administrator napisał(a):Można kogoś obrazić, skrzywdzić nie używając wulgaryzmów.
A to akurat bardzo trafne spostrzeżenie - w tej sprawie sporo zależy od ludzkiego wyczucia, zarówno ze strony użytkowników, jak i administratora podejmującego ewentualne interwencje, bo regulamin, w moim odczuciu traktuje te kwestie dosyć luźno...
Generalnie, to uważam, że zawsze się może komuś coś "wyrwać"... Niemniej jeśli jest to ładunek o dużej kondensacji wulgarnych określeń i plugawego języka, to jestem za tym, żeby to wówczas "spuszczać do kanalizacji", czyli tam, gdzie miejsce dla takich "brzydko pachnących" określeń... - bo ja osobiście nie chciałbym taplać się tutaj na każdym kroku w g... Zresztą nie tak dawno miała miejsce taka sytuacja (sam nawet podejmowałem w tej sprawie interwencję) i według mnie w sumie razem została ona właściwie rozwiązana (śmierdzące określonka i obelgi popłynęły "z szumem wody"... )