przez ropucha » 20 mar 2009, o 21:10
Dziękuję za odpowiedź
Matka wyprowadziła się od ojca razem ze mną i bratem kilka miesięcy po moich narodzinach. Później od czasu do czasu się spotykaliśmy, ale teraz to już sama nie wiem co to było..Jak do niego jeździłam to często mówił mi że nie ma ochoty na takie spotkania, że mu przeszkadzam, że nie interesują go moje problemy itp. Dzisiaj jak mu to przypomniałam to powiedział że nie przypomina sobie tego a jeśli tak powiedział to pewnie dlatego że miał gorszy dzień. Wiem że przez pewien czas matka mną manipulowała- zmuszała mnie do spotkańz nim, mówiła mi wcześniej co mu powiedzieć(chodziło jej o to żeby do niej wrócił), a czego mówić nie mogę, szantażowała mnie, chciała żebym namówiła go do powrotu. I na tym głównie polegały nasze spotkania- widywałam się z nim i prosiłam żeby wrócił do matki..Jak tak teraz o tym myślę to nie dziwię się że pomyslał że nie chcę go widzieć, ale z drugiej strony boję się że on coś kręci...