pytańe

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

Postprzez mala20 » 6 kwi 2008, o 23:25

---------- 23:04 06.04.2008 ----------

czy jak facet nie pije juz 2 miesiace to znaczy nie jest alko..??czy jest jakis odstep czasu ze ktos nie pije a potem na nowo??i czy sa jakies poalkoholwe objawy np w postaci lękow ??czy cos takiego?? czy mozliwe jest u alko np przerwa od kobiet czy cos w tym rodzaju lęki po trzeswemu brak zainteresowania kobietami??mniejsza pewnosc siebie?? niewiem jak to ujac ...

---------- 23:25 ----------

czy możliwe jest by po trzeswemu jak facet przestanie pić?? ma długi okres przerwy jego zachowanie wydaje sie juz inne??jest jakby juz kimś innym.. obojetnym... zmiennym czasami... tu np konczy znajomosc a po paru dniach prosi o numer fonu.... i udaje jakby nic sie nie stało i pisze na gadu ze mu w fonie zas sie popsuło i zeby mu podac jeszcze raz ..... no ale i tak mimo ze prosi o nume fonu to sie niedzywa.............. ale ma zmienny nastroj niewiem jak to ujac............. raz taki raz taki .. raz miły , a potem nie zbyt uprzejmy ... kurcze .... nie pojeme alkoholika ............. np jego powrotow do kobiet potem odchodzenia i powracania do bylej i takie cos w kolko tak jakby zmiana jakas na pewien czas... ale czemu powraca czemu alkoholik tak ma ............... ze potrafi jednak caly czas powracac ale na krtoki okres a potem znow zniknac i juz miec kogos gdzies np jak zemna to było i jest ........ nie wiem po pijanemu tak jakby włanczała sie miłosc mu ... i to taka ogromna ze bajeruje kokietuje.jest pewny bardzo bardzo siebie, a po trzeswemu potrafi powiedziez ze np bylem zbyt pijnany ze jak bede trzeswy i sie spotkamy to pogadamy.... tak mialm kiedys kilka razy... i nie moge tego zorzumiec............... nie moge zrozumiec czemu alkoholik ... potrafi przyjsc pijany niewiem udawac czy klamac ze bardzo lubi mnie ze byłam wazna osoba ... a potem za plecami ........ jak dawno temu mialm obgadac i powiedziec na mnie że niechce miec zemna nic wspolnego... ze cos tam wygadywac... i mieszac w sumie mnie z błotem.. ze jestem ku.. i tak dalej......... a i tak sie zjawiac.......... wiec to wszysko mnie dziwi ............... i nawet kiedys dawno temu jak jakos był byly z 2 miesiace temu............. i jakos mu otym przygadalm i cos zaczelam temat bylej przyjaciolki ,, i powiedziałam ze no niezle musiała tobie nagadac jakiś pierdól... a on ze a co mnie to obchodzi.......... i że wiesz jaki ja jestem pomnie wszysko spływa ....... ale mysle z ejak kiedys cos nagadał namnie to wogole po co sie zjawiał......... ?? jak ma mnie za nic i go przeciez nieobchodze........ ze co wie ze wezmie mnie do łozka??? wiec oto chodzi???? :( nie mam pojecia tu nie mamy ze soba kontaktu sporadyczny zadko kiedy ... tak jak własnie w tej chwili wcale niemamy kontaktu prawie ..i wtedy on pieknie mnie obgaduje z byla przyjaciolka .......... nic nie kumam i alkohilka jak ma mnie za nic ,ma mnie wogole gdzies gleboke to niech wogole nie pyta o numer fony czy nawet za jakis czas niech sie nie zjawia .. byc moze i tak juz nie postapi i sie nie zjawi mam taka nadzieje i dal sobie juz sam spokoj na zawsze ......... bo nieorozumie nic takiej osoby
mala20
 
Posty: 65
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 17:11

Postprzez marcy » 7 kwi 2008, o 11:16

witaj mala20,

sądze,że 2 miesiące bez picia stanowczo nie oznaczją,że człwike który wczesniej pił kilka miesiące czy lat nie jest alkoholikiem! Alkoholikiem jest się przez całe życie, nawet jesli osoba zaprzestała picia. Alkoholizm to styl funkcjonowania, myslenia. Alkohol jak zapewne wiesz ziekształca rzeczywistość, jej odbiór.Po zaprzestaniu picia możliwe są(a własciwie występują niemal zawsze) lęki, depresje, inne problemy na tle psychicznym. Najczęsciej występowały one przed popadnieciem w nałóg-osoba alkoholem leczy swoje leki, w rezultacie czego doproawdziła do ich nasilenia.
Myśle,że aby po zaprtzestaniu picia przezalkoholika zaszyły zmiany w jego zachowaiu i funkcjonowaiu konieczna jest leczenia (detoks jeśli sytuacja tego wyaga) i terapia-profesjonalna pomoc. Oczywiscie sam alkoholik musi chciec leczyć się, niezbędna jest tutaj motywacja.
Twoje próby zrozumienia alkoholika na niewiele się zdadza. Jestto człowiek zaburzony, który sam nie radzi sobie z właśnymi emocjiami i lepiej dla Ciebie bedzie nie angażowac się w jego problemy, zwłascza,że jest to Twój były od którego starasz się uniezaleznić emocjonalnie.

pozdrawiam
Avatar użytkownika
marcy
 
Posty: 30
Dołączył(a): 30 cze 2007, o 10:31
Lokalizacja: radom

Postprzez felicity » 8 kwi 2008, o 17:47

2 miesiące to bardzo krótko aby mówic o trzzeźwieniu, warto zgłębic wiedze o nawrotach chorobowych i wszelkich symptomach aby umiec je rozpoznawac to punkt wyjściowy aby nie zapic
Avatar użytkownika
felicity
 
Posty: 397
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 23:31

Postprzez Orm Embar » 10 kwi 2008, o 10:46

Marlenko,

Myślę, że tak naprawdę nikt nie powinien Ci odpowiadać na pytanie dotyczące tego faceta - w Twoim własnym interesie. Zobacz bowiem co Ty robisz:

1. Twój cały wpis jest tylko o tym, jak on się czuje, czy już się wyleczył czy nie, a może zacznie się leczyć itede itepe - Twój post jest napisany tak, jakbyś była jego ręką, nogą albo "skopanym" przez alkohol tyłkiem.

zamiast tego powinnaś:

2. Myśleć jak Ty się w tym wszystkim znajdujesz, i zajmować się tylko tym, ŻEBY TOBIE BYŁO JAK NAJLEPIEJ, a nie jemu.

Rozumiesz?

Nie czepiam się, natomiast dobrze będzie, jeśli kawałek po kawałku będziesz się uczyła dbania o siebie.

pozdrowienia!

Orm (Maks)
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59


Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron