Witam serdecznie !!
Ten problem nie dotyczy bezpośrednio mnie.
Matka mojego męża coraz częściej zapada w trans pijacki . Kiedyś mąż potrafił przywołac Ją do powrotu do trzeźwości . Coraz częściej jednak jest pijana. Dwaj bracia męża umywają od tego problemu ręce, twierdzą że powiedzieli już swoje i mają dośc, brak im słów. Ja widzę ,że mąż nie radzi sobie z tym problemem , jest nerwowy, przygnębiony. Teściowa mieszka z ojcem męża, który też nie ma w domu żadnego posłuchu , a po za tym sam popija bo pracuje na budowie.
Mnie nie chciał mąż wprowadzac w to co się dzieje w jego rodzinnym domu ,ale ostatnio nie wytrzymał i o wszystkim mi opowiedział. Myślał ,ze się nie domyślam .Niestety mam oczy i widzę co się dzieje. Chciała bym mu jakoś pomóc, nie wiem czy powinnam w to się wtraca? Czy powinnam porozmawiac z teściową? Może powinnam porozmawiac ze specjalistą? nie wiem co mam robic!
Szkoda mi i teściowej ,bo nie jest złym czlowiekiem i męża. Po za tym jest babcią moich dzieci .....
Nie wiem co mam z tym zrobic....... nie wiem czy powinnam coś robic...