Witam,
od kilku dni, a raczej kilkunastu czuje silne objawy fizyczne, wydaje mi sie, ze spowodowane sa stresem i nerwami. Mam wrzenie, ze mam jakas kule w gardle , pomimo ciaglego przełykania sliny, nadal czuje to cos. W chwili gdy sie denerwuje, mam wrazenie ze nie moge przełknac silny, brakuje mi powietrza itp.. t straszne bo wpadam w panike. Miałam robione badania na tarczyce i wyszło ze jestem zdrowa, czy ktos z Was miał takie objawy, które mogłyby byc podyktowane silnym stresem??