moje małżeństwo normalny związek ?

Problemy z partnerami.

moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez batman » 6 lip 2014, o 11:10

Cześć wszystkim.
Jestem w moim małżeństwie już prawie 5 lat. Po tym czasie przestałam mieć swoje życie, zainteresowania, przyjaciół, znajomych. Nie mam nikogo bliskiego. Mam męża ale mąż nie pozwala mi mówić o moich uczuciach, zwłaszcza problemach. Według niego w normalnym świecie dorośli ludzie sami rozwiązują swoje problemy, a nie obarczają nimi bliskich. Oczywiście zgadzam się z tym, jednak chciałabym wiedzieć czy jeśli np. czegoś się boję albo nie potrafię odkręcić słoika to czy jeśli proszę o pomoc mojego męża to to jest dziwne ?
Powoli otwieram oczy na nasze małżeństwo i na wszystkie zasady które on w nim ustalił. Jestem okropnie samotna. Nie mam ani jednej bliskiej osoby na tym świecie, prócz mojego męża ale nie wolno mi rozmawiać z nim o moich uczuciach. Ostatnio, zaczęłam szukać jakie przepisy mówią o obowiązkach w małżeństwie i tak trafiłam na bloga moje dwie głowy, właśnie go przeczytałam i wydaję mi się, że mój mąż jest toksyczny ale nie jestem pewna, bo tyle razy słyszałam od niego, że wszystko co jest nie tak w naszym małżeństwie albo jest moją winą albo moim wymysłem. Według niego my nie mamy żadnych problemów. ..
batman
 
Posty: 7
Dołączył(a): 6 lip 2014, o 10:56

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez Honest » 6 lip 2014, o 12:32

Witaj,

samotnośc w związku jest dla niektórych bardziej bolesna od zwykłej samotności, kiedy nie posiada się partnera.

Możliwe, ze Twój mąz nie widzi problemu lub nie chce go dostrzegać.

Jesli Twoje rozmowy nie przynoszą skutku, a dodatkowo mąz wpędza Cię w poczucie winy to warto zastanowić się nad przyszłością tego związku.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez batman » 6 lip 2014, o 12:50

Ja zastanawiam się od 2 lat. I od 2 lat krążę na elipsie. Jednego dnia jestem pewna, że go zostawię, drugiego pewna, że z nim będę. Nie mówię mu o tym, bo to też umiałby wykorzystać przeciwko mnie.
Honest właśnie samotność będąc w związku boli mocniej, bo jednak iluzja bycia z kimś jest ale żadnych korzyści z tego nie ma. Zgodziłam się aby wyjechać do hiszpanii, nie znam jeszcze tutejsze języka ( uczę się), nie mam żadnych przyjaciół, ani znajomych. Nikogo. Wrócić nie mogę, bo oszczędności wpakowaliśmy w biznes, który dopiero się rozkręca.
To jest trochę tak, że zaczynam otwierać oczy i widzieć mojego męża takim jakim jest naprawdę. Dodatkowo doskwiera mi ogromnie samotność. Chciałabym poznać przyjaciół czy nawet znajomych tak żeby pogadać o czymkolwiek ale nie znam języka, a po angielsku tu nikt nie mówi.. Wiem muszę się jak najszybciej nauczyć języka, uczę się ale oprócz tego rozkręcam biznes razem z mężem, opiekuję się dzieckiem, mam do ogarnięcia porządki w domu, gotowanie i jeszcze spacery z psem. Dlatego ciężko mi jest wygenerować czas, bo kiedy mam czasami wolne to wolę nic nie robić przez te 30 minut...
batman
 
Posty: 7
Dołączył(a): 6 lip 2014, o 10:56

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez batman » 6 lip 2014, o 12:51

Ja zastanawiam się od 2 lat. I od 2 lat krążę na elipsie. Jednego dnia jestem pewna, że go zostawię, drugiego pewna, że z nim będę. Nie mówię mu o tym, bo to też umiałby wykorzystać przeciwko mnie.
Honest właśnie samotność będąc w związku boli mocniej, bo jednak iluzja bycia z kimś jest ale żadnych korzyści z tego nie ma. Zgodziłam się aby wyjechać do hiszpanii, nie znam jeszcze tutejsze języka ( uczę się), nie mam żadnych przyjaciół, ani znajomych. Nikogo. Wrócić nie mogę, bo oszczędności wpakowaliśmy w biznes, który dopiero się rozkręca.
To jest trochę tak, że zaczynam otwierać oczy i widzieć mojego męża takim jakim jest naprawdę. Dodatkowo doskwiera mi ogromnie samotność. Chciałabym poznać przyjaciół czy nawet znajomych tak żeby pogadać o czymkolwiek ale nie znam języka, a po angielsku tu nikt nie mówi.. Wiem muszę się jak najszybciej nauczyć języka, uczę się ale oprócz tego rozkręcam biznes razem z mężem, opiekuję się dzieckiem, mam do ogarnięcia porządki w domu, gotowanie i jeszcze spacery z psem. Dlatego ciężko mi jest wygenerować czas, bo kiedy mam czasami wolne to wolę nic nie robić przez te 30 minut...
batman
 
