córka alkoholika

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 4 mar 2013, o 18:01

Ale nie jest powiedziane, że nie skończysz. Znam trochę osób, które mimo ciąży pokończyły szkoły . Może będzie trudniej ale jeśli chodzi o szkołę, to nic straconego. :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 4 mar 2013, o 22:57

Znaczy mi to mało zostalo bo juz w tym roku matura w maju ale ze studiami będzie gorzej i nie chce siedzieć na kasie rodziców a w takim wypadku będę musiała bo nie będę miała czasu pracować i studiować i dziecko wychowywac
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 4 mar 2013, o 23:01

A robiłaś ten test?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 5 mar 2013, o 17:00

Jestem w ciąży... rany tak się boję
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 5 mar 2013, o 17:31

Nie wiem czy współczuć czy gratulować :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 5 mar 2013, o 17:36

Wolalabym później ale trudno i tak kocham dzieci i zawsze sędzi chciałam mieć.
Pogodzilam się z facetem bo sam z siebie mnie przeprosił na żywo wczoraj itd i go twardo trzymam na swoim żeby mnie źle nie traktował. Nie mówiłam jaki jest wynik testu tylko ze zrobiłam i juz jedzie do mnie.
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Justa » 5 mar 2013, o 18:35

:( wspolczuje temu dziecku :(
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 5 mar 2013, o 18:47

Iliado... wiesz, że zabrakło mi słów na to co przeczytałam...
Szkoda, że odrzuciłaś terapię. Szkoda, że kolejne dziecko będzie się wychowywać w takich warunkach.m bo chyba nie wierzysz w jego cudowną przemianę... :cry:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez mariusz25 » 5 mar 2013, o 19:39

smutne, kolejne dda mityngi za 20 lat pelne beda eh..
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Re: córka alkoholika

Postprzez Abssinth » 6 mar 2013, o 09:46

biedne dziecko :( :( :(
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: córka alkoholika

Postprzez mahika » 6 mar 2013, o 10:18

narzędzie
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 8 mar 2013, o 20:51

Jest dla mnie całkowicie inny niż wcześniej. Nie złości się nawet jak bezpodstawnie na niego krzycze itd.
Kolejne dziecko dda? Wspolczujecie?
Ależ ja teraz twardo stawiam na swoim i chyba to zauważył i jeśli na co kolwiek sobie pozwoli to zakoncze tę znajomość. Ponadto wszyscy skorzystamy z psychologa.
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 8 mar 2013, o 20:56

Iliada napisał(a):Jest dla mnie całkowicie inny niż wcześniej. Nie złości się nawet jak bezpodstawnie na niego krzycze itd.


Okres tzw. ,,miesiąca miodowego" słyszałaś o tym?
Ciekawe jak długo potrwa.

Iliada napisał(a):Ależ ja teraz twardo stawiam na swoim i chyba to zauważył i jeśli na co kolwiek sobie pozwoli to zakoncze tę znajomość.


Już sobie pozwolił na wystarczająco dawno i nie zakończyłaś.

Iliada napisał(a): Ponadto wszyscy skorzystamy z psychologa.


I wszystko by miało sens jakby to się stało na prawdę a nie pozostało nie spełnioną obietnicą.
Mnie martwi, że sama ze sobą iść na terapię nie chciałaś a z nim i dla niego już tak. To sygnał jak dla mnie, który wiele mówi o Tobie.
Tak czy inaczej trzymam kciuku za dobry efekt tej terapii, której jak na razie nie ma, jakikolwiek by nie był.
Ostatnio edytowano 8 mar 2013, o 20:58 przez Księżycowa, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez Sansevieria » 8 mar 2013, o 20:56

Iliada napisał(a):zrezygnowalam z terapii bo musiałam wybrać między jazdą konną a terapią (tania nie była a trener indywidualny też nie :/)


Właśnie dlatego między innymi współczuję dziecku. :(
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 8 mar 2013, o 21:02

Teraz będę musiała zrezygnować z jazdy konnej. Wtedy nie było dzidziusia więc to było co innego. Teraz jest i on się przede wszystkim liczy.
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości