Witam was bardzo cieplutko dawno mnie tu nie było
na wstepnie chciałam powiedziec że umnie jest juz ok o byłym juz dawno zapomniałamm czuje sie lepiej tylko gnębi mnie inny problem, otuz to mam przyjeciala znam go bardzo,bardzo długo juz od pewnego czasu zaczelismy sie spotykac, zawsze na gadu czesto znim pisałam bedac jeszcze z ex doradzał mi jak postepowac itp wtedy był bardziej dla mnie zwykłym kolega ale bliskim znowu jakos przyjeciel bo czasami mu sie potrafiłam zwierzyć zczegos ale odkad zaczelimsy sie czesciej spotykac zaczelismy byc sobie bardziej bliscy chociaz jeszcze w wakacje go starałam sie unikac nie chciałam zabardzo sie znim spotykac ,był mi tak naprawde obojetny ale teraz jest inaczej zaczełam cos czuć do niego on oczywiście nie ma żadnego pojecia o tym ale cos nagle wnim zauwazyłam czego nigdy sie nie spodziewałam i sie tege uczucia boje nie potrafie mu tego powiedziec i nie wiem nawet czy powinnam bardzo go lubie mimo ze czesto sie kłocimy o jakies tam, pierdoły ale odrazu o tym zapominamy jeszcze ostatnio bardzo go olewałam czasami pisal ze chce wpasc czy cos a ja ze nie moge itp a teraz tak naprawde potrzebuje znim bliskosci i boje sie ze jakos z nim strace kontakt sama nie wiem czemu zaczeło mi na nim poprostu zależeć ale nie wiem czy powiedziec mu ze czuje cos do niego??dziś był np umnie i ja sie tak na niego patrzałam a on co sie tak patrze a ja bo mi sie podobasz on jakby sie zawstydził troche i zasmiał a ja no co nie mozesz mi sie podobac co w tym dziwnego potem jakos zmieniismy temat czesto żartujemy nawzajem i dobrze sie znim bardzo czuje a mam obawy ze to sie skonczy nie chce go poprostu stracic chciałabym dla niego znaczyc cos wiecej ale tego sie nigdy raczej nie dowiem nie potrafie mu powiedziec o swoim uczucie do niego bo sadze ze to mzoe wszystko popsuc
i tak dow as mam pytane co o tym myslice czy sie od niego oddalic i zerwac znajomosc chpciaz tak naprawde niechce i nie wiem czy potrafiłabym czy powiedziec mu o moim uczuciu?? doradzcie mi cos bo jestem jakos pogubiona