Chyba jestem DDA

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

Postprzez olka86 » 5 lip 2009, o 11:21

byłam z mamą na zakupach wszystko cacy,ale przy kasach poprosiła o wino-ja się wkurzyłam szybko wyszłam,ze sklepu wykrzyczała za mną,że nikt nie bedzie nią rządził,że ona wszystko opłaca że k.....nikt nie będzie nia drygował mowił co ma robic

czy ja zle zrobiłam?

czy trzeba było sie uspokoic i nic nie robic?
NIENAWIDZĘ ALKOHOLU SZCZEGOLNIE MATKI KTORA BEŁKOCZE JAK SIE NAPIJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :cry: :evil:
olka86
 
Posty: 12
Dołączył(a): 3 lip 2009, o 17:00

Postprzez wera » 5 lip 2009, o 13:46

Wiesz, mnie najbardziej wkurza jak rodzice wysyłają mnie do sklepu po alkohol dla nich. Jak nie chcę iść to mnie szantażują.
Nie potrafię powiedzieć Ci czy zrobiłaś dobrze czy źle.
Wydaje mi się, że najlepiej w miejscach publicznych jest zachować spokój, zacisnąć zęby a w domu wszystko wyjaśniać.
Mnie osobiście życie nauczyło, że w tej kwestii muszę milczeć dla własnego dobra.

Ola nie zmusisz matki do tego by przestała, ona sama musi tego chcieć. Tak, wiem, bezsilność jest najgorsza.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez salome » 6 lip 2009, o 18:08

Dziewczyny bardzowam wspolczuje. Mój problem nie jest aztak ogromny. Moj ojciec nigdy nie pił co dzien. Pił max 2 dni. Był na terapii AA.
salome
 

Postprzez wera » 6 lip 2009, o 19:04

Moi rodzice uważają, że nie są uzależnieni...
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez salome » 8 lip 2009, o 11:38

---------- 11:37 08.07.2009 ----------

No mój tata też uwaza tak samo, ale był na terapii.

---------- 11:38 ----------

No mój tata też uwaza tak samo, ale był na terapii.
salome
 

Postprzez wera » 8 lip 2009, o 23:09

Salome mnie moi rodzice traktują jak zło konieczne. Wiem, że nie zmuszę ich do terapii. Pogodziłam się już z tym a pomogło mi w tym to forum.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez salome » 10 lip 2009, o 12:34

Dlaczego, jako zło konieczne?
salome
 

Postprzez wera » 10 lip 2009, o 15:55

Bo jestem, żyję i walczę o siebie i o swoje szczęście. Nie mogą się mnie po prostu tak pozybć. Muszą tolerować to, że jestem i jak na razie nie zniknę z ich życia.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez salome » 11 lip 2009, o 11:51

Może poprostu tak czujesz. Nie wydaje mi się, zeby tak myśleli naprawde. Poza tym jestes dorosła. Sama kreujesz swoje zycie. Są jacy są, ale na pewno kochają na swoj sposób. Każdy rodzic kocha swoje dziecko- nawet jak pije. Chyba tylko Ci tacy co maltretują, ze dziecko trafia do szpitala, itp. - nie kochają.
salome
 

Postprzez wera » 11 lip 2009, o 12:02

Nie, moi rodzice mnie nie kochają i sami mi o tym powiedzieli. Poza tym znęcają sie nade mną psychicznie.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez salome » 11 lip 2009, o 12:16

Bardzo przykro :( <pocieszacz> A Ty bedziesz potrafila kochać swoje dziecko? Smutno bardzo, ze tak powiedzieli.
salome
 

Postprzez wera » 11 lip 2009, o 21:33

Tak. Ja chcę by moje dziecko kiedyś miało jak najlepiej. To, że nie jestem kochana wcale nie znaczy, że nie potrafię kochać. Chcę dać mojemu dziecku to czego ja nigdy nie miałam. Zresztą mój partner pokazał mi co na prawdę znaczy "kochać".
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Poprzednia strona

Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

cron