Czy on jest bi?

Problemy z partnerami.

Postprzez Bianka » 23 lut 2010, o 01:43

Loki86 napisał(a): Zdarza się na jakiejś bibie zobaczyć dwóch zalanych całujących się kolesi którzy robią to dla czystej draki (nota bene ich kobiety są wkurzone po dziś dzień :])


Loki cos mi sie nie wydaje ze zdarza sie zobaczyc hetero facetow calujacych sie dla draki, dziewczyny to jeszcze potrafią dla jaj, ale faceci hetero sa mega wrazliwi na tym punkcie:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

<:-)>><

Postprzez Amir » 23 lut 2010, o 02:05

raziel napisał(a):...Opowiedz nam coś więcej o sobie. O nim. O was.

A ty lubisz dziewczyny? Znaczy tak wiesz, seksualnie. Chciałabyś się kiedyś z jakaś pocałować? Uprawiać seks?

I wiesz co? To jest tak absurdalna sytuacja, te jego zachowania, ich opisanie, że mam dziwne uczucie, że ktoś tu leci w h**a :) Albo ty, albo twój facet. I mam tu na myśli, głupi żart a nie obciągnięcie komuś :)



podobno nie ma glupich pytan...

a swoja droga -

- od jakiegos czasu z roznych przyczyn przypominaja mi sie badania Sulera nad agresja w internecie (w ogole nad spolecznosciami i-netowymi)

juz nie pamietam, czy to tam, czy gdzie indziej mi mignelo, ze na wszelkich sajtach ze zwykle zludnym (w kazdym razie patrzac na standardy realne) napisem "psycho...-cos-tam" istnieje tendencja do cichej spolecznej umowy, aby NIE DEMENTOWAC NICZEGO, KIEDY JAKIS NICK NAPISZE - przykladowo - "chciałabym poznać jakies obiektywne spojrzenie na ten wygląd sprawy albo fachową psychologiczną opinie..."


ciekawe dlaczego?

...nie wiem - czy te sieciowe zachowania sa absurdalne, czy retoryczne, czy smutne... i czy one sa tylko sieciowe...

dobrze, ze chociaz niektore eksperymenty spoleczne sugeruja przynajmniej, ze wobec osob znanych nam z realu bywamy statystycznie mniej na sieci agresywni, niz wobec "niemych" nickow (zle, ze pono w Polsce te eksperymenty miernie sie replikuja, ze do konca nie wiadomo dlaczego, ale u nas - na przyklad - to mozna dostac w oko napisem na sieci juz za samego nicka i ze wcale nie wydaje sie tego faktu zmieniac "poziom" wyksztalcenia, widocznie taki poziom, jakie wyksztalcenie...)

ale... w koncu na wszystko brak kasy w kraju, zrozumiale, ze na zasady dobrego wychowania to juz calkiem zbraklo

chujnia jakas - taka sytuacja - wam powiem


Obrazek
Ostatnio edytowano 23 lut 2010, o 02:44 przez Amir, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Amir
 
Posty: 486
Dołączył(a): 24 lut 2009, o 08:31

Postprzez Loki86 » 23 lut 2010, o 02:16

Bianka uwierz to są heterycy z wielgachnym poczuciem humoru i jeszcze większym dystansem do siebie :)

No i gorsze rzeczy robiło się zalanym w trupa :twisted:
Avatar użytkownika
Loki86
 
Posty: 556
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 00:58
Lokalizacja: z tąd;d

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 23 lut 2010, o 15:08

Loki86 napisał(a):No jeszcze lecenia w chu..a tutaj brakuje :]

:)
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez caterpillar » 23 lut 2010, o 22:31

podniebna czytasz w moich myslach hehe uwielbiam madre wywody Amira ale to skwitowanie lokiego mnie rozwalilo :lol:


p.s. Loki u mnie bylo inaczej,moje ex sam przed soba skrywal to co w nim siedzi a tzw "Com.out" nastapil po naszym rozstaniu

