MAM JUZ DOSC!!!!!!!

Problemy z partnerami.

MAM JUZ DOSC!!!!!!!

Postprzez magda77 » 17 wrz 2007, o 19:35

witam was! pierwszy raz wpadlam na to forum, szukajac pomocy w necie na temat kryzysu w malzenstwie.mam 30 lat jestem mezatka od 10. mam 2 wspanialych dzieci dobry status materialny prace itp.i wszystko by bylo ok . gdyby nie maz,ostatnio jest okropnie ,za duzo pije , pod wplywem alkoholu jest agresywny , klotliwy, nerwowy, wiecznie mowi ze to ja go prowokuje, mam dosc wyzwisk , przeklensyw szarpania i wyrywania wlosow,wiecznie ma jakies wytlumaczenie, ostatnio wybaczylam mu nawet zdrade mial sie zmienic i g......no, nic czasem jest tylko mily, 3 miesiace temu umarala mu mama, wiec znowu zaczol znowu pic juz bylo nawet ok i w zeszym tyg umarl ojciec, kompletnie sobie nie radzi, pije i jest agresywny, mowi ze nawet teraz mu nie odpuszcze i ze sie czepiam,ale nic nawet smierc rodzicow nie jest wytlumaczeniem takiego zachowania, braku szacunku do wlasnej zony gnebienia i terroru psychicznego. czasem czuje ze juz nie dam rady tego zniesc,gdyby nie dzieci dawno pewnie to malzenstwo by nie istnialo poradzcie co robic, szukam jakiejs terapi moze mi sie uda. :(
magda77
 
Posty: 3
Dołączył(a): 17 wrz 2007, o 19:20

Postprzez selenit » 17 wrz 2007, o 19:38

napislas ze gdyby nie dzieci to malzenstwo przestalo by istniec.Myslisz ze takie awntury sa dobre dla dzieci.wlasnie ze wzgledu na dzieci powinnas odejsc a on musi sie zaczac leczyc jesli nie chce to tylko starata czasu.
selenit
 
Posty: 83
Dołączył(a): 9 maja 2007, o 15:28

Postprzez caille » 17 wrz 2007, o 19:44

Mam takie samo zdanie na ten temat jak selenit.
Avatar użytkownika
caille
 
Posty: 121
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:11

dzieki

Postprzez magda77 » 17 wrz 2007, o 19:50

probuje go namowic na terapie, ale on twierdzi ze pije bo lubi nie ze musi , nie obchodzi go ze, rani nie tylko mnie ale i dzieci, wiecie marze tylko o jednym o normalnym domu normalnej rodzinie , a nerwach i przeklenstwach moze to sie uda nie wiem czy on jest refolmowalny
magda77
 
Posty: 3
Dołączył(a): 17 wrz 2007, o 19:20

Postprzez agik » 17 wrz 2007, o 21:46

witaj
Czy mąż jest reformowalny, sama niestety musisz sprawdzić... :(
Kobieto! Masz dopiero 30 lat! Przerażające jest to co piszesz... Masz tyle ważnych powodów, żeby odejść... Nawet trudno sobie wyobrazić, jak można sie jeszcze bardziej "postarać"- przemoc fizyczna, psychiczna, zdrada, alkohol,... no ładnie... A dzieci patrzą i się uczą- m.in. budowania relacji z drugą osobą.
Z drugiej jednak strony - na Twojego męża ostatnio wiele spadło. Sama musisz wiedzieć, jaki był przedtem. Sama musisz wiedzieć, czy Twoje prośby, próby naprawy, skutkują.
Może faktycznie pomoże terapia i moze mąż się zmieni. A jeśli nie?

To wracamy do punktu wyjścia- masz 30 lat i zycie przed sobą...

Pozdrawiam CIe cieplutko, bo trudne wybory przed Toba...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewa_pa » 18 wrz 2007, o 09:23

szkoda że nie pojmuje tego że on sam potrzebuje pomocy...potrzebuje leczenia doceniam tych co potrafia to zauważyc szkoda mi ciebie młoda jestes i widze ze boisz sie decyzji nie dziwie sie to decyzja na całe zycie ale to co piszesz...przynajmniej na jakis czs wyizolowałabym sie by choc sobie i dzieciom dac odpoczac a moze on w tym czasie zaczałby myslec?
powodzenia ci zycze
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez Madzia » 21 wrz 2007, o 09:08

twoj maz to doslownie jak moj byly, radze odejsc, niekoniecznie na zawsze bo moze byc tak ze jak zobaczy ze moze cie stracic to wezmie sie w garsc, nie narazaj dzieci na ogladanie pijanego ojca bo to okropne. Musisz cos postanowic wlasnie ze wzgledu na nie. ja przytulam bo wiem ze nie jest ci latwo ale czas na jaka decyzje.
Madzia
 

Postprzez ewka » 21 wrz 2007, o 09:57

Magda, może zaczynasz dotykać współuzależnienia? Są terapie dla tych, którzy są z ludźmi z problemem alkoholowym. I może warto byłoby zadbać o siebie... aby umieć z nim być lub aby odejść. Pomyśl proszę;)

Ściskam ciepło
:pocieszacz:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erioduquijm i 104 gości

cron