przez desiderata » 17 lut 2010, o 01:06
Baj - znam kilku heroinistów kilku znałam bo już nie żyją sama miałam romans z amfetaminą i z moich doświadczeń z tymi ludźmi i ze swoich doświadczeń wywnioskowałam jedno - uzależnić się można od amfetaminy , koki czy czego kolwiek innego a w heroinie człowiek się zakochuje , z uzależnieniem można walczyć z miłością nie ...
Jeden z Heroinistów to Ojciec mojego kolegi , zniszczył życie żonie i dwójce swoich dzieci , brał żona znajdowała go ze strzykawką w przedramieniu w łazience , wciśniętego w sypialni za rurki od kaloryfera bo czegoś się przestraszył , lub piorącego mózg swojemu synowi i sączącemu jad do jego głowy , nie brał jeździł na terapie rok , dwa był czysty ( zastępował sobie to alkocholem ) miało być już dobrze nie ćpał , zaczynał znowu, kiedy był pod kreską szedł na terapie kiedy odzyskał zaufanie ćpał dalej , żona wzięła z nim rozwód ale dalej mieszkają razem bo mieszkanie wspólne a on nie chce go sprzedać , nie ćpa ale co z tego ?? ,młodszy syn 15 letni chłopak ze skłonnościami samobójczymi i masochistycznymi , jako młody dzieciak uwielbiał dręczyć zwierzęta zabił parę szczurów zakatował kota , dręczył psa , teraz totalnie odizolowany od rzeczywistości zamknięty w sobie żyje we własnym świecie i nienawidzi swojego ojca , nienawidzi go czystą nienawiścią jego oczy płoną kiedy na niego patrzy 15 latek który byłby w stanie zabić własnego ojca ...
starszy syn lat 21 nie w tak złym stanie jak młodszy bo tatuś wrócił do ćpania kiedy on miał 13 lat więc okres dzieciństwa przeżył w sielance jego braciszek nie miał tyle szczęścia , zamknięty w sobie zakompleksiony wstydzi się przyznać kto jest jego ojcem , skłonność do nałogów ma wpisaną genetycznie lubi wypić i zapalić blanta , nie potrafi tworzyć normalnych związków zakochuje się w kobietach z rodzin patologicznych z problemami , destrukcyjne toksyczne kobiety ... jest na nie skazany , cierpi na syndrom DDA jest współ uzależniony ... jest i tak jak by go nie było .
kolejny heroinista lat około 30 świadomie zaraża kobiety HiV-em , krętacz złodziej i świetny aktor potrafi grać ludziom na uczuciach , człowiek aż czuje że musi mu pomóc co on sprytnie wykorzystuje , twierdzi ze nigdy nie kochał nikogo i niczego tak mocno jak H i nic i nikt nie dało mu tyle przyjemności .
Następny ofiara powyższego podał mu H na imprezie jak mieli po 14 lat , dzięki koledze nigdy nie dorósł żyje własnym życiem doszedł na 1 rok studiów prawniczych i jego mózg wyparował jest nikim ....
Wracając do 1 przykładu do ojca rodziny której zniszczył życie , trzeba się zastanowić kto tak na prawdę jest winien zniszczenia tych dzieci
ojciec - ćpun który wielokrotnie zrywał z nałogiem i do niego wracał , przerwy trwały nawet kilka lat , obiecywał zmiany i starał się , kto jednak może wygrać z miłością i kto może obwiniać nieobliczalnego
czy może matka - która świadomie spłodziła dzieci z takim mężczyzną zdając sobie sprawę z tego jakie to może mieć konsekwencje a może i nieświadomie ale jednak to ona była zdrowa w tym związku.
Jeżeli chcesz trwać przy swoim mężu i kochasz go musisz wiedzieć że on równie mocno co Ciebie a może i mocniej kocha H , nigdy nie będziesz w stanie dać mu tego co daje mu narkotyk , trwanie w trzeźwości dla narkomana to jak dla zdrowego człowieka życie w szarym świecie prędzej czy później zapragniesz kolorów , doznań , bodźców , to tak jak siedzieć na pustyni w skwarze i mieć naprzeciw siebie szklankę pysznej wody z lodem i ciągle sobie jej odmawiać , to jest tęsknota nie do opisania nie tęskni się tak za człowiekiem bo to nieludzkie uczucie jakie wyzwala w tobie narkotyk jest nie do pojęcia ...
Twój mąż jeżeli przestanie brać do końca życia będzie tęsknić będzie marzył , wspominał , będą momenty kiedy pomyśli sobie " ale bym sobie przyćpał " i Ty nawet nie będziesz o tym wiedzieć , i to jest ta optymistyczna wersja , albo może być tak jak w przypadku heroinisty nr 1 przestanie na kilka lat kiedy Ty stracisz czujność on wróci i obyś nie poczęła wtedy dziecka bo bardziej nie ludzka i podła będziesz Ty skazując to dziecko na śmierć za życia niż Twój mąż waląc sobie w kanał nad jego łóżeczkiem , i nie bierz tego za obrazę ja tylko chce Cię przestrzec przed tym żebyś nie zrujnowała życia niewinnej istocie , ja znam tych chłopaków synów heroinisty i straszne jest to kiedy patrzy się na tragedie człowieka który jest jeszcze dzieckiem a musi nosić ciężar zbyt duży nawet dla dorosłej osoby.