Bianka uwierz to są heterycy z wielgachnym poczuciem humoru i jeszcze większym dystansem do siebie


zgadzam sie,zreszta "co druga " laska calowala sie z kolezanka np. po pijaku tak dla hecy wiec czemu inaczej mialo by byc u facetow?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Bianka » 23 lut 2010, o 22:36

ja sama sie calowalam z kolezanka po pijaku ale u moich kolegow i wsrod znajomych jest mega wrazliwosc na tym punkcie u facetów, mialam nawet dwoch kumpli ktorzy lubili chodzic sobie na piwko woleli zabierac mnie niz isc sami zeby nie wygladali na pare:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Loki86 » 23 lut 2010, o 23:10

To mi się wydaje bardziej chore od całowania się z facetem czy łapania go za tyłek:).

W moim gronie znajomych piwo z kumplami czy wygłupy typu uszczypnięcie w dupsko albo zdrożne docinki nie powodują homofobii :) szczytem było jak się uwaliliśmy na maxa i zaczęliśmy biegać na golasa po wiosce :] przytulając mniej wyrozumiałych kolegów co powodowało u nich tzw palenie cegły i szybki odwrót (cudem nikt nam zębów nie powybijał :D)
Avatar użytkownika
Loki86
 
Posty: 556
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 00:58
Lokalizacja: z tąd;d

Postprzez Amir » 24 lut 2010, o 02:32

Loki86 napisał(a):się uwaliliśmy na maxa i zaczęliśmy biegać na golasa po wiosce :] przytulając


no no no, prawie jak swieto nudystow w zboznej Holandii (tyle, ze tam nie potrzebuja dodawac siwuchy, moze dlatego, ze i tak chodza narypani jointami na codzien?), a tak zapytam, czy ksiadz proboszcz przygladal sie wam z daleka? :P

[offtop: maks, ja nie wiedzialem, ze ty jestes ze wsi]

w sumie wale offtopy z nudow, poniewaz zasadniczo w ogole nie mam pewnosci, czy ten watek jest o seksualizmie, w tym hetero, bi, homo i tak dalej, i temu podobne

wątpię, aby na podstawie wątłego, acz dramatycznego opisu dało się cokolwiek o koledze koleżanki założycielki wątku powiedzieć, bowiem - jak we wszystkich wątkach "zakochanych", "zdradzanych" i innych "-anych" dziewczyn mamy z lekka mięsożerny opis zachowań obiektu afektu (kiedyś koleżanka pozwoliła sobie na niecny skrót "ob. A fe") i... nie mamy zupełnie nic a nic z dostępu do bardziej obiektywnych źródeł, które pokazałyby fakty, motywacje, emocje, nie da się przeprowadzić wywiadu z kolegą i o koledze, nie da się uzyskać źródłowego archiwum i na sieci ogólnie IMHO nie da się nic więcej poza odwoływaniem się do osobistych projekcji, reminiscencji i doświadczeń komentujących

w których tonami na p-tekście pojawia się postać nieomal archetypowa"Mężczyzny Ukaranego" (za co, nasze Panie już wiedzą najlepiej)

zwykle "poradę" następującą po wyprojektowaniu takiej postaci można streścić słowami "zostaw drania, póki czas"

po czym czasem wątek mniej lub bardziej zwycięskiego pozostawiania wije się i wije

jutro story się przetworzy tak samo w kolejnym wątku

a jak w realu pojawi się jakaś karząca ręka policji lub opinii społecznej (w Polsce to to samo, dochodzi jeszcze czasem ksiądz i pedagog, albo teściowa) - to usłyszałoby się stosunkowo często, coś mi mówi: "O rany! Ludzie! Ratujcie, zabierają mojego Kaziaaaaaaaaaa!!!!"

przepraszam, ale ja się wcale z tego nie nabijam, odwrotnie - czasem uwagę takich paradoksów w zachowaniach i postawach dostrzegają bowiem bezbronne dzieci, jak już nie daj Boże są

dlaczego tak jest?

poczytajcie sobie - przykładowo - Woyciszke "Psy (chologia) Miłości", on sporo pisze o badaniach, które wydają się nieustająco dowodzić, że najmniej satysfakcjonujące obie strony fazy związku trwają najdłużej i mają obowiązkową nieomalże szeroką widownię nawołującą do walecznych posunięć, tych, którzy już i tak są uzbrojeni i do ataku :-) :-) :-)

takie jakby retransmisje TV Sport

ale:

1) zycie to nie sport,

2) forum psychotekstu, to nie poradnia internetowa

3) zarejestrowani uzytkownicy tego forum nie sa psychologami lub psychiatrami, albo zgodnie z ustawa o zawodzie (no ;-) ) - nie powinni pwz tak uzywac

Wiec NIE, my tu nie udzielamy bezstronnych, fachowych porad, ktorych przebieg bylby udokumentowany i podlegalby superwizji. To owarte forum internetowe jest, komentarze nie maja NIC WSPOLNEGO z poradnictwem psychologicznym.

albo sie myle na maksa

ps. dodaje, bo zapomnialbym najwazniejszego - jak ktos ma ochote pobiegac sobie na golasa i szczypac tylki lub pieknie wymodelowane damskie posladki (tylko nie polecam szczypac zony lub dziewczyny kolegi w jego obecnosci, chyba, ze to z gory zakontraktowane... ;-) ), to na rynku jest juz model obuwia Easy Tone, ktore zostalo wyprodukowane specjalnie-specjalnie w celu modlowania posladkow i nog

- TUTAJ -

Obrazek

Avatar użytkownika
Amir
 
Posty: 486
Dołączył(a): 24 lut 2009, o 08:31

Postprzez mahika » 24 lut 2010, o 09:54

Loki86 napisał(a):szczytem było jak się uwaliliśmy na maxa i zaczęliśmy biegać na golasa po wiosce :] przytulając mniej wyrozumiałych kolegów co powodowało u nich tzw palenie cegły i szybki odwrót (cudem nikt nam zębów nie powybijał :D)

:D
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorkaa » 24 lut 2010, o 14:53

Amir napisał(a):
zwykle "poradę" następującą po wyprojektowaniu takiej postaci można streścić słowami "zostaw drania, póki czas"

(...)

Wiec NIE, my tu nie udzielamy bezstronnych, fachowych porad, ktorych przebieg bylby udokumentowany i podlegalby superwizji. To owarte forum internetowe jest, komentarze nie maja NIC WSPOLNEGO z poradnictwem psychologicznym.



na szczescie mamy amira ;) on nam wskaze sciezki li tylko wlasciwe :zawstydzony: :buziaki:
sikorkaa
 

Postprzez Loki86 » 24 lut 2010, o 15:46

hmmm kursywa powiększona i zielona nie rzadko czerwona czcionka. Do tego wyrafinowany często naukowy język. Szydera plus jakieś kompleksy...

Do tego spamerskie zapędy :]
Avatar użytkownika
Loki86
 
Posty: 556
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 00:58
Lokalizacja: z tąd;d

Postprzez Salome » 24 lut 2010, o 16:47

Naszą orientację zdradzają fantazje erotyczne.
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez mahika » 24 lut 2010, o 17:14

Loki86 napisał(a):hmmm kursywa powiększona i zielona nie rzadko czerwona czcionka. Do tego wyrafinowany często naukowy język. Szydera plus jakieś kompleksy...

Do tego spamerskie zapędy :]


nie od dziś.... ;]
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Czy on jest bi?

Postprzez Sanna » 25 lut 2010, o 14:07

new*life napisał(a):Zacznę od pytania:
Czy to nie dziwne, że jego numer rozpisany jest po scianach stacji, WC z propozycja "zrobię loda" a charakter pisma bardzo przypomina jego własny?


A skąd wiesz? Wchodzisz do męskich toalet? :shock:
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: Czy on jest bi?

Postprzez Salome » 25 lut 2010, o 14:17

Sanna napisał(a):
new*life napisał(a):Zacznę od pytania:
Czy to nie dziwne, że jego numer rozpisany jest po scianach stacji, WC z propozycja "zrobię loda" a charakter pisma bardzo przypomina jego własny?


Ale bzdura. To jak dzis ktos z nienawiści napisze twój numer w damskim kiblu i podbpisze "robię minetę: to znaczy ze jesteś les?
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: epigufie i 56 gości