Pytanie do Kobiet

Problemy natury seksualnej.

Postprzez Salome » 10 lut 2010, o 00:30

---------- 23:29 09.02.2010 ----------

Rzecz w tym..ze nie umiem miec orgazmu łechtaczkowego.
Przeczytałam gdzieś na forum list pewnej kobiety dokładnie z tym samym problemem.
Inny orgazm mam, ale to tez wyuczone. Musze miec posladki zacisniee i wlasciwie dzieki zaciskaniu i odciskaniu dochodze.
Pewnie napiszecie, zebym sie cieszyla, bo inne wcale nie maja....
...ale sa takie co maja i tak i tak i po co porównywac się z gorszymi.
Nie tyle zle mi z tym, ze nie mam, ale zle mi z mysla, ze moj maz sie tak bardzo stara. Minetka - jest bardzo miło, ale daleko do orgazmu...czasem blizej i tez nic. Dotykanie, to samo nic. Raz sie udało 5 lat temu i cisza od tamtej pory ;) To prowadzi do tego, ze gra wstepna traci dla nas sens.
Orgazm u kobiety jest wyuczony...jak nauczyc się łechtaczkowego, żeby skutkował z partnerem. Mój mąż jest w stanie poświęcić mi duzo czasu, no ale zeby to mialo w koncu efekt. Po co ma to robic skoro - nic. Przeciez najwiecej przyjemnosci daje zaspokojenie partnera.
Dodam, że malo co mnie podnieca. Nie czuje w łózku jakiegoś wielkiego podniecenia. Mój mąż mówi, ze potrzeba uruchomić wyobraźnie...a ja jakos nie potrafię. Może czuje sie mało atrakcyjna...nie wiem dlatego tak niewiele mnie podnieca.

Może któraś z Was ma podobnie?

---------- 23:30 ----------

Z "gorszymi" chodziłom mi o nierobieniu niczego by polepszyć sobie pożycie
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez zizi » 10 lut 2010, o 09:24

Salome według mnie orgazm to nie kwestia wyuczenia

to przychodzi samo...

chyba za bardzo o tym myślisz....żeby udało się...żeby było dobrze....

stresujesz się....spinasz...blokujesz....

.......a orgazm to odlot :usmiech:

sex to przyjemność bycia z Ukochanym :lol: ....nie dla
osiągnięć,wyników w postaci orgazmu...

:pocieszacz: wyluzuj...będzie super...zobaczysz...
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez Asik35 » 10 lut 2010, o 12:16

Co prawda nigdy nie miałam problemów tego typu,ale pamiętam sytuacje kiedy bardzo chciałam dojść jak najszybciej i im bardziej chciałam, tym większa klapa z tego wychodziła :/ A gdy odpuszczałam i skupiałam się jedynie na odczuwaniu przyjemności to wtedy orgazm pojawiał się ni stąd ni zowąd :) Orgazm nie powinien stać się celem....
Sama piszesz,że Tobie to nie przeszkadza,a skupiasz się na tym co myśli i jak stara się Twój mąż,ale też piszesz,że nie czujesz się atrakcyjna....i może to Cię blokuje i nie pozwala otworzyć się na branie przyjemności ? Myślę sobie, że przyczyna tkwi właśnie w tym co o sobie myślisz, czy akceptujesz swoje ciało, czy podobasz się sobie...
Asik35
 
Posty: 165
Dołączył(a): 30 lip 2009, o 10:49
Lokalizacja: tak blisko tak daleko

Postprzez melody » 10 lut 2010, o 12:35

Salome, powiem Ci co sobie myślę i jeśli będzie to miało dla Ciebie jakieś znaczenie, to weź to pod uwagę w szukaniu powodów dlaczego jest tak, jak jest, OK?

