar 2010, o 22:53

Paola.....facet nie jest terapeuta, nie mozesz oczekiwac, ze taka role bedzie spelnial dlatego kazdy nastepny zwiazek moze byc tylko dla Ciebie w tej sytuacji rozczarowaniem co stwarza poczucie bezradnosci i samotnosci, w ten sposob Twoje zycie traci sens i kolo sie zamyka...........teraz wydaje Ci sie to wszystko jak gora lodowa ale malymi kroczkami i dasz rade......niestety nie wszystkim uklada sie cacy od poczatku, smutne, ze musisz ponosic niemoc lub bledy innych ale skoro tak to nie pozostaje nic innego jak zlabac byka za rogi :wink:

......postaraj sie, mozesz.....troche czasu i cierpliwosci a bedzie tylko z gorki :tak:

....

przez **melody** » 1 mar 2010, o 22:59

Paola napisał(a):Próbowałam szukac jakiś specjalistów ale coś mi marnie idzie

W tym mogę Ci pomóc, potrzebuję tylko wiedzieć z jakiego województwa jesteś?

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Nie chcę zwrócic niczyjej uwagi:(

Kto przegląda forum