Posty: 7
Dołączył(a): 6 lip 2014, o 10:56

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez Honest » 6 lip 2014, o 12:57

Bardzo Ci współczuję. Obcy kraj i nieznajomośc języka to duży stres i trudność.
A mogłabyś na wakacje zaprosic kogoś z rodziny, znajomych aby do Was przyjechali?
Miałabyś kogoś bliskiego z kim mogłabyś porozmawiac, także na temat sytuacji z mężem.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez batman » 6 lip 2014, o 13:53

Tylko ja nikogo nie mam. Moi rodzice nie żyją, a znajomych i przyjaciół powoli traciłam będąc z moim mężem, nawet tego nie zauważając. Ostatni raz spotkałam się z przyjacielem który jest już moim eks przyjacielem( do zerwania przyjaźni doprowadził mój mąż, zresztą wszyscy moi przyjaciele mu nie pasowali) 3 lata temu... Potem miałam jeszcze jakieś znajomości ale nie zdążyłam stworzyć prawdziwej przyjaźni, potem wyjechaliśmy.

Nie umiem sobie z tym radzić, najgorzej jest patrzeć na tych ludzi, którzy ze sobą rozmawiają, śmieją się, żartują, dobrze się bawią, okazują sobie czułość. Ogarnia mnie wtedy okropny ból i nie ukrywając zazdrość...
Jestem w totalnej dupie ale szukam jakiegoś sposobu na wyjście z tego bagna. Na razie muszę to jakoś przetrzymać, bo na teraz to nie stać mnie i wewnętrznie i finansowo na rozstanie..
batman
 
Posty: 7
Dołączył(a): 6 lip 2014, o 10:56

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez Honest » 7 lip 2014, o 11:00

Batman,

a może jakieś rozmowy z psychologiem polskim on line?
Może w Twoich stronach ktoś zna jakąś polską rodzinę? Sporo Polaków wyjeżdża na emigrację.

Odnosnie przyjaźni to mam nadzieję, że teraz będziesz jednak zabiegać o przyjaciół, utrzymywac relacje, nawet jesli Twojemu męzowi nie bedzie to odpowiadać. On może sobie sam dobierać swoich przyjaciół czy znajomych, takich jacy będą mu pasować.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez Jigsaw » 7 lip 2014, o 22:17

To sa klasyczne symptomy przemocy domowej, psychicznej.
Macie dzieci?
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez batman » 10 lip 2014, o 11:04

Przemoc domowa.. to brzmi okropnie... Ja dopiero powoli otwieram oczy. Jednak czasem, tak jak dziś po kolejnej "rozmowie" czuję się winna temu wszystkiemu, bo przecież jakbym nie powiedziała mu o swoim problemie i nie liczyła na empatie to nie powiedział by mi tego co mi powiedział...
Zresztą, czemu tak długo z nim jestem ? Jak mogłam doprowadzić to takiej sytuacji... Tylko teraz jak na to patrzę widzę dwie skrajne kobiety, a nie siebie. Nie wiem jak o tym inaczej napisać, kurczę to się działo powolij, krok po kroku traciłam przyjaciół, kroczek po kroczku tracił poczucie pewności siebie, wiarę w swoje sukcesy zawodowe, by na końcu stracić godność.
Wczoraj umówiłam się na spotkanie online z psychologiem. Zobaczymy jak pójdzie. Dziś idę również na festiwal filmów krótkometrażowych, który jest tu wyświetlany na plaży obok mojego domu. W sobotę idę na inną fiestę. Sama bez niego. Może poznam kogoś kto mówi po angielsku ?

Mam też taki pomysł, że napiszę ogłoszenie czy ktoś nie szuka pomocy w nauce angielskiego, a w zamian nauczy mnie hiszpańskiego. Przepraszam, że piszę tu takie pierdoły ale kurdę nie mam komu mówić o moich planach. Z nim o takich pierdołach już od dawna nie mogę rozmawiać. To znaczy niby mogę ale on i tak nie słucha, a jak zwracam mu uwagę, że jak ktoś do niego mówi to warto albo powiedzieć że się jest zajętym albo odwrócić wzrok znad tableta/ kompa...

