CHOROBA KONTROLI ;/

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

CHOROBA KONTROLI ;/

Postprzez smotylka » 18 mar 2008, o 11:58

Witam wszystkich uzytkowników, a w szczególności DDA. Mój tata AA,nie żyje od 6ciu lat.Mam24l i od 5ciu mieszkam sama. Mimo to jednak,nie moge pozbyć sie dociekliwych pytań ze str matki o wszystko co dzieje się w moim życiu. Wyprowadziłam się daleko od domu,żeby uniknąć nocnych niezapowidzianych wizyt. Co więcej, ona chciałaby decydować za mnie, uważa,że wie najlepiej,czego mi trzeba. Wciąż mnie krytykuje. Narzuca się na pokaz z pomocą finansową. Często spotyka sie z odmową pomocy,wpada wtedy w furie. Zarzuca mi manipulację jej osobą,co jest mi dalekie.Wszystkie nieszczęścia tego świata są moją winą,bo mogłam im zapobiec..Co robić? :( :?:
smotylka
 
Posty: 1
Dołączył(a): 18 mar 2008, o 11:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez felicity » 24 mar 2008, o 20:40

Bo Twoja matka nadal funkcjonuje w starych mechanizmach, które przeniosła z ojca na Ciebie. On nie żyje w sensie fizycznym, lae jest jakby obecny poprzez zachowanie Twojej matki, które zostało utrwalone przez lata.Nadkontrola to typowa cecha osób współuzależnionych, zamiast zajmować się sobą, swoim życiem to zajmują się innymi
Jasno i stanowczo trzeba stawiać granice inaczej będzie gorzej, niestety...Jest to do zrobienia, ale konsekwencja jest istotna i konkretne informowanie o Twoich oczekiwaniach, prawach...

Powodzenia! :hura:

Trzymam kciuki żeby udało Ci się to zmienic, bo te przejścia z jednego sposobu postępowania do drugiego są najdotkliwsze dla Wszystkich ze stron.
Pa!
Avatar użytkownika
felicity
 
Posty: 397
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 23:31

Postprzez bunia » 27 mar 2008, o 01:13

Wyznaczyc granice i byc konsekwentna....trudna praca ale inaczej nic sie nie zmieni.
Pozdrowka :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy


Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości