DDA - trudności w związkach

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

DDA - trudności w związkach

Postprzez ruska_spirala » 4 sie 2011, o 09:22

Witajcie!!!

jestem DDA. napiszcie proszę, czy też miewacie problemy w związkach? czy macie potrzebę kontroli nad tą drugą osobą? czy podobnie jak ja związaliście się z osobą uzależnioną i czy Wasz stosunek jest ambiwalentny - ze skrajności w skrajność?

nie umiem sobie z tym poradzić :cry: :cry: :cry:
ruska_spirala
 
Posty: 39
Dołączył(a): 26 kwi 2011, o 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez imprecha » 4 sie 2011, o 19:27

eeeeeeeee tam ,bez DDA można takie jazdy robić ,że hej :paluszek:
imprecha
 

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez Orm Embar » 5 sie 2011, o 00:03

Witaj Ruska_Spiralo,

Imprecha ma trochę racji - nie potrzeba być DDA, żeby robić niezłe jazdy. ;-) Ale nie o tym jest Twój post.

Jako DDA po pierwsze możesz mieć skoki nastrojów. Poza tym ponieważ nie wyniosłaś dobrych wzorców z domu, może być Ci trudno nauczyć się zdrowej, dobrej miłości. Faktem też jest, że możesz mieć skłonność do wiązania się z osobą uzależnioną.

Brzmi pewnie na pierwszy rzut oka bardzo niefajnie, ale można sobie poradzić z problemem, jak zresztą ze sporą częścią tego typu spraw. Poszukaj terapii dla DDA w swoim mieście (na ogół są często organizowane przy ośrodkach terapeutycznych dla uzależnionych). Skoro wlazłaś w związek z osobą uzależnioną, masz też pewnie skłonność do współuzależniania się. Dla mnie odkryciem była książka Beattie Melody "Koniec współuzależnienia" - autorka pisała ją na podstawie własnych przeżyć, i dlatego może jest to naprawdę świetna praca. Na pewnym portalu do chomikowania ;-) widziałem nawet wersję do ściągnięcia - sprawdź czy sobie poradzisz, jeśli nie, odezwij się.

Ogólnie rzecz biorąc sporo pracy przed Tobą, ale i fajne i potrzebne cele do osiągnięcia. :-D Da się! :-D

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez marie89 » 5 sie 2011, o 00:38

Janet G. Woititz - Lęk przed bliskością

Ciekawa publikacja... Może warto zajrzeć;) W necie można 'dopaść' też kilka dobrych audycji... o związkach.. o trudnosciach..

Ja na temat zwiazków się wiele nie wypowiem.. bo w żadnym nie byłam, nie jestem.. Byc może (niekniecznie ) w duzej mierze z powodu syndromu... tzw. lęku przed bliskoscią głównie.

Ale będąc świadomym.. I pracując nad sobą.. moim zdaniem związek z DDA może byc dobrym związkiem... Tylko że zaufanie buduje się dłuzej.. Takie jest moje zdanie..
marie89
 

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez ruska_spirala » 5 sie 2011, o 15:17

witajcie!!!

dziękuję Wam Wszystkim za odpowiedzi :-)

Maks - nie mogę się dostać na chomika żeby ściągnąć tę książkę (w pracy blokują nam niektóre strony-to łotry :x ). możesz pomóc w tej kwestii?

p.s. a co sądzicie o grupach samopomocowych? byłam już na terapii grupowej, jestem od blisko roku w indywidualnej...
ruska_spirala
 
Posty: 39
Dołączył(a): 26 kwi 2011, o 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez Orm Embar » 6 sie 2011, o 05:24

Cześć,

Książka jest na tym serwisie, ale ma niestety aż 300 MB :shock: bo to są fotki każdej strony. Musisz gdzieś szukać po forach wymiany e-booków. Wiem, że na pewno ukazało się jako pdf. Jest też sporo innej fajnej literatury - coś pamiętam czytałem "Hipopotam w pokoju stołowym" - to akurat mam nawet jako .doc, mogę podesłać.

Grupa samopomocowa - pewnie, że są fajne. :-) Pamiętaj tylko, że nie zawsze musisz od razu trafić w dziesiątkę. Jeśli nie będzie Ci coś odpowiadać, szukaj dalej. Jeśli piąta grupa będzie wg Ciebie do bani, przestań szukać kolejnej grupy i zacznij myśleć mocno nad swoją własną postawą wobec grupy ;-) (dobra, to taki żart, ale i nie-żart).