Czasem boję się, że to co on mi wszystko mówi to jest prawda i to ja powoduję te wszystkie problemy, a on ma przez to przesrane no i czasem boję się czy nie jestem chora psychicznie. On często mówi mi, że ja źle słyszałam, że źle zapamiętałam, że źle powiedziałam, że źle czuję, że źle interpretuję, że nie ma żadnych problemów tylko ja sobie je stwarzam. A co jeśli to jest prawda? Jeśli oszalałam ?
batman
 
Posty: 7
Dołączył(a): 6 lip 2014, o 10:56

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez caterpillar » 10 lip 2014, o 15:56

batman witaj!


http://mojedwieglowy.blogspot.co.uk/p/j ... _8287.html

tak, nawet niedoczytalam do konca a juz chcialam Ci wkleic ten link..

rozumiem ,ze Ty tez czujesz niepokoj ,ze Twoj zwiazek do normalnych nienalezy

wiec co czujesz bo sama kiedys wyjechalam z Polski i musialam sie zmierzyc z obcym krajem i problemami w komunikacji ..na to wszystko potrzeba czasu.
Pomysl z ogloszeniem jest dobry ale moze sa w twoim miescie darmowe lekcje hiszpanskiego? to tez okazja do poznania ludzi..

jesli masz ochote mozesz tu pisac nawet o pierdolach mamy kilka roznych dzialow,znajdziesz pewnie cos dla siebie ;)

To co mnie jednak niepokoi to Twoja samotnosc i relacje z mezem i mysle ,ze powinnas zajac sie tym na powaznie, bo byc moze nie warto tracic czasu na kogos z kim nie da sie zbudowac przyszlosci.

pozdrawiam!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez Honest » 10 lip 2014, o 22:32

Batman, bo jak coś się dzieje powoli to trudniej to zauważyć.
Myślę, że w końcu znajdziesz jakąś życzliwą osobę mówiącą po angielsku. A może nawet jakąs polską rodzinę.
Super, że zdecydowałąś się na psychologa on line.
Pewnie teraz w Twojej gowie wiruje milion mysli i refleksji.
I to nie sa pierdoły. To Twoje problemy. To naturalne, że człowiek chce dzielić z kimś nie tylko poważne problemy, ale i codzienne drobnostki, wzloty i upadki.

Trzymaj się :kwiatek:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez caterpillar » 11 lip 2014, o 00:10

to sie nazywa "gotowanie zaby w zimnej wodzie"

jak wrzucisz zabe do goracej to wyskoczy a w zimnej nawet niezauwazy jak sie ugotuje :/
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez batman » 12 lip 2014, o 10:59

To właśnie z bloga moje dwie głowy dowiedziałam się, że coś jest nie tak...
Na lekcję hiszpańskiego chodzę,jednak mam mało czasu na naukę słówek, bo dziecko + biznes+ pies + ogarnięcie domu i gotowanie, pranie etc. Mało czasu zostaję dla siebie.
Z tą żabą to w sumie najlepiej opisujące mnie... Kiedyś byłam skoczna, żywotna i radosna ale szukałam jakiegoś fajnego jeziora i znalazł się książę, wrzucił mnie do swojego jeziorka i kiedy zobaczył jak mi tam fajnie zaczął podgrzewać wodę. Ja na początku się nie przestraszyłam, bo lubię kiedy jest mi ciepło, jednak z czasem woda była coraz bardziej gorąca jednak ja zbyt słaba i zmęczona by wyskoczyć..
Ech. Mamy teraz okres w miarę spokoju. Oczywiście ten czas spokoju wynika z tego, że nie mówię nic do mojego męża, chyba, że to on zainicjuje rozmowę. Wtedy rozmawiam. Wszystko jest zawsze dobrze, kiedy ja nie komentuję, nie narzekam, nie proszę o coś... Znacie może jakieś grupy wsparcia online?
batman
 
Posty: 7
Dołączył(a): 6 lip 2014, o 10:56

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez za dobra :( » 12 lip 2014, o 23:26

jestem tu nowa na początku pozdrawiam wszystkich,bo wiem,że każdy tu w mniejszym lub większym stopniu tego miłego słowa potrzebuje :)
za dobra :(
 
Posty: 2
Dołączył(a): 11 lip 2014, o 19:06

Re: moje małżeństwo normalny związek ?

Postprzez biscuit » 12 lip 2014, o 23:36

jesteś dla mnie za dobra, bo ja nie potrzebuję :)
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 177 gości

cron