Uderzyło mnie to, co napisałaś w temacie poniżej, że chcesz podzielić się problemem natury czysto fizycznej. Poczułam się bardzo zaskoczona czytając co piszesz ponieważ problem typowo fizyczny to może być według mnie np. związany z budową ciała kobiety. Natomiast orgazm jest dla mnie kwestią absolutnie związaną z naszą psychiką. Przyznam Ci się, że nie śledzę wszystkich Twoich postów, natomiast pamiętam takie, w których sygnalizowałaś kłopot w relacji z mężem, było tak?
Zastanowiłabym się nad tym właśnie w pierwszej kolejności. Bo zobacz co się dzieje, traktujesz swoje ciało instrumentalnie, chcesz coś od niego uzyskać, a tymczasem ono Ci mówi: "stop! zatrzymaj się, usłysz mnie"...

mel.
melody
 

Postprzez sikorkaa » 10 lut 2010, o 12:37

salome, a jaki masz rodzaj orgamzu podczas masturbacji?
sikorkaa
 

Postprzez Bianka » 10 lut 2010, o 13:19

Zgadzam się z mel, ograzm jest w psychice, im bardziej myslisz o tym zeby go miec tym mniejsze szanse na to:/
ja jak skupie sie na tym ze mąż się stara więc chce szybko i muszę mieć to nici, dopiero jak się poddam i wyluzuję to jest...
Ale jest tez trochę wyuczony w sensie, znasz siebie i wiesz co Twoje ciało lubi, dlatego ważne pytanie zadała Sikorka...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez melody » 10 lut 2010, o 13:30

Dopowiem jeszcze, że z Twojej wypowiedzi najbardziej uderzyło we mnie to zdanie:
Salome napisał(a):Nie tyle zle mi z tym, ze nie mam, ale zle mi z mysla, ze moj maz sie tak bardzo stara.

Moim zdaniem to ważne, co napisałaś. Przeczytaj to sobie jeszcze raz i zobacz jak to teraz dla Ciebie brzmi.

mel.
melody
 

Postprzez zizi » 10 lut 2010, o 13:59

zależy Ci na tym orgaźmie dlatego,żeby mężowi dogodzić???
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez KATKA » 10 lut 2010, o 16:41

a ja chyba nigdy nie miałam innego.....takiego niby standardowego...Fajnie, ze mąż sie stara ale żeby robić cos tylko dla niego?? Osobiście kiedyś bardzo lubiłam sex...w chwili obecnej...jest mi raczej obojętny...Mam wyrzuty w stosunku do partnera...bo on tez sie stara...i właśnie te wyrzuty mi często przeszkadzają....bo juz na starcie....zamiast się odprężyć myślę o tym co będzie..jak mi się nie zachce...odechce w trakcie...i to spala cała imprezę niestety.

Jest wiele sposobów zaspokajania...to, ze jednen nie do końca wychodzi znaczy tylko tyle, ze trzeba się skupić na innym :P
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Salome » 10 lut 2010, o 16:47

Od zawsze nie miałam orgazmu łechtaczkowego. Jak pisałam dochodzę tylko, gdy zasiskam pośladki i wykonuje ruchy.

Chce w koncu poznac jak to jest mieć orgazm przy seksie oralnym - bo chciałabym, żeby nasze zycie seksualne było bogatsze niż dochodzenie zawsze w pozycji klasycznej.

Chciałabym, zeby nie zawsze dochodziło do pełnego stosunku, ale zeby było też przyjemnie przy samych pieszczotach - a to nie jest mozliwe u mnie.

Tak. Jest mi przykro, ze maz sie stara a ja nie moge. Jemu tez jest przykro i widze jak sie wtedy czuje, obwinia się, ze to z nim jest cos nie tak, że mnie nie podnieca.

Chce tę przyjemnosc miec dla siebie ale i dla niego.

Odwracająć sytuację... czy dobrze czułybyście się, gdyby wasi mezowie, partnerzy nie mieli orgazmu, albo penis im opadał podczas zblizenia...chyba raczej marnie.


Sikorkoo podczas masturbacji - łechtaczkowy...ale to tez bylo z zaciskaniem. Ja sie poprostu tak nauczylam w latach samotnosci :) i dlatego z partnerem jest już problem...

Kiedys nawet probowalam wytlumaczyc jak ma mnie dotykac, ale to tez nie skutkowalo...jego reka to nie to samo co moja;)


Jęsli chodzi o zle relacje z mezem...myślę, że to już przeszłość.


Czy to wina psychiki...wydaje mi się osobiście, ze nie... moze tylko na tyle, ze sie za bardzo skupiam, ze bym chciała. Nie pamietam jak to było z innymi partnerami. No wielu ich nie było, ale wiem na pewno, że z nimi tez ani od stymulacji ręką ani od oralnego dobrze nie było. Nawet z pochwowym orgazmem był klopot.
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez Bianka » 10 lut 2010, o 16:59

Salome napisał(a):
Sikorkoo podczas masturbacji - łechtaczkowy...ale to tez bylo z zaciskaniem. Ja sie poprostu tak nauczylam w latach samotnosci :) i dlatego z partnerem jest już problem...

Kiedys nawet probowalam wytlumaczyc jak ma mnie dotykac, ale to tez nie skutkowalo...jego reka to nie to samo co moja;)


Salome no niestety jego ręka to zawsze będzie ciut inaczej:) sęk w tym żeby go naprowadzić jak najlepiej jak to ma być:)
Piszesz ze to byl łechtaczkowy ale z zaciskaniem, ale jednak łechtaczkowy...dobrze rozumiem?
Ta nauka w latach samotnosci mysle ze wlasnie pomaga z partnerem:) no bo wyobraz sobie dziewczyne ktora nigdy sobie nic, to juz totalnie nie wie chyba jak to ma byc:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Salome » 10 lut 2010, o 17:02

Moja kolezanka nigdy sobie nic. Ma meza i pyta mnie czy ona ten orgazm to by czuła.
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez Bianka » 10 lut 2010, o 17:03

Salome napisał(a):Czy to wina psychiki.... moze tylko na tyle, ze sie za bardzo skupiam, ze bym chciała. .


Dopóki nie przestaniesz się skupiać to będą nici tak przypuszczam:) moze sprobuj nie nastawiac sie w ogole, oddac się przyjemnosci, bez tego spinania i myslenia o orgazmie..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez KATKA » 10 lut 2010, o 20:08

ja zawsze chciałąm pochwowy...i tak juz parę lat czekam i czekam i nic....widzisz....dla mnie to był ogromny problem bo nie uważałam, że jestem normalna..ale...inna niż większość kobiet...jak wytłumaczyć nowemu facetowi...ze sex ok ale obojętne ile się nie namęczy to i tak poza dreszczykiem będzie guzik...jak wytłumaczyć, ze jestem skopana i że teoretycznie wystarczy mi gra wstępna...nawet bez niego :P
na Twoim miejscu bym się skupiła na tym co mam...bo gdybyś nie miała nic to mógłby byc proble...wtedy mogłabyś się martwić o męża. Tez się nieraz namęczyłam nad facetem a on nic...za to jak byliśm już razem było ok..i co cieszyłam sie, ze jest jak jest...bo źle nie było :D
Poza tym skoro sama możesz..bo tak zrozumiałam...to problem tkwi w głowie...i pewnie w "zdolnosciach" męża...wszystkiego trzeba się nauczyć! Próbowałas kiedyś przy nim sama...zeby zobaczył...i np się przyłączył??? Ty się orgazmu nauczyć raczej nie mozesz...ale mozesz nauczyc co robić zeby był....
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Salome » 11 lut 2010, o 00:12

---------- 23:07 10.02.2010 ----------

Czyli nie ma szans przy minetce?

---------- 23:09 ----------

http://forum.gazeta.pl/forum/w,15128,93 ... czka_.html

coś w tym stylu

---------- 23:12 ----------

http://forum.gazeta.pl/forum/w,15128,93 ... czka_.html
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Następna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 314 gości

cron