Spora część warsztatów psychologicznych to warsztaty grupowe.

dobra, czas się trochę przespać,

papa!

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez bulerbyn » 8 sie 2011, o 00:05

jak ktoś chce, to dajta emila, ja mam w przystępnej wadze, oczywiscie w pdf, to moge podeslac, pzdr
bulerbyn
 
Posty: 4
Dołączył(a): 20 mar 2011, o 23:47

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez ruska_spirala » 8 sie 2011, o 12:19

Bulerbyn dzięki - znalazłam na forum dla dda tę publikację "lęk przed bliskością"

w każdym razie Dzięki za chęci i gotowość pomocy

p.s. a co sądzicie o stworzeniu własnej grupy samopomocy? macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?
od czego ewentualnie zacząć?

uściski
ruska_spirala
 
Posty: 39
Dołączył(a): 26 kwi 2011, o 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez Orm Embar » 10 sie 2011, o 00:50

Witaj,

ruska_spirala napisał(a):p.s. a co sądzicie o stworzeniu własnej grupy samopomocy? macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?
od czego ewentualnie zacząć?


Zależy co rozumiesz pod pojęciem "własna grupa samopomocowa". Jeżeli spotkania kilku ludzi, którzy będą się wspierać, rozmawiać, wymieniać doświadczeniami na zasadach towarzyskich / koleżeńskich to oczywiście jak najbardziej OK. W grupie zawsze raźniej - choćby dlatego, że w końcu jesteś w towarzystwie ludzi, którzy wiedzą co przeżywasz.

Jeżeli chciałabyś jednak tworzyć coś na kształt grupy terapeutycznej, to odradzam - uwierz mi, lepiej jeśli za prowadzenie terapii grupowej biorą się specjaliści.

powodzenia!

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez marie89 » 10 sie 2011, o 08:56

Podzielam zdanie Maksa


Z tego co wiem, grupę samopomocy nie musi prowadzić specjalista... ale dobrze byłoby gdyby takowy się jednak w tej grupie znalazł. Bo.. nieprofesjonalna pomoc może zaszkodzić... - w sensie emocjonalnym...

Ale poszukiwanie grupy osób z podobnymi problemami... by wysłuchać, być wysłuchanym - to dobry pomysł.

Ja o ile znam kilka osób DDA i cenię sobie ich obecność, wsparcie.. to nie wiem czy zdecydowałabym się (teraz) na takie specjalistyczne spotkania... by rozkładać ten temat. Nie wiem jak jest z Tobą.

http://www.dda.pl/

http://www.charaktery.eu/

Tu znajdziesz kilka tekstów, które moga okazać się wartościowe.
marie89
 

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez Margygren » 10 sie 2011, o 18:41

To prawda, ze czasem mozna nie trafic z dobra grupa wsparcia. Problem u mnie polegal mysle na tym, ze moja pierwsza grupa to byli ludzie, ktorzy znali sie juz skadinad, wiec dla mnie to wygladalo bardziej na grupe wzajemnej adoracji niz wsparcia. Ta nierownowaga w traktowaniu siebie nawzajem, zwlaszcza "nowych", spowodowala, ze zwialam stamtad z wielkim placzem.

Ale ty szukaj. Mam nadzieje, ze znajdziesz, czego ci najbardziej potrzeba :)

Masz tu linka do strony, gdzie znajdziesz mase swietnych artykolow o dda. Stronke prowadzi dziewczyna, ktora wyszla z dda. Sposrod tego wszystkiego, co juz przeczytalam na ten temat, na tej stronce znalazlam najwieksza pomoc, wiec polecam jak najbardziej.

http://www.nadzieja.webd.pl/
Margygren
 
Posty: 43
Dołączył(a): 7 kwi 2011, o 05:10
Lokalizacja: chicago

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez ruska_spirala » 18 sie 2011, o 10:34

dzięks, na stronkę na pewno zajrzę :-)
ruska_spirala
 
Posty: 39
Dołączył(a): 26 kwi 2011, o 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: DDA - trudności w związkach

Postprzez Laff » 23 paź 2011, o 11:32

w każdego rodzaju DD łątwo uzależnia się od partnera lub na odwrót.
Avatar użytkownika
Laff
 
Posty: 351
Dołączył(a): 23 paź 2011, o 00:17
Lokalizacja: stolyca